22 lutego 2024,  10:03

Cztery i pół ikony designu do domu

5/5 (2)

Nowatorstwo, kolor, emocja, głębia, unikalność, maksymalizm, a może funkcjonalność – co jest najważniejsze w odczuwaniu wnętrza? Nie dla kogoś, a dla siebie tylko…?

To, czym się otaczamy świadczy o naszym sposobie myślenie, ale to na zewnątrz. A ważniejsze jest to, co czujemy kiedy jesteśmy „u siebie”. I to budować nam pomaga design. Nawet jeśli eklektyczny, legendarny czy ikoniczny, jak …

1. Oswajanie kiczu – włoska Memphis Group, czyli ITALIAN RADICAL DESIGN®

Historia Memphis Group zaczyna się w Mediolanie, w grudniu 1980 roku w salonie o nazwisku Ettore Sotssass, gdzie grupa projektantów i architektów zastanawia się nad nowymi formami ekspresji. W latach osiemdziesiątych design wszedł hołdując funkcjonalności i minimalizmowi, do czego w pewny stopniu przyczyniły się wydarzenia geopolityczne na świecie. Ale nie każdy chciał się z tym zgodzić.

Włoscy projektanci absolutnie chcieli wyrażać siebie w zupełnie inny sposób. Inspirowani kolorami Indii, wspomnieniami brzydoty Jugosławii, intensywnością i wzorzystością amerykańskiego pop-artu stworzyli projekt zupełnie innowacyjny i ekstrawagancki.

Regał Carlton

Tu modernistyczne zasady nie miały racji bytu, chodziło o pełne emocji, krzykliwe projekty. Najsłynniejszym z nich był (i jest) regał Carlton – zmysłowy i ekscytujący, jak cała twórczość Sotssassa, z którą świat zaczął się oswajać i zachwycać podczas Salone Del Mobile w Mediolanie – tam zaprezentowano 55 projektów kolektywu Memphis. Były niezwykłe; kolorowe, absurdalne, jaskrawe. Bryły mebli bardziej przypominały rzeźby niż coś co można wstawić do mieszkania w celu innym niż ozdobny. I to właśnie wyróżnia ten kolektyw – wyższość emocji i osobistej ekspresji nad funkcjonalność. Regał, jak wygląda każdy widzi. Obojętnie raczej nie uda się przejść. Można kochać lub nienawidzić.

Regał Carlton w shop.memphis.it kupimy za 15 600€

ITALIAN RADICAL DESIGN® na FB

Memphis Group na Instagram

2. Od parasolki do pisania powieści – francuska pianka od Ligne Roset

Czy kultowe może być wyłącznie to, co nieosiągalne? Czyżby? Przecież 501-ki, reprodukcje Warhola czy „beczkę” Mercedesa można kupić prawie na całym świecie. Warunek niedostępności jest więc nieco chybiony. Ligne Roset to francuska marka, która ma na świecie „aż” ponad 200 sklepów. Wszystko zaczęło się w 1860 roku w Montagnieu, gdzie rozpoczęto produkcję z giętego drewna, a właściwie lasek do parasoli, dopiero jednak prawie 100 lat później rozpoczęła się produkcja mebli tapicerowanych. I to był strzał w dziesiątkę.

Najbardziej znanym projektem marki stała się sofa modułowa Togo, której twórcą był Michel Ducaroy. Jej niezwykłość wynika z kilku względów. Po pierwsze jest pierwszym meblem wypoczynkowym wykonanym z materiału piankowego. I to nie tylko gwarantuje niezwykłe doznania dla ciała, ale również wyjątkowy wygląd. Moduł wygląda trochę jak ludzik Michelin, marszczy się, opada, wygląda na maksymalnie wygodny mebel. Co więcej dla wygody mebla wypoczynkowego ogromne znaczenia ma fakt, że w jego produkcji niewiele się od początku zmieniło. Wielość materiałów i wzorów daje możliwość wkładania takiej sofy w każde wnętrze od tego w stylu PRL, przez art. deco, aż po modernistyczne czy loftowe wnętrza. Cena może odstraszać na początku, ale … kupić jeden moduł to zanurzyć się w historii designu.

Ceny modułów sofy Togo zaczynają „już” od 7 300$

Ligne Roset na FB

Instagram Ligne Roset

3. Duńskie klocki, które dają komfort zamiast bólu

Każdy rodzic czy opiekun, który kiedykolwiek bosą stopą stanął na klocek Lego wie, że miłość do marki może z mikrosekundzie zmienić się w nienawiść. Ale Dania to nie tylko Lego i kultura nordycka. To także design, którego nie da się podrobić. Przykładem tego mogą być gmachy użyteczności publicznej i duńskie osiedla zaprojektowane przez w biurze Arne Jacobsena. Projektował w nurcie Le Corbusiera, tworzył sztukę użytkową projektował altany, domy jednorodzinne, ale na szczęście również meble. W tym fotel Egg. Pierwowzór Egg Chair podobno powstał jako żywa rzeźba i od początku miał być estymacją odpoczynku i ucieczki od świata. Archaiczny aluminiowy szkielet, pianka i piękne obicie – tyle w końcu lat 50-tych XX wieku wystarczyło, by zjednać ¾ świadomego świata.

źródło: OVALIA.COM

Niestety fotel jajko jest na tyle piękny, że wiele projektantów wzięło go sobie na wzór, na którym stworzyli swoje (a przynajmniej tak im się wydaje) oryginalne projekty. Dziś w sklepach mnóstw jest podobnych foteli, które jednak daleko są od pierwowzoru.

Jeśli nie stać Was na wylicytowanie Egg Chair na aukcji, koniecznie odwiedźcie SAS Royal Hotel w Kopenhadze – tak „stężenie” foteli w kształcie jaja jest najwyższe na ziemi.

Jak powstało Egg?

4. Clou Bauhaus – niemieckie rzemiosło i sztuka

Walter Adolf Georg Gropius urodził się w 1883 roku jako syn berlińskich księgarzy i wydawców. Miał związki z Polską z uwagi na kształtowaną tu rodzinną gałąź. Mógł zapisać się w historii jako twórca wybitnych turbin, ale nie wyszło…. W Weimarze z połączenia Akademii Sztuk Pięknych i Szkoły Rzemiosł Artystycznych w 1919 roku powstała uczelnia artystyczno-rzemieślnicza Bauhaus i tam Walter rozwinął skrzydła, tam też był pierwszym dyrektorem tejże szkoły.

Prawdziwy sukces osiągnął z Marcelem Breuerem, z którym stworzył awangardowy kolektyw TAC, a w końcu serię Laccio. W tej serii powstały dwa niepozorne stoliki z blatami w białej okleinie i nogami ze stalowymi, chromowanymi rurkami. Prosta a zarazem mocno ciekawa konstrukcja. Ale nie tylko… Kluczowe i najoryginalniejsze jest to, że produkcja z początku lat 60-tych jest do dziś autentyczna i atrakcyjna dla szerokiego grona entuzjastów pięknych wnętrz.

4 i pół. Brutalny geniusz pewnego Węgra

Przy okazji Bauhausu nie sposób nie wspomnieć o Marcelu Breuerze – twórcy legendarnego Wassily Chair, który pierwotnie nazywał się B3, ale legenda głosi, że krzesło wpadło w oko Kandinsky`emu, dlatego otrzymało później jego imię.

źródło: www.knoll.com

Wassily Chair można kupić właściwie od ręki, (przypłynie do nas w około 12 tygodni) w siedmiu wydaniach, koszt nieco ponad 3 500$.

Dla kogo wersja „Early and Rare Wassily armchair, model B3”?

Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *