13 lipca 2018,  12:42

Wakacje last minute – czy rzeczywiście są tanie?

Wakacje trwają w najlepsze a Ty wciąż nie masz planów urlopowych więc z zaangażowaniem śledzisz strony biur podróży licząc na ciekawą ofertę last minute? Tak jak to było w zeszłym roku kiedy to udało się Ci się wykupić pobyt na jednej z greckich wysp. Lub dwa lata temu, gdy trzeba było z dnia na dzień spakować walizki na samolot do Hiszpanii. Czy jednak wczasy last minute są tak korzystne, jak Ci się wydaje?

Wakacje last minute stały się synonimem luksusu szytego na miarę portfela Polaków i szybko stały się również sposobem na podróżowanie. Hasła umieszczane na stronach biur podróży pozwalają żyć nam w błogim przekonaniu, że rezerwując wyjazd ubiliśmy interes życia. „Gorąca oferta!”, „Ostatnie wolne miejsca!” , „Tylko teraz!” – i nawet do głowy nam nie przychodzi, że jednak można taniej.

Oferty last minute – nie dla każdego

O tym, że planowanie podróży na własną rękę może być znacznie mniejszym obciążeniem dla naszych finansów – nie trzeba nikogo przekonywać. Jednak nie każdy ma czas i chęci na to by przeszukiwać serwisy oferujące tanie noclegi  czy każdego dnia śledzić ceny biletów lotniczych. Niektórzy chcą po prostu wyjechać, odpocząć i nie martwić się o nic – i to oni najmocniej ucieszą się z gotowej oferty wyjazdu przygotowanej przez biuro podróży.

Pojawia się jednak pytanie – czy zarezerwować wyjazd z wyprzedzeniem czy jednak dać się skusić na wakacje last minute? Last minute sprawdzi się przede wszystkim wśród osób, które nie muszą z góry planować urlopu (oferta może pojawić się nawet na dzień przed lotem), potrafiących się szybko i sprawnie zorganizować  oraz wśród podróżujących samotnie i w parach. Wyjazd większą grupą lub z rodziną może być utrudniony, ponieważ do puli promocji trafiają wycieczki, na których zostały pojedyncze miejsca.

Last minute – w sezonie trudno o okazję?

Choć wydaje się to oczywistością, to jednak nie do końca chcemy w to wierzyć, ale wykupowanie podróży last minute w środku sezonu niekoniecznie musi być dobrą okazją. W końcu przy dużym zainteresowaniu biuro podróży może być niemal pewne, że wycieczkę jednak uda się sprzedać. Jeżeli więc liczymy na last minute z prawdziwego zdarzenia – lepiej jest rozważyć wyjazd poza sezonem urlopowym. Wówczas organizatorzy rzeczywiście mogą martwić się o zapełnienie wszystkich miejsc i są skorzy do znaczącego zejścia z ceny.

Wiele jednak zależy od biura podróży, z którego usług zamierzamy skorzystać. By być pewnym, że cena danej wycieczki rzeczywiście została obniżona, warto jest śledzić oferty z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem.

Przykładowo za siedmiodniowy pobyt last minute w trzygwiazdkowym hotelu w Bułgarii w opcji all inclusive w jednym z biur zapłacimy około 2099 zł za osobę – dla innego biura jest to cena standardowa za podróż w podobnym standardzie.

Last minute czy first minute?

Alternatywą dla osób chcących mimo wszystko spędzić urlop w sezonie są coraz popularniejsze rezerwacje first minute. I trzeba dodać, że jest to alternatywa warta rozważenia. W zamian za pewnego klienta biuro podróży skłonne jest zaoferować nie tylko niższą cenę, ale również dodatkowe pakiety czy promocje. Trzeba jednak pamiętać, że im bliżej sezonu – tym liczba korzyści będzie spadać. Dlatego tego rodzaju urlop lepiej zaplanować z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Należy pamiętać o tym, by dokładnie przeczytać umowę i upewnić się czy biuro gwarantuje nie tylko niezmienność ceny, ale również to, że będzie to najniższa cena danej oferty – wówczas w przypadku, gdy wycieczka potanieje, różnica zostanie nam zwrócona.

Wakacje można zarezerwować na wiele sposobów. Jedne z nich są tańsze, do innych trzeba będzie trochę dopłacić. Bez względu na to, co wybierzesz, potrzebna Ci będzie waluta. W Ekantor.pl wymienisz ją taniej nawet o 10% niż w banku – i jest to nasza codzienna oferta a nie żadne last minute 😉

Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *