płatności mobilne, telefon, płacenie telefonem, smartfon, aplikacje bankowe, wymiana walut, Ekantor.pl
18 października 2018,  14:42

Jak płacić telefonem?

5/5 (2)

Czasy, w których na zakupy musieliśmy zabierać portfel pełen drobnych i kart płatniczych, odeszły na zawsze do lamusa. Teraz wystarczy telefon i kilka podstawowych aplikacji, a do ich obsługi nie potrzeba żadnych nadzwyczajnych umiejętności.

Płacenie telefonem w zasadzie nie różni się niczym od płatności kartą. Wystarczy go odblokować i przyłożyć do terminala. Kwota zostanie pobrana z konta automatycznie a jeżeli przekracza 50 zł transakcję będzie trzeba potwierdzić PINem. Dokładnie tak jak przy posługiwaniu się plastikiem. Jak to możliwe, że to takie proste?

cta_cta_ekantor.pl_kantor_internetowy_wymiana_walut_online_10%taniej_niż wbanku_blog_finansowy

Aplikacje dedykowane

Większość polskich banków udostępnia swoje aplikacje do przeprowadzania płatności mobilnych. Są one oparte o dane przechowywane w chmurze – na serwerach istnieje wirtualna kopia naszej karty płatniczej a każda transakcja przy pomocy telefonu jest synchronizowana ze stanem konta. Warunkiem uruchomienia programu jest telefon z Androidem w wersji 4.4 lub nowszej i obsługa transmisji NFC.

Za pomocą aplikacji bankowych można dokonywać płatności we wszystkich terminalach obsługujących karty zbliżeniowe. Można też wypłacać pieniądze w bankomatach posiadających takie funkcje.

Google Pay

Usługa finansowa od internetowego potentata to nic innego jak wirtualny portfel. W dosłownym znaczeniu tego słowa. Mamy w niej bowiem zapamiętane wszystkie posiadane karty płatnicze i używamy ich tak samo, jakbyśmy trzymali w ręce ich plastikowy oryginał.

Najpierw instalujemy aplikację z oficjalnego sklepu – jest oczywiście darmowa. Następnie, aby wprowadzić kartę do Google Pay wystarczy zrobić jej zdjęcie – wszystkie pola zostaną wtedy wypełnione automatycznie. Można też oczywiście uzupełnić je ręcznie. I koniec – zostaje utworzony wirtualny token karty a wszystkie transakcje rozlicza z naszym bankiem usługa MDES (Mastercard Digital Enablement Service).

Wymieniając
w Ekantor.pl 1000 USD zaoszczędzisz około 190 zł

Reszta przebiega identycznie jak przy płatnościach zwykłą kartą – odblokowujemy telefon i zbliżamy do terminala. Jeśli transakcja przekracza 50 zł należy wpisać PIN. Prościej się nie da.

Podobnie jak w wypadku aplikacji bankowych tak i do obsługi Google Pay wymagany jest telefon z wersją Androida 4.4 lub nowszą oraz obsługą transmisji NFC. Niestety, usługa nie jest dostępna we wszystkich polskich bankach – przed instalacją warto się upewnić czy nasz oddział współpracuje już z płatnościami google.

Naklejka zbliżeniowa

Dla zupełnych purystów w kwestii pozbycia się zbędnego balastu związanego z płatnościami powstały naklejki zbliżeniowe. Działają identycznie jak karty zbliżeniowe czy telefony z NFC tylko nie wymagają dostępu do sieci ani zasilania. W ogóle niczego nie wymagają – mogą zostać naklejone na rękaw koszuli, butelkę wody albo zeszyt. Ich zarządzanie odbywa się z poziomu strony naszego banku a korzystać z nich można we wszystkich punktach obsługujących płatności bezstykowe.

BLIK

Blik nie pasuje do wcześniejszych form płatności, bo nie wymaga zbliżenia telefonu do terminala. Działa jednak identycznie – za pomocą specjalnej aplikacji udostępnianej przez bank pobieramy jednorazowy kod, który wpisujemy na padzie w sklepie. Jeżeli transakcja przekracza 50 zł na ekranie smartfona pojawi się komunikat proszący o jej zatwierdzenie. To wszystko! Blik jest może nieco mniej wygodny niż standardowe paypass ale ma jedną wielką przewagę – pozwala na szybkie transakcje online bez konieczności logowania się na swoje konto internetowe.

Jaka płatność bezprzewodowa jest najlepsza?

Każda z wymienionych form płacenia bezdotykowego ma inne zastosowania. Jeżeli masz konto tylko w jednym banku to w zupełności wystarczy Ci rodzima aplikacja z funkcją zbliżeniową. Jeżeli posiadasz kilka kart płatniczych w różnych bankach to dużo lepiej sprawdzi się Google Pay. Nalepka zbliżeniowa może być wykorzystana okazjonalnie – zamiast zabierać kartę czy telefon na kajaki lepiej skorzystać z niewielkiej wlepki. A blik – cóż, warto go przetestować. Teoretycznie zastępuje wszystkie formy płatności, ale w praktyce ma tyle samo fanów co przeciwników.

Warto przeczytać

Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *