10 lutego 2017 to data, która przejdzie do historii, a to za sprawą banknotu z wizerunkiem Jana III Sobieskiego, który trafia dziś do obiegu. Mimo, że 500 złotowy nominał wzbudzał wiele kontrowersji wśród Polaków, to NBP pozostał nieugięty. Warto więc poznać kilka informacji na jego temat.
Informacja o planach wypuszczenia wysokiego nominału pojawiała się w zeszłym roku i od początku musiała zmierzyć się z falą krytyki. Jednym z argumentów przeciwników jego wprowadzenia był fakt, że w krajach zachodnich stroni się od wysokich nominałów, które chętnie wykorzystują oszuści czy terroryści. Pojawiały się również bardziej przyziemne zarzuty, w tym problematyczność płacenia takim pieniądzem. Internauci nie stronili natomiast od tworzenia zabawnych obrazków z 500 zł w roli głównej. Ich obawy mogły się jednak okazać niesłuszne.
Komu potrzebny nowy banknot?
NBP tłumaczy konieczność wprowadzenia nowego banknotu wzrostem obrotu gotówkowego w kraju oraz zainteresowaniem obywateli wyższymi nominałami. Pieniądz o wartości 500 złotych w założeniu ma ułatwić rozliczenia gotówkowe oraz zmniejszyć koszty związane z obsługą pieniądza zarówno dla przedsiębiorców, jak i banku centralnego. Umożliwi również Narodowemu Bankowi Polskiemu zarządzanie zapasem banknotów obiegowych.
Mówiąc prostym językiem koszt wyprodukowania wyższych nominałów jest taki sam jak pozostałych, z tą różnicą że powstaje ich mniej, czyli w rezultacie wychodzi po prostu taniej. Zmniejszają się również koszty związane z ich przechowywaniem.
Natomiast dla przeciętnego Kowalskiego przechowywanie wartości w gotówce o wyższym nominale jest wygodniejsze. Łatwiej policzyć duże kwoty w 500 zł, niż przykładowo w nominałach 50 złotowych.
Jak wygląda banknot 500 zł?
Nie tylko potrzeba wyprodukowania banknotu, ale również postać, która miała się na niej znaleźć wzbudzała wiele kontrowersji. Spodziewano się bowiem, że pieniądz będzie zdobił wizerunek królowej Jadwigi. Taki banknot został już zresztą zaprojektowany w 1994 roku. Ostatecznie na 500 złotych będzie się znajdował profil Jana III Sobieskiego pochodzący z jego medalionu koronacyjnego. Sobieski wpatruje się w stylizowany wizerunek herbu rodu Sobieskich o nazwie Janina. Natomiast na odwrocie umieszczony został orzeł w koronie oraz pałac w Wilanowie.
Twórcą projektu graficznego jest Andrzej Heidrich, współpracujący z NBP już od ponad pół wieku. To on sprawia, że polskie pieniądze są takie wyjątkowe. Powstają one metodą tradycyjną z użyciem ołówka, akwareli i bardzo cienkich pędzli. Więcej na temat polskich banknotów możesz dowiedzieć się z artykułu 5 powodów, które sprawią że pokochasz polskie pieniądze.
Prace nad projektem 500. złotowego nominału trwały dwa lata.
Wysokie nominały w innych krajach
Banknoty o wysokich nominałach nie są taką rzadkością, jak mogłoby się wydawać. Również w Europie spotkać można nominały, które w przeliczeniu na złotówki przewyższają kwotę 500 złotych. W Szwajcarii, Danii, Chorwacji występują banknoty o nominałach 1 000 jednostek walutowych. W Czechach natomiast wprowadzony został banknot 5000 koron czeskich. Także w Strefie Euro nie stronią od wyższych wartości, ponieważ największy nominał Eurolandu to 500 euro, czyli po kursie Ekantor.pl jest to kwota 2 141 PLN ( na dzień 10.02.2017 ).
Warto w tym miejscu wspomnieć o banknotach, mających największe wartości na świecie. Służą one jednak przede wszystkim do regulowania płatności pomiędzy bankami. Wśród nich znajdują się:
Więcej na temat nowego banknotu oraz jego zabezpieczeniach można przeczytać na stronie banku. Natomiast osoby, które chciałyby mieć banknot w swoim portfelu mogą już 10 lutego wybrać się do oddziału NBP.
Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.