Gdyby polski rząd otrzymał w prezencie najdrożej sprzedany w 2019 roku samochód, mógłby raz jeszcze rozpisać i zorganizować wybory prezydenckie, które się nie odbędą.
Zaprezentowane w Genewie w 2019 roku Bugatti La Voiture Noire zostało podobno sprzedane za 18,7 milionów dolarów, czyli około 72 miliony złotych (wedle kursu z października 2020 roku) – jakim cudem tyle może kosztować samochód?
1. Bugatti La Voiture Noire
Prawdopodobna cena sprzedaży: 18,7 mln USD
Cenom najdroższych na świecie samochodów daleko jeszcze do cen najwyżej wylicytowanych obrazów świata. Nie jest jednak tajemnicą, że za niejeden z listy najdroższych samochodów można wybudować i wyposażyć niewielki szpital. Jak to możliwe, że samochód może być tyle wart? Wystarczy połączyć markę z tradycjami, z legendą modelu, dodać trochę wysokogatunkowych materiałów i najnowszej technologii. Najtrafniej z tematem radzi sobie marka Bugatti, która zresztą słynie z bardzo drogich samochodów o niepowtarzalnej linii.
Bugatti La Voiture Noire to współczesna wizja legendarnego Type 57 SC Atlantic, różnic jest sporo, ale te najbardziej znaczące to większa o prawie 5 litrów pojemność silnika i o ponad 200 KM więcej w Noire. La Voiture Noire wyprodukowano w jednym jedynym egzemplarzu, który by rozpędzić się do 100km/h potrzebuje około dwóch i pół sekundy. Korpus Bugatti wykonany jest ręcznie z włókna węglowego, a za jego linię odpowiada jeden z najwybitniejszych projektantów marki. Majstersztyk, po prostu.
2. Ferrari 250 GTO
Prawdopodobna cena sprzedaży: 48 mln USD
Im mniej egzemplarzy modelu tym wyższa cena – oczywista oczywistość. Dlatego też unikalne samochody, które ktoś kiedyś zdecydował się przetrzymać w garażu zyskują ZAWSZE na wartości. I tak jest w przypadku Ferrari GTO 250 produkowanego w latach 1962-1964. Trzy wloty powietrza na masce, nieco ponad 30 egzemplarzy, z 3-litrowym silnikiem o mocy ponad 300KM, z napędem na tylną oś. Wcale nie taki szybki, bo do 100km/h rozpędza się w ponad 6 sekund, a maksymalnie może jechać nieco ponad 260 km/h – nic wielkiego.
Tym niemniej prowadzona niedawno przez RM Sotheby aukcja Ferrari GTO 250 przyniosła rekordową sumę około 48 milionów dolarów za samochód, który wygląda średnio i może niewiele. Ale wiele w historii motoryzacji znaczy.
3. Rolls-Royce`a Sweptail
Prawdopodobna cena sprzedaży: 12,8 mln USD
W TOP 10 najdroższych samochodów niezależnie od daty publikacji rankingu zwykle pojawiają się marki takie jak Bugatti, Ferrari czy Lamborghini. Poza nimi zawsze pojawia się również taki samochód, który wygląda w zestawieniu z pojazdami sportowymi jak „ciężki kloc”. Jednak dość siermiężna linia nie przeszkadza fanom marki, płacić za jej produkty po kilka milionów dolarów.
Inaczej jest bowiem móc rozpędzić się do „setki” w trzy sekundy, a inaczej patrzeć na świat z pokładu najbardziej ekskluzywnego samochodu świata, samochodu, który zna potrzeby właściciela. I tu dochodzimy do marki Rolls-Royce.
Nazwa marki pochodzi od nazwisk dwóch twórców. Pierwszy z korzeniami poza wielkim miastem chciał przede wszystkim stworzyć samochód bezawaryjny – po własnych doświadczeniach. Drugi to natomiast wizjoner z aspiracjami lotniczymi. Znajomość pana Rolls`a i sir Royce`a dała początek marce, która kojarzy się jednoznacznie z luksusem w wyjątkowym wydaniu.
SPIRIT OF ECSTASY – rzeźba na masce R-R, która ma postać pochylonej do przodu kobiety ze skrzydłami. Będąca symbolem romansu, urągająca wszelkim prawom aerodynamiki minirzeźba na masce samochodu stała się dowodem na to, że można połączyć styl i szyk, bez szczególnej dbałości o prędkość i nowoczesną linię. Rzeźba kobiety ze skrzydłami w modelach R-R po 2003 roku montowana jest na mechanizmie sprężynowym, który sprawia, że potencjalnie niebezpieczny element w razie zderzenia momentalnie chowa się w osłonie chłodnicy.
Rolls-Royce Sweptail został zaprojektowany na indywidualne zamówienie i prawdopodobnie sprzedano go za niemal 13 milionów dolarów. Model jest wzorowany jest na klasykach ze stajni R-R z 20. lat XX wieku, a poza tym posiada wszelkie udogodnienia potrzebne entuzjastom luksusów. To samochód, który ma zaspokajać więcej potrzeb niż ma jego jedyny nabywca. To samochód szyty na miarę, z silnikiem V12 i 453 KM i dodatkiem autorskiego pomysłu pod modłę przyszłego właściciela.
Gdyby ktoś miał tym samochodem dojeżdżać do pracy… to jeszcze ludzkość nie wymyśliła takiego stanowiska, które godne byłoby luksusów spod znaku Sweptail.
Drogie samochody zawsze będą popularne. Poza łechtaniem ambicji entuzjastów są tym typem produktu, który zaspokaja ambicje i potrzeby, a nawet marzenia wszystkich tych, którzy podbijają popularność poszczególnych marek tylko dlatego, że o nich fantazjują.
Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.