Wiele osób, obserwując w mediach doniesienia finansowe, zadaje sobie pytanie: czym są agencje ratingowe i dlaczego ich oceny mają tak istotny wpływ na światową gospodarkę. Sprawdźmy co kryje się za zagadkowymi nazwami Standard & Poor’s, Moody’s i Fitch.
Działanie agencji ratingowych polega na ocenie zdolności kredytowej i wypłacalności różnych podmiotów – od spółek i instytucji finansowych po rządy państw. Ocena czyli tzw. rating kredytowy oznacza poziom spłacalności zaciągniętego długu wobec wierzycieli. Innymi słowy określa wiarygodność danego podmiotu.
Czym są agencje ratingowe?
To prywatne firmy zarabiające na wystawianiu ocen. Na podstawie szczegółowych danych analizują wybrane firmy i instytucje, sprawdzając ich wiarygodność finansową. W założeniu agencje ratingowe miały być instytucjami doradczymi, chroniącymi przed ryzykiem finansowym. W praktyce stały się narzędziem gospodarczym decydującym w znacznym stopniu o stabilności gospodarczej całych krajów.
Jaki jest wpływ agencji ratingowych?
Rynki finansowe bardzo poważnie traktują oceny wystawiane przez agencje ratingowe. Na świecie istnieje ponad 100 instytucji, zajmujących się oceną wypłacalności różnych podmiotów, ale tylko trzech graczy liczy się naprawdę. Należą do nich agencje:
- Standard & Poor’s
- Moody’s
- Fitch.
To ich dane są traktowane jako kluczowy wyznacznik wiarygodności finansowej banków i krajów z całego świata. Obniżenie ratingu przez agencję może gwałtownie zachwiać gospodarką regionu, odstraszyć inwestorów i doprowadzić do spadku cen akcji danej instytucji. Przykład takiego działania mieliśmy w Polsce w 2016 roku, kiedy agencja Standard & Poor’s obniżyła rating naszego długu w walucie obcej do poziomu “BBB plus” z “A minus”. Była to reakcja na gwałtowne zmiany w rządzie wprowadzone przez Prawo i Sprawiedliwość, obniżające wiarygodność Polski na arenie międzynarodowej.
Kontrowersje wokół agencji ratingowych
Jest w tym pewna sprzeczność, że oceniając wiarygodność innych podmiotów same agencje mają z nią problem. Istnieje wiele dowodów na to, że wielki kryzys finansowy z 2008 roku został wywołany przy znaczącym udziale trzech gigantów – S&P, Moody’s i Fitch. Wiele z banków, które spektakularnie wtedy zbankrutowały, miało najwyższą ocenę ratingową – AAA. Co więcej, nie jest tajemnicą, że wynagrodzenie dla agencji płynie ze strony podmiotów ocenianych – banków, rządów i instytucji, a nie inwestorów. Pozostawia to wiele wątpliwości w kwestii bezstronności ratingów.
Niezależnie od moralnej oceny, znaczenie agencji ratingowych jest ogromne. Muszą się z nimi liczyć zarówno inwestorzy jak i politycy. Warto jednak pamiętać, że również w agencjach S&P, Moody’s i Fitch pracują ludzie, a ludzie mogą się czasem mylić.
Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.