500 tysięcy funtów rocznie – tyle w sumie tracą przyjezdni, czyli osoby posługujące się walutą inną niż GBP w Wielkiej Brytanii. Myślisz, że to dużo? W skali całej Europy zjawisko to jest kilkanaście razy większe. Europejska Organizacja Konsumentów nazywa takie praktyki oszustwem i wzywa Komisję Europejską do ich zakazania.
Usługa DCC miała ułatwić obcokrajowcom dokonywanie transakcji w sklepach, bankomatach, na lotniskach czy Internecie. Za wygodę trzeba jednak zapłacić. Niestety konsument często nie jest świadomy ponoszonych kosztów.
DCC na czym dokładnie polega?
Dynamiczne przeliczanie walut (ang. Dynamic Currency Conversion, czyli DCC) ma dawać konsumentowi możliwość wyboru waluty własnej lub lokalnej, w trakcie dokonywania transakcji zagranicznych z użyciem karty. Takie rozwiązanie pozwala klientowi mieć świadomość ceny produktów lub usług w jego rodzimej walucie. Czy równocześnie zdaje sobie on sprawę z faktu, że wybierając obowiązującą lokalnie walutę zapłaciłby znacznie mniej? Według Europejskiej Organizacji Konsumentów (BEUC) wyższe koszty przewalutowania mogą dotykać aż 95% europejskich konsumentów.
Konsument nie ma możliwości realistycznego porównania dwóch opcji (płacenie w lokalnej walucie lub w jego rodzimej walucie). Ma niepełne informacje o różnych kursach wymiany i opłatach. Jest zmuszony do wykonywania skomplikowanych obliczeń w podczas kilku sekund stania w kolejce.
Jak uniknąć kosztów związanych z DCC?
Przy niewielkich kwotach, różnica 10% będzie zapewne mało odczuwalna dla naszych kieszeni. Jednak w przypadku regularnych transakcji, tym bardziej opiewających już na czterocyfrowe sumy, szybko zaczynamy zdawać sobie sprawę, że przewalutowanie to tak naprawdę spory wydatek. W takim przypadku mamy dwie możliwości. Pierwszą jest wymiana walut w kantorze stacjonarnym – osoby ceniące swój czas, wygodę oraz bezpieczeństwo nie będą zachwycone takim rozwiązaniem. Znalezienie kantoru oferującego niskie kursy, negocjacje oraz konieczność poruszania się po zatłoczonych ulicach ze sporą gotówką to wystarczające argumenty, aby ostatecznie zgodzić się na większy koszt związany z usługą DCC.
Jest jednak jeszcze jedna opcja, czyli wymiana waluty w kantorze internetowym. Ekantor.pl oferuje kursy 10% niższe od banków czy kantorów stacjonarnych, a wymienione pieniądze trafiają na konto walutowe już nawet w 10 minut od chwili zlecenia transakcji. Płacąc za granicą kartą wydaną do konta walutowego uniknie się zatem dodatkowych opłat (o tym jak wybrać idealne konto dowiesz się z tego artykułu).
Niestety posługując się kartą walutową również należy uważać. Istnieje bowiem możliwość, że terminal uzna ją za kartę polską i zaproponuje płatność w PLN. Akceptacja takiego rozwiązania znacznie podniesie koszty transakcji.
Możliwość dokonania transakcji w lokalnej walucie, choć w teorii powinna być jedną z opcji wyboru, to niekiedy zostaje ona ukryta przez samego sprzedawcę czy bankomat. Wówczas nieświadomy klient traci na wysokiej prowizji.
Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.