Wybór najlepszych piłkarzy do wymarzonej jedenastki Euro 2020 nie powinien opierać się wyłącznie o rynkową wartość graczy. My skoncentrowaliśmy się na różnorodności i wyjątkowych umiejętnościach.
Bramka
W bramce TOPowej jedenastki na Euro 2020 mamy Włocha – Gianluigi Donnarumma. To drugi najdroższy bramkarz, który zagra na Euro (wycinany na 60 milionów euro) i czwarty na świecie, ale nie dlatego trafił do zestawienia. Donnarumma już przeszedł do historii, bo jest najmłodszym w historii włoskim bramkarzem, który gra na tak wielkiej imprezie. Licząc, że jego kariera będzie trwać tyle ile najlepszych włoskich bramkarzy (Buffon czy Pagliuca), należy się spodziewać, że będzie on idolem dzisiejszych trzylatków.
Coś więcej niż obrona
Najlepsza linia obrony stworzona z piłkarzy występujących na Mistrzostwach Europy zaczyna się od wartego 75 milionów euro niderlandzkiego środkowego obrońcy Matthijsa de Ligt. Matthijas urodził się w 1999 roku, treningi piłkarskie rozpoczął w wieku siedmiu lat. Karierę w reprezentacji zaczął w marcu 2017 roku, a dwa lata później dołączył do Juventusu. Może nie jest typowym taranem, ale jak widać w poniższych akcjach imponuje szybkością i gibkością.
W linię obrony inwestujemy jeszcze około 70 milionów euro i mamy Raphaëla Varane – pewniaka w kadrze Francji. Raphaël zaczynał karierę w AS Hellemmes, a już po zakończeniu sezonu 2010/2011 interesowały się nim kluby takie jak Paris Saint-Germain i Manchester United, Francuz wybrał jednak Real Madryt. Jego szybkość i bezkompromisowość docenił sam Zidane. Mimo iż Varane jest obrońcą, zdarza mu się strzelić piękną bramkę.
Chcąc minimalnie oszczędzić do jedenastki marzeń Euro 2021 wybieramy totalnie uniwersalnego austriackiego obrońcę Davida Alabę (55 mln euro), który jest świeżym nabytkiem Realu Madryt. Niemal równie dobrze radzi sobie w obronie jak w pomocy, ale jak trzeba potrafi też strzelić, co udowodnił w kwalifikacjach do Euro 2016 czterema całkiem ładnymi golami. Precyzyjny, szybki i nigdy zmęczony.
Pomoc klasyczna i ofensywna
Pierwszym pomocnikiem, którego warto by uwzględnić w jedenastce marzeń jest Kevin de Bruyne (100 milionów Euro). Jeśli Belgia pokaże się na Euro tak jak spodziewają się tego jej zwolennicy de Bruyne może tylko podwyższyć swoją wartość. Zawodnik co prawda nie rozpoczął swojego udziału w Euro od pierwszego meczu ze względu na kontuzję, której nabawił się podczas finału Ligi Mistrzów, ale już wrócił do treningów i można liczyć, że na tej imprezie uda mu się wesprzeć pierwszą linię belgijskiego ataku nie tylko obecnością na ławce.
Frenkie de Jong – pomocnik numer dwa, za około 90 milionów euro. Dysponent wyjątkowo precyzyjnych podań, który potrafi mocno przyspieszyć leniwą wymianę w środku pola.
Chorwacki wkład w drużynę marzeń na te mistrzostwa nazywa się Luka Modrić (około 10 milionów euro). Chorwat w reprezentacji zadebiutował w 2006 roku w wgranym meczu z Argentyną. Od początku kariery w jego reprezentacyjnej karierze brakuje już tylko mistrzostwa. Najbliższa okazja jest właśnie na Euro, więc należy się spodziewać, że zobaczymy popisy tej 35-letniej gwiazdy. Wyjątkowo szybki i zwrotny.
Jeśli optymalna pomoc wymarzonej jedenastki Euro 2020 miałaby być bardziej ofensywna należałoby dodać do niej Cristiano Ronaldo, który w kadrze jest napastnikiem, ale często schodzi robiąc miejsce innym. Piłkarz wielofunkcyjny, którego nie trzeba przedstawiać. Aktualna wartość tego 36-letniego gracza to „tylko” 45 milionów euro, chociaż jeszcze jakiś czas temu płacono za niego 120 milionów.
Jako ostatni do zestawienia pomocy dołącza prawdopodobnie największa, piłkarska gwiazda przyszłości – Kylian Mbappe. Dwa tygodnie po tym, jak cała Francja płakała po przegranym finale Euro 2016 na Stade de France on wstrzelił swoją drużynę juniorów do tytułu mistrza Europy U19 w Niemczech. Minęły dwa lata, a Francuz (kupiony przez PSG za 180 milionów euro!) poprowadził już dorosłą reprezentację do Mistrzostwa Świata w 2018 roku. Gwiazda Les Bleus jest nie tylko najbardziej wartościowym graczem w tych rozgrywkach, ale i całej, światowej piłce nożnej.
Atak musi być skuteczny
Bez Roberta Lewandowskiego (obecnie wyceniany na 60 milionów euro) właściwie nie ma żadnego rankingu najlepszych piłkarzy ostatnich lat. Jedyny polski zdobywca Europejskiego Złotego Buta. W młodzieńczych latach jego idolem był Thierry Henry, którego reprezentacyjne sukcesy „Lewy” na pewno chciałby powtórzyć. Pytanie czy polska reprezentacja jest równie silna, jak reprezentacja Francji w 2000 roku, kiedy sięgnęła po Mistrzostwo Europy.
Napastnikiem numer dwa jest Harry Kane. Kapitan reprezentacji Anglii jest na Euro 2020 drugim najcenniejszym graczem rozgrywek (wyceniany na 120 milionów euro) – trudno się dziwić, bo jego umiejętności (33 gole i 17 asyst na wszystkich frontach w sezonie 20/21) i ciągle trzy lata na jego obecnej umowie z Tottenhamem Hotspur mówią same za siebie.
za włoskiego bramkarza