Kto przy zdrowych zmysłach myśli o spędzeniu urlopu w Niemczech? Skoro Niemcy to do nas przyjeżdżają nad Bałtyk, znaczy że u nich nie mamy czego szukać. Co tu robić?
Każdy kto uważa, że Niemcy to tylko Zagłębie Ruhry, Berlin i Baden Baden mocno się myli, bo u naszych niemieckich sąsiadów jest o wiele więcej do zobaczenia. Zaś pomysłów na jednodniowe wypady nie brakuje.
Europa-Park w Rust
Trzeci w Europie i największy w Niemczech park rozrywki, który został otwarty w 1975 roku i w zasadzie z roku na rok wzbogacany zostaje o kolejne nowoczesne atrakcje. Szacuje się, że w ciągu jednego roku park ten odwiedza około sześć milionów gości. Sezon w parku podzielonym na kilkanaście stref trwa od kwietnia do stycznia, ale strefa Rulantica, czyli park wodny czynna jest przez cały rok. Poza atrakcjami takimi jak zjeżdżalnie, kolejki górskie, karuzele, rejsy statkami czy wyścigi samochodowe przez cały sezon odbywają się tutaj przedstawienia, rewie, koncerty i pokazy. Powierzchnia parku jest na tyle duża, że jedne dzień to na pewno za mało, by cała rodzina zdążyła się dobrze pobawić. Zapewne więc, jeśli już raz tu traficie, będziecie zdecydowani i zdeterminowani, by wrócić za jakiś czas.
Ceny biletów zależą od liczby atrakcji, z jakich chcemy skorzystać. Najtańszy dzienny bilet do całego parku kosztuje w sezonie 2024, niespełna 60€, a do parku wodnego 50€, za parking zapłacimy 10€. Bilet można kupić również na dwa dni, a jeśli o to nam nie starczy warto zastanowić się nad opcją z noclegiem na miejscu.
Dla miłośników historii i …
Ratyzbona to bawarskie miasto, na którego terenie ludność zamieszkiwała już w epoce neolitu (początek epoki XI w. przed Chrystusem), pierwszy średniowieczny gród warowny wzniesiono tu w 79 roku ery po Chrystusie. Cesarstwo Rzymskie upodobało sobie okolice Ratyzbony na tyle, że zbudowało tu obóz legionistów. To, co na pewno trzeba tu zobaczyć to Stare Miasto, które zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Klimat Ratyzbony jest na tyle niezwykły, że miasto nazywane bywa „najbardziej na północ wysuniętym miastem Włoch”. Katedry, układ ulic, pałac, klasztor, małe restauracje i kawiarenki w samym centrum – to wszystko sprzyja spacerom i zagłębianiu się w tutejszą historię. Dzieciom na pewno spodobają się atrakcje w Herzogs Park i place zabaw w położonej na Dunaju wyspie, np. takie jak Inselpark Spielplatz und Pfad.
Zakochani w motoryzacji – kierunek Stuttgart
Nawet bardzo sprawni i ekspresowo przyswajający wiedzę zapaleńcy nie będą w stanie ogarnąć dwóch naprawdę niezwykłych muzeów, jakie mieszczą się w Stuttgardzie i zobaczyć jeszcze kawałek tego ogromnego miasta.
Lot Warszawa-Stuttgart trwa dwie godziny, więc jeśli wystartujemy z samego rana od 11 możemy zacząć zwiedzanie. A zacząć warto od muzeum Mercedes-Benz. Już sam budynek wygląda ekstraordynaryjnie, 9 kondygnacji, ponad 16 metrów kwadratowych powierzchni wystawienniczej, w sąsiedztwie fabryka marki, winnica i stadion. Muzeum ma pomóc w upamiętnieniu wiedzy o tym, że to właśnie marka Mercedes „wypuściła na szosy” pierwszy pojazd spalinowy. Wśród 1500 eksponatów jest aż 160 pojazdów, w tym absolutnie unikalne samochody sprzed II wojny światowej oraz te, które pełniły służbę na parkingach koronowanych głów oraz najważniejszych przywódców XX wieku. Podobno można całą ekspozycję zobaczyć w trzy godziny, ale … tak naprawdę nie warto się tutaj spieszyć. Widok Maybacha 57 i 62, Mercedesa 260D z 1936 roku i McLarena to coś, dla czego warto tu przyjechać.
Muzeum Porsche oferuje nie tylko stałą ekspozycję, ale uzupełnia ją co jakiś czas o nowe pojazdy i eksponaty. Ostatnio z okazji 50-lecia Porsche Turbo pod dachem tego muzeum znalazły się modele Porsche z LEGO, archiwalne filmy z wyścigów oraz mnóstwo pamiątek po starych modelach wyścigowych „porszaków”. W muzeum znajdziemy nie tylko pełne pojazdy, ale też ich części składowe, same nadwozia, silniki i historie poszczególnych modeli oraz ich projektantów. Są najszybsze, najdroższe, wykonane w jednym egzemplarzu, a także prototypy, które nigdy nie zostały wypuszczone na prawdziwe szosy. Bilet dla dorosłych kosztuje 12, a dla dzieci 6€, czyli jest tanio. O ile jednak nie zrujnuje nas zakup biletu, warto rozsądnie wydawać pieniądze w sklepie z pamiątkami, bo można tam „popłynąć”.
Phantasialand w Brühl
Otwarty od 1967 roku park rozrywki podzielony jest na siedem stref tematycznych i mieści się w miejscowości położonej niespełna 30 kilometrów od Bonn. Park jest o tyle ciekawy, że jeśli mamy dzieci w różnym wieku, w tym nastolatki, na pewno nikt nie będzie się nudził. Dla nieco starszych s a strefy typu: Steampark czy Fantasy, dla młodszych strefa Berlin czy Klugheim, czyli tajemnica.
Bilet w sezonie dla dorosłych kosztuje 64, a dla dzieci do 12 roku życia 54€. Na miejscu za kilkanaście euro zjemy szybki obiad, ale są też restauracje
Ile wymienić euro na jeden dzień?
Nic! Przecież każdy wydatek, jaki poniesiesz możesz pokryć ze swojego konta w ekantor.pl. A jeśli nie masz jeszcze konta, najwyższa pora go założyć!
>>>załóż konto<<<
Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.