startup
21 listopada 2016,  00:00

Młodzi wizjonerzy, których warto obserwować

Wielkie pomysły często rodzą się niespodziewanie i w pierwszej chwili mogą wydawać się abstrakcyjne, jednak to właśnie osoby, które uwierzą w szansę na ich powodzenie odnoszą prawdziwy sukces. Potwierdzeniem tej tezy są historie założycieli polskich start-upów – firm charakteryzujących się innowacyjnością, ambicjami i zaangażowaniem.

Pojęcie start-up w świadomości Polaków pojawiło się stosunkowo niedawno. Odnosi się ono zwykle do młodych przedsiębiorstw oscylujących w obrębie nowych technologii. Ich założyciele to absolwenci wyższych uczelni, którzy nie boją się zaufać intuicji. I to właśnie przekonanie w powodzenie własnych przedsięwzięć sprawiło, że w Polsce funkcjonuje obecnie 2 677 start-upów (według raportu przygotowanego przez Startup Poland), a wiele z nich może pochwalić się międzynarodowym sukcesem.

Poznaj młodych wizjonerów

Damian Dec, Marcin Kołodziej z Neuro Innovations

Mówi się, że reklama jest dźwignią handlu, jednak jedne działania marketingowe zapadają w świadomości odbiorców na wiele lat, inne – przechodzą niezauważone. Doskonale wiedzieli o tym Damian Dec, specjalista badań marketingowych oraz Marcin Kołodziej pasjonujący się interfejsem mózg – komputer. To w ich głowach zrodził się pomysł stworzenia oprogramowania, które analizuje emocje towarzyszące podczas oglądania konkretnej reklamy. Pozwala to zwiększyć skuteczność działań marketingowych przy równoczesnej optymalizacji przeznaczonych na nie kosztów. Neuro Innovations jest na tyle innowacyjny, że spotkał się ze skrajnie różną oceną – jedni widzą w nim szansę na czytanie w ludzkich myślach, inni – przede wszystkim pracownicy agencji reklamowych- obawiają się oceny własnej pracy.

 

Jan Zając, Paweł Kucharski oraz Dominik Batorski z Sotrender

“Zatrudnię specjalistę do spraw social media” – jeszcze kilka lat temu takie ogłoszenia należały do rzadkości, dziś coraz więcej firm decyduje się na zatrudnienie osoby odpowiedzialnej za tworzenie relacji pomiędzy marką, a potencjalnym klientem. Korzyści płynących z uczestnictwa w social media jest wiele, ale dostępne dotychczas narzędzia nie pozwalały na dokładną analizę profilu odbiorców oraz ich preferencji. Sotrender to wielozadaniowe narzędzie, które gromadzi i analizuje dane na temat konkretnego profilu w mediach społecznościowych oraz przygotowuje raporty pozwalające na wybranie odpowiednio dostosowanej strategii marketingowej.

Tomasz Koźmiński, Tomasz Kołek, Rafał Janicki i Szymon Niemczura, czyli założyciele Kontakt.io

Dziś zespół Kontakt.io towrzy 80. osób wraz z obecnymi liderami, którymi są Szymon Niemczura, Łukasz Wierzbicki, Tomasz Kołek, Filip Karwala, Philipp von Gilsa i Santtu Pulli. Start-up rozpoczął działalność poszukując rozwiązania dla osób niewidomych, tak by ułatwić im przemieszczanie się po różnego rodzaju instytucjach. Ostatecznie ich produktem stały się beacony, czyli niewielkie urządzenia potocznie nazywane latarniami, które poprzez sygnał radiowy komunikują się ze smartfonami, wyświetlając treści atrakcyjne dla jego właściciela. Dziś firma obsługuje 16 tys. klientów w 120 krajach świata. W tym roku Kontakt.io znalazło się wśród pięciu Start upów zaproszonych przez prezydenta Andrzeja Dudę do wzięcia udziału w misji gospodarczej w Szwajcarii.

Jakub Krzych i Łukasz Kostka z Estimote

Beacony to również pole zainteresowania krakowskiego start-upu Estimote. Jej założyciele zauważają, że była to pierwsza firma w Polsce, która wypuściła kompatybilne urządzenia. Dziś marka obsługuje dwie trzecie firm z listy Fortune 100,  a wśród ich Klientów można znaleźć m.in. FC Barcelonę. Estimote ma poprawcie inwestorów z Doliny Krzemowej, a docelowym rynkiem odbiorczym spółki mają być właśnie Stany Zjednoczone.

Łukasz Dyląg, Jakub Gałka, Bartosz Pawłowicz z VoicePIN

Rozwój technologiczny sprawił, że niezwykle pożądane stały się systemy zabezpieczeń gwarantujące bezpieczeństwo podczas korzystania z elektronicznych systemów czy urządzeń. Stąd coraz więcej smartfonów posiada np. czytnik linii papilarnych. Jak jednak przekonują polscy przedsiębiorcy z VoicePIN doskonałym sposobem ochrony cennych danych jest system identyfikacji głosowej. Niepowtarzalność ludzkiego głosu sprawia bowiem, że system oparty na jego podstawie jest równie bezpieczny, co czytnik linii papilarnych. VoicePIN ma zostać wdrożony w przyszłym roku w Ministerstwie Finansów.

Jak można zauważyć zaplecze i znaczenie polskich start-upów staje się coraz silniejsze. Nie brakuje w nim młodych, pomysłowych ludzi gotowych realizować własne idee, dzięki którym zacieśnia się współpraca międzynarodowa, a znaczenie Polski na ogólnoświatowym rynku się pogłębia.

Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *