Zaciągając kredyt w obcej walucie mamy nadzieję na korzystniejsze, czyli bardziej opłacalne spłacanie rat, niż w przypadku spłacania go w walucie rodzimej. Jednak istnieje szereg walut kapryśnych, których kurs często zmienia się, a co za tym idzie zaciąganie w nich kredytu i późniejsza dobra wymiana walut jest mocno ryzykowne.
Które waluty lepiej szybko usunąć z portfela? Oto krótkie zestawienie.
O jeny…
Japońska waluta, czyli jen to pieniądz, który uważa się za jeden z najmocniejszych na świecie. Jest on równocześnie jednym z najbardziej nieprzewidywalnych na rynku finansowym i posiadanie go oraz późniejsza wymiana może przynieść duże straty finansowe i niemiłą niespodziankę podczas wizyty w kantorze.
Dlaczego jen jest niestabilny? Bowiem gospodarka japońska jest wyjątkowo specyficzna, a co za tym idzie powoduje ona szereg wahań na rynku finansowym. Rząd Japonii ponadto realizuje politykę utrzymywania niskiego kursu jena, co prowadzi do zwiększania niestabilności waluty. Takie działanie jest dyktowane nastawieniem gospodarki Japonii na eksport oraz zachęcenie inwestorów do podejmowania nowych inicjatyw na terenie Japonii.
Złotówka
Kolejna niestabilna waluta to nasza rodzima złotówka. Jej zakup i sprzedaż może być opłacalny w przypadku inwestowania na rynkach forex w zestawieniach złoty – euro, złoty – dolar amerykański. W przypadku spłaty kredytów i wymiany walut, niestabilność naszej waluty przynosi sporo zamieszania oraz generować może straty dla pożyczkobiorców walutowych.
Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.