Kiedyś niewielki serwis do dzielenia się swoimi fotkami, dziś potentat wchodzący w skład wiodących mediów społecznościowych. Instagram kreuje celebrytów, marki i zwyczaje oraz pozwala zarobić naprawdę poważne pieniądze.
Od pewnego czasu kawę można pić albo fotografować. Podobnie posiłki. Zawdzięczamy to właśnie Instagramowi, który modę na dzielenie się zdjęciami wyniósł do poziomu prawdziwej sztuki. Sztuki połączonej z doskonałym marketingiem. Instagram stał się bowiem idealną platformą do kreowania kampanii społecznościowych opartych o influencerów. Produkty przez nich promowane zyskują ogromną popularność a firmy i marki płacą grube pieniądze za chociaż jeden artykuł na poczytnym profilu. Prawdziwa potęga Instagrama tkwi jednak w tym, że oferuje szansę na sukces każdemu. Każdemu kto zdobędzie dość wpływów, żeby zwrócić uwagę odbiorców.
Ile można zarobić na Instagramie?
Warunki finansowe, związane z zyskami płynącymi z Insta, są jeszcze mniej transparentne niż na przykład w wypadku YouTube. Pewien pogląd na nie daje serwis inkifi.com, zajmujący się błyskawicznym wycenianiem wartości jednego posta wybranego influencera dla marek. Według jego danych, wiodący polscy blogerzy publikujący na Instagramie mają raczej średnie notowania w porównaniu do swoich zagranicznych odpowiedników. Przykładowo, jeden post na profilu Julii Kuczyńskiej, znanej na Instagramie jako “maffashion_official”, jest dla firm wart 6,700$ czyli około 25 tys. zł. Jeszcze wyższe są koszty współpracy z Angeliką Muchą, prowadzącą profil “littlemooonster96” – 7,900$ czyli około 30 tys. zł. Natomiast z panów zdecydowanie na szczycie listy jest Remigiusz Wierzgoń (@rezigiusz), wyceniany na 5,200$ czyli niecałe 20 tys zł. Przeliczając rzecz jasna po kursie Ekantor.pl 😉
Takie kwoty potrafią rozpalić wyobraźnię i skłonić wiele osób do założenia własnego profilu na Instagramie. Tylko jak przejść od nikomu nie znanej osoby do celebryty z milionem followersów?
Jak zarabiać na Instagramie?
Poradników na ten temat jest w sieci całe mnóstwo, a wszystkie one sprowadzają się do kilku podstawowych rzeczy: stwórz ciekawy profil, poprawnie go otaguj, dokonuj regularnych wpisów, utrzymuj stały kontakt z obserwatorami. Jeżeli planujesz na poważnie zaangażować się w Instagram to pogódź się z utratą znacznej części prywatności. A nade wszystko zachowaj autentyzm.
No dobrze, to wszystko już za Tobą. Profil działa, nawet jest śledzony przez kilka tysięcy osób. Ale gdzie jest kasa? Pieniądze mają partnerzy i to do nich musisz się uśmiechnąć, jeśli chcesz zarabiać.
Marketing afiliacyjny
To jedna z najpopularniejszych metod zarabiania w mediach społecznościowych. Wbrew swojej niejasnej nazwie sprowadza się do bardzo prostej rzeczy – promujesz wybrany produkt (lub markę) i otrzymujesz prowizje za jego sprzedaż. Wiele firm prowadzi regularne programy partnerskie nastawione na ten typ marketingu – chociażby Aliexpress czy Zalando. Inne ustalają własne warunki zależne od aktualnych potrzeb i kampanii reklamowych.
Posty sponsorowane
Ten popularny gatunek twórczości internetowej nie jest już bezczelnym źródłem peanów na temat marki, która płaci za reklamę, ale sposobem na jej subtelną promocję. Na blogu o majsterkowaniu wszystkie narzędzia mają duży logotyp jednej firmy? To nie przypadek tylko artykuł sponsorowany. W treści wpisu o motoryzacji są linki do nowych opon znanego producenta? To samo. Należy jedynie pamiętać, żeby na swój instagramowy profil zapraszać takie firmy, które zainteresują zarówno nas samych jak i naszych czytelników.
Sprzedaż zdjęć
To taki powrót do korzeni – wszak pierwotnie Instagram służył właśnie do dzielenia się fotografiami. Obecnie całkiem dochodowym biznesem może być udzielanie licencji na zrobione przez siebie fotki. Warunkiem jest oczywiście odpowiednio wysoka jakość oraz tematyka, której poszukują odbiorcy.
Sprzedaż profilu
Całkiem sprytnym rozwiązaniem jest sprzedanie profilu posiadającego wielu followersów i cieszącego się sporą popularnością. Może on być użyteczny dla agencji marketingowych czy dużych firm zajmujących się promocją w sieci. Jeśli już nie masz chęci lub sił na prowadzenie dalej własnego bloga to może być całkiem rozsądne, i intratne, zakończenie kariery.
Na Instagramie da się zarobić. Należy się jednak spodziewać, że do osiągnięcia sukcesu będzie potrzebne wiele wytrwałości. Jeżeli potraktować to jako regularną, codzienną pracę, to przy odrobinie szczęścia da się z tego utrzymać.
Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.