Niespodziewanie kończysz przed czasem wszystkie służbowe zlecenia i okazuje się, że masz dwa tygodnie wolnego. A wszystko to w ostatnich dniach sierpnia. Stracone wakacje? Nic podobnego! Na takich spóźnionych plażowiczów czeka cała masa ofert last minute.
Wyjazd pod koniec sezonu ma swoje plusy – jest mniej turystów a ceny zaczynają już spadać. Widać to nawet w ofercie biur podróży, które od połowy sierpnia wyprzedają ostatnie wolne miejsca w kurortach. Podobnie robią linie lotnicze, promy, schroniska i ośrodki wczasowe. Nic, tylko korzystać. Trzeba jedynie pamiętać o specyfice ofert last minute – w zamian z niskie ceny wyjazd może nastąpić dosłownie z dnia na dzień.
Biuro turystyczne czy samodzielnie, czyli gdzie szukać lastminute?
Większość dużych serwisów międzynarodowych, pośredniczących w wynajmowaniu lokali turystycznych (np. Booking.com) proponuje oferty promocyjne już od początku sierpnia. Zniżki mogą sięgać nawet 50% a do zarezerwowania i opłacenia miejsca wystarczy posiadanie konta walutowego. Dzięki temu nie dość, że załapiemy się na tańszy wyjazd to jeszcze zaoszczędzimy na wymianie waluty.
Innym popularnym sposobem jest skorzystanie z oferty biura podróży. Za jednym zamachem mamy załatwiony pobyt i przelot, często również objęty ofertą wyprzedażową. To zdecydowanie najwygodniejsza z opcji, szczególnie dla osób, które nie chcą sobie zawracać głowy załatwianiem jakichkolwiek formalności.
Możemy też samodzielnie znaleźć zarówno kwaterę w interesującym nas miejscu jak i przelot last minute. Większość hoteli i gospodarstw agroturystycznych z chęcią wykorzysta do maksimum sezon turystyczny i bez kłopotu udzieli nam odpowiednich rabatów.
Jak skorzystać z wakacji last minute?
Przede wszystkim należy być gotowym do wyjazdu prawie w każdej chwili. Oferta last minute różni się bowiem od regularnego urlopu tym, że usługa dotyczy ostatnich miejsc w konkretnym, szczegółowo określonym terminie. W zamian za tą niedogodność otrzymujemy jednak poważny rabat.
Do podróży w obrębie Unii Europejskiej wystarczy nam dowód osobisty. Wszystkie kraje honorują go na tej samej zasadzie, co paszport. Żadne inne dokumenty nie są wymagane.
Wreszcie warto zaopatrzyć się w lokalną walutę. Tu z pomocą przychodzi wymiana w kantorze internetowym, gdzie wymienimy dokładnie tyle gotówki ile nam trzeba, w dodatku po kursach znacznie niższych niż te w oferowane w placówkach stacjonarnych. Mając spakowany bagaż, dokument i gotówkę możemy ruszać na spóźnione wakacje.
Jakie są koszty wakacji last minute?
Wspaniały hotel w Albanii nad Morzem Jońskim. Piaszczyste plaże i błękitna woda. Nie mamy czasu załatwiać formalności wiec bierzemy ofertę all inclusive, z przelotem w cenie, na tydzień. Normalnie zapłacilibyśmy lekko ponad 3 tys. złotych. W opcji last minute (sierpień 2017) wydamy 2047 zł za osobę.
Za drogo? To może Bułgaria, również tydzień, co prawda w odrobinę niższym standardzie ale za 1697 zł za osobę. To 29% mniej od ceny w sezonie.
Nadal za drogo? W opcji last minute bez kłopotu wyszukamy oferty poniżej 500 zł. I to niekoniecznie w Rowach albo Międzyzdrojach – włoskie plaże albo czeskie uzdrowiska są jak najbardziej w zasięgu. A wyjazd – już jutro.
Last minute to fenomenalna opcja dla osób, które spontanicznie chcą wyjechać na wakacje. Wymaga jedynie pełnej mobilizacji i gotowości do wyjazdu w ciągu kilku dni. Jeżeli to nam odpowiada to możemy nie tylko spędzić urlop w mniej zatłoczonym terminie, ale również zaoszczędzić całkiem sporo pieniędzy.
Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.