Trudność w podjęciu decyzji o tym, jaki moment jest najlepszy na zakup danej waluty, rośnie wprost proporcjonalnie do ilości jednostek, jakie zamierzamy nabyć. Zrozumiałe więc jest, że nie chcemy pozostawiać wszystkiego przypadkowi, jednak czy mówiąc o -cechującym się tak dużą zmiennością- rynku Forex można liczyć na coś więcej niż przypadek?
Kurs waluty danego kraju nie rośnie ani nie spada swobodnie, a uzależniony jest od wielu czynników:
- polityki pieniężnej banku,
- polityki rządu,
- danych makroekonomicznych,
- nastrojów krajowych,
- wypowiedzi poszczególnych ludzi,
- zależności zachodzących pomiędzy poszczególnymi parami walutowymi.
Wskaźnik korelacji liniowej Pearsona na rynku walutowym
Liniowy wskaźnik korelacji Pearsona to narzędzie, które z matematyki trafiło wprost na rynek walutowy. Został on opracowany przez prekursora statystyki matematycznej Karla Pearsona i pozwala zbadać poziom zależności liniowej między zmiennymi – mówiąc o rynku Forex są nimi notowania par walutowych. Wyznacza się go na na podstawie dziennych kursów zamknięcia z określonej liczby sesji.
Wskaźnik przyjmuje wartości w przedziale od -1 poprzez 0 do 1, a to oznacza, że korelacje zachodzące pomiędzy walutami mogą być silne, słabe bądź neutralne. W praktyce wygląda to tak, że im wartość bliższa zeru, tym mniejsze zależności zachodzą w poszczególnych parach. Wysoka wartość ujemna oznacza zatem, że wzrost jednego instrumentu może przełożyć się na spadek w obrębie drugiego. W ten sposób można odnaleźć pary walutowe, których zachowanie jest podobne.
Współczynnik korelacji w praktyce
Na rynku walutowym parą, która wywołuje silne zainteresowanie wśród inwestorów jest ta określana mianem głównej, czyli EUR/USD. Jednak czy rzeczywiście przebieg notowań eurodolara może mieć istotny wpływ na sytuację złotego? Przyglądając się współczynnikowi korelacji z ostatnich 30 sesji (stan na dzień 20.06.2017) można zauważyć silną zależność pomiędzy kursem EUR/USD, a USD/PLN. Współczynnik korelacji wynosi -0,97, a to oznacza, że jest duże prawdopodobieństwo iż zmiana głównej parze przełoży się na notowania dolara ze złotym. Zaskoczeniem może natomiast być słabe powiązanie EUR/USD z kursem EUR/PLN. Należy jednak pamiętać, że korelacje są zmienne w czasie, zatem zawężając lub poszerzając okres, współczynnik ten może prezentować się zupełnie inaczej.
Chcąc podjąć świadomie decyzję o wymianie nie można zatem wyłącznie skupiać się na współczynniku korelacji liniowej. Dlatego dobrze jest szukać takich par, których silna relacja posiada również fundamenty w postaci czynników gospodarczych i politycznych.
Współczynnik korelacji nie daje co prawda jednoznacznej odpowiedzi na to, kiedy warto inwestować w daną walutę, jednak w połączeniu z wiedzą na temat zachodzących zależności gospodarczych, jest solidną podstawą do świadomego podjęcia decyzji o wymianie.
Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.