Marzenie o wypoczynku podczas zimowego wyjazdu z dziećmi może brzmi czasami nieco ironicznie. Na szczęście nie jest tak źle – większość kurortów zapewnia już specjalne atrakcje dla najmłodszych. Sprawdźmy gdzie tej zimy zrelaksują się zarówno mali wczasowicze jak i ich opiekunowie.
Już nikogo nie zaskakuje sala zabaw w samym ośrodku. Można się też spodziewać specjalnych udogodnień: śniadań przygotowanych z myślą o maluchach, sprzętu narciarskiego dobranego pod rozmiar dziecięcy czy specjalnych tras. Organizatorzy prześcigają się w kreowaniu atrakcji a wczasowicze mogą przebierać w ofertach. Zobacz jakie są najpopularniejsze kierunki tego sezonu.
Włochy
Alpejskie stoki północnej Italii cieszą się od lat niesłabnącą popularnością. Weźmy chociażby masyw Monte Bondone – wyposażony w trasy o każdym poziomie trudności, snowpark ze 120-metrowym superpipem i przepiękny widok na Dolomity. Na ferie można udać się tam bez ryzyka bo 90% tras jest na bieżąco dośnieżanych armatkami. Podobnie popularne są Folgarida w Dolinie Słońca i stoki w Maso Corto, na tyle często wybierane przez Polaków że doczekały się obsługi w naszym języku.
Zobacz również: Włochy zimą – 5 pomysłów na najtańszy i najlepszy urlop w Twoim życiu
Austria
Ten kraj z powodzeniem można uznać za raj dla fanów śnieżnego szaleństwa. W tym roku nie sposób ominąć tam doliny Zillertal, oferującej ponad 180 wyciągów, 530 km tras i stoków, na których czeka blisko setka karczm gotowych, z prawdziwie tyrolską gościnnością, podjąć zmęczonych turystów. Dla dzieciaków przygotowano aż 28 miejsc opieki połączonych z interaktywnymi salami, dziesiątki szkółek narciarskich w językach narodowych oraz kilkadziesiąt linii darmowych skibusów odwożących najmłodszych prosto na stoki.
Francja
Tradycyjnym celem zimowych podróży są tutaj Tignes, Val-d’Isere, Courchevel i Chamonix. Miejsca te mają długą tradycję turystyki zimowej a widok na ośnieżony szczyt Mont Blanc na zawsze zostaje w pamięci. W okolicy znajduje się ogromna ilość atrakcji dla tych, którzy potrzebują wytchnienia od stoków. Można odwiedzić groty w lodowcu La Mer de Glace, skorzystać z najwyższej na świecie kolejki linowej na szczyt Aiguille du Midi oraz parków rozrywki przygotowanych specjalnie dla najmłodszych turystów.
Słowenia
Tak, ten kraj również ma dostęp do Alp, można tam płacić w euro a ceny są znacząco niższe niż w Austrii czy we Włoszech. Najpopularniejszym regionem na zimowe wypady są Alpy Kamnicko-Sawińskie, przypominające swoją budową nasze rodzime Tatry. Trasy zjazdowe nie są więc tak długie jak w Alpach Wysokich a na najmłodszych uczestników czekają specjalnie przygotowane stoki, instruktorzy a nawet Wioska Eskimosów. Zawsze można też się wybrać do stosunkowo niedaleko położonej stolicy – Lublany.
Niemcy
Zaraz obok Słowacji to najbliższy cel zimowych urlopów naszych rodaków. Zresztą, trudno się dziwić – Alpy Bawarskie mają wszystko co tylko narciarze mogą sobie wymarzyć. Setki kilometrów tras, sztuczne naśnieżanie, świetne jedzenie a do tego cała masa atrakcji dla maluchów – od zimowych wiosek po zwiedzanie zamków z Neuschwanstein na czele.
Słowacja
Lubiana z powodu niewielkiej odległości i przystępnych cen Słowacja nie dysponuje może trasami narciarskimi alpejskiego rozmiaru ani rozmachem zachodnich kurortów. Jest jednak bardziej swojska, posiada ogromną ilość basenów termalnych a położony w Wysokich Tatrach Park Snow to drugi co do wielkości dziecięcy Fun Park w Europie. Dla rodzin z maluchami pozycja obowiązkowa.
Andora
Zjazdowe szaleństwo to nie tylko Alpy i Tatry – w Pirenejach jest równie pięknie. Andora nie jest oczywistym kierunkiem zimowych wyjazdów, dzięki czemu można w niej odkryć coś zupełnie nowego i uniknąć koszmarnych kolejek pod wyciągami. Dwa największe ośrodki narciarskie w kraju, Grandvalira i Vallnord, oferują masę atrakcji dla dzieci. Od szkółek narciarskich i wyciągów dywanowych dostosowanych do najmłodszych uczestników po specjalne Strefy Imaginarium pełne bajkowych postaci. Co ważne, w strefach można zostawić dzieci na cały dzień gdzie nie tylko zjeżdżają ale mają też zapewnione inne rozrywki na śniegu oraz posiłek.
Teneryfa i Wyspy Kanaryjskie
Nie szalejesz za śniegiem a zimę wolisz oglądać zza ciemnych okularów? Nic prostszego – w styczniu na Teneryfie średnia temperatura wynosi 24 stopnie. Tylko wylegiwać się w słońcu i zbierać siły! W tym czasie dzieci mogą kąpać się w morzu (nadal cieplejszym niż Bałtyk w środku lata) korzystać z spektakularnych atrakcji wodnego Siam Parku albo wybrać się na kilkugodzinny rejs z instruktorem połączony z nurkowaniem.
Cypr
Jeśli cenisz dobre jedzenie, stabilną pogodę a do tego masz ochotę spróbować windsurfingu to niewiele miejsc się do tego nadaje lepiej niż Cypr zimą. Nie ma wtedy zbyt wielu turystów, temperatura powietrza wynosi ponad 20 stopni a dzieci będzie można spotkać tylko na obiedzie – tak je pochłoną parki wodne, hotelowe animacje i specjalnie przygotowane rozrywki.
Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.