Producenci zalewają rynek przeróżnymi zabawkami ułatwiającymi podróżowanie. Część z nich tylko dobrze wygląda, część przydaje się raczej przeciętnie. Zobacz, co naprawdę warto mieć w plecaku wybierając się na wakacje.
Kompresor do ubrań
Twoja walizka może pomieścić dużo więcej ubrań niż się wydaje. Da się to osiągnąć cierpliwie i skrupulatnie układając każdy przedmiot; można też użyć kompresora Aroo. Wystarczy włożyć do specjalnej, hermetycznej torby wszystkie ciuchy, podłączyć kompresor i gotowe – objętość bagażu zmniejsza się nawet o 30%. Sam gadżet jest niewielki i łatwy do przenoszenia dlatego bez kłopotu zmieści się nawet do podręcznego bagażu.
Cena: 54$
Bagaż modułowy
Dla wytrawnych podróżników firma Wool & Oak przygotowała specjalną serię ekskluzywnych toreb podróżnych. Ich największą zaletą jest modułowość – można mieć osobny plecak podręczny, torbę na ubrania i organizer albo połączyć je wszystkie w jeden bagaż za pomocą kilku sprytnych zamków błyskawicznych. Całość wykonana jest z materiałów najwyższej jakości i zaopatrzona w dziesiątki przydatnych schowków i kieszonek.
Cena: 665$
Uniwersalna ładowarka
Problem z podłączeniem się do prądu w różnych częściach świata jest już ograny na wiele sposobów. Tym bardziej zaskakuje fakt, że nie istnieje żadne systemowe jego rozwiązanie. Z pomocą przybywa najnowszy gadżet: kompaktowa ładowarka USB Mu One. Jest wielkości smartfona, posiada wtyczki do wszystkich popularnych systemów elektrycznych świata oraz wyjścia na większość przenośnych urządzeń. Naładuje Twojego MacBooka, Nintendo Switcha, smartfona i aparat fotograficzny. Oraz większość nowoczesnych laptopów. Czyżby wreszcie nadeszła era komfortowego ładowania w dowolnym miejscu świata?
Cena: ok 54$
Przenośna pralka
Niezależnie od tego czy planujesz zaszyć się w Bieszczadach, podróżować stopem na Gibraltar czy odkrywać nieznaną stronę Azji – pranie zrobić będzie trzeba. I tu z pomocą przychodzi Scrubba Wash Bag. Ten sprytny worek napełnia się 2-4 litrami wody, dodaje odrobinę proszku (lub mydła) – i po 3 minutach mamy pranie gotowe. Scrubba daje się łatwo skompresować (mieści się w dłoni) jest odporna na zużycie a producent zapewnia, że pierze równie dobrze jak pralka.
Cena: ok 50$
Podręczny barek
Na pierwszy rzut okaz Flask Flashlight wygląda jak nieciekawa, metalowa rura. Przy bliższych oględzinach odkryjemy, że na jednym końcu ma kompas a na drugim – latarkę ledową o dużej mocy. Do tego całość jest wodo- i wstrząso odporna. Po co? Aby chronić wnętrze mieszczące dwa metalowe kieliszki i zbiornik na wysokoprocentową zawartość. Niepozorny wygląd kryjący zachwycającą zawartość – rzecz obowiązkowa zarówno na koncerty jak i pod namiot.
Cena: 72,50$
Nóż w portfelu
Ten niezwykle przydatny wynalazek jest już od pewnego czasu na rynku i doczekał się wielu ulepszeń. Wygląda jak karta płatnicza, waży zaledwie 13 gram i w paru ruchach zmienia się w pełnoprawny nóż. Iain Sinclair Cardsharp2 jest ostry jak skalpel, nierdzewny i odporny na uszkodzenia. Przyda się wszędzie – od wyprawy na łososie po drobne naprawy w samochodzie.
Cena: 8$
Powerbank od Iron Mana
Zasilanie w podróży nie nie jest już problemem – zwyczajny powerbank można kupić nawet za 40 zł. A co jeśli nie chcemy mieć zwyczajnego? Dla fanów oryginalnego wyglądu, jak również serii o superbohaterach, stworzono Iron Man Mark V Armor Suitcase Mobile Battery Charger. Wygląda jak przenośna walizeczka stylizowana na zbroję Iron Mana, posiada cały zestaw wtyczek do ładowania urządzeń przenośnych a ogniwa mają pojemność 12,000 mAh. Po takim zastrzyku energii każde urządzenie będzie na pewno działać jak superkomputer.
Cena: 69,99$
Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.