Sierpień. Okres wakacji i beztroskiego odpoczynku – czy oby na pewno? Jak pokazują badania aż 40% Polaków zajmuje się sprawami służbowymi podczas urlopu. Równie chętnie podejmujemy się prac dorywczych oraz… rezygnujemy z dni wolnych.
Pod koniec kwietnia tego roku Payback przeprowadził ankietę wśród użytkowników pokazującą stosunek Polaków do pracy. Wyniki mogą zaskoczyć. Okazuje się bowiem, że mimo towarzyszącego na co dzień stresu, chętnie zostajemy po godzinach, nie wykorzystujemy urlopu, a w skrajnych przypadkach jesteśmy gotowi „rzucić wszystko” i spełnić polecenie przełożonego. Czy takie zachowanie jest wynikiem obecnej sytuacji na rynku pracy?
Przepełniony rynek pracy w Polsce wymusza nadgodziny?
Sytuacja na rynku pracy sprzyja pracoholikom. Utrzymująca się na rekordowo niskim poziomie stopa bezrobocia, problem z zatrudnieniem nowych pracowników, rosnące pensje to sprawia, że niemalże każdy pracownik jest dla firmy na wagę złota. To jednak nie bolączki pracodawców są głównym czynnikiem przepracowania. Aż 30% osób robi to dobrowolnie, chcąc zwiększenia własnych dochodów. Natomiast 27% rodaków za brak wolnej chwili obwinia własny perfekcjonizm. Jest w tym również pewien paradoks. Polacy rezygnują z czasu po pracy, po to by zapracować na… czas wolny. Jak się okazuje pieniądze odłożone w ten sposób przeznaczają w dużej części na podróże oraz własne hobby. Odpoczywamy mniej, ale chcemy robić to intensywniej.
Różnice pokoleniowe – czy nastawienie Polaków do pracy się zmieni?
Jak wykazuje badanie aż 90% z nas jest zestresowanych podczas pracy, jednak nie jest to równoznaczne z chęcią odpoczęcia od niej. W ubiegłym roku ponad połowa Polaków nie wykorzystała przysługującego urlopu. Po części dlatego, że nie czuli takiej potrzeby, a po części dlatego, że nie pozwalały im na to obowiązki. To się jednak może zacząć zmieniać, w związku z nowym pokoleniem pracowników wchodzących na rynek. Już tzw. millenialsi wykazują mniejszą skłonność to przepracowywania, jednak są gotowi zostawać po godzinach względów finansowych. Wychowani w czasach konsumpcjonizmu, w cieniu dorobku swoich rodziców i obawami o przyszłość.Zupełnie inne myślenie może jednak mieć wchodząca na rynek generacja Z, które już dziś postrzegane jest jako pokolenie ludzi, dla których ważniejsze od pracy są własne pasje.
Bez względu na to jednak z jakiego powodu decydujemy się na rezygnację z prawa do wypoczynku, warto jednak pamiętać, że regeneracja sił może przynieść znacznie więcej korzyści niż przepracowywanie. Może warto więc pomyśleć jeszcze o urlopie?
Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.