Czwartkowy handel na rynku finansowym był bogaty w odczyty danych makroekonomicznych, które w istotny sposób przyczyniły się do zmian kursów walut. Złotówka umocniła się względem euro, dolara i franka szwajcarskiego. Dolar osłabił się również wobec euro.
Słaby dolar
Wczorajszy odczyt danych makro z USA rozczarował. Sprzedaż detaliczna okazała się być słabsza niż oczekiwano. Rynkowy konsensus kształtował się odpowiednio na poziomie 0,3% oraz 0,5%, natomiast w marcu było to 1% i 0,7%. Spowodowało to osłabienie się dolara, co podczas dzisiejszej sesji było kontynuowane. Para EUR/USD osiągnęła dziś poziom 1,14, który ostatni raz oglądaliśmy w lutym. Umocnieniem dla euro był zapewne wzrost PKB w Strefie Euro o 0.4%, Poszczególne kraje Unii również pozytywnie zaskoczyły, zwłaszcza Rumunia, Węgry i Słowacja, które w ujęciu rocznym zanotowały najwyższy wzrost. Najważniejszymi publikacjami dla USA w trakcie dzisiejszej sesji będzie inflacja producencka oraz raport z liczby złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Popołudniowy odczyt tych danych będzie ważny dla inwestorów, którzy wyczekują sygnałów potwierdzających oddalenie terminu podwyżki stóp procentowych przez Fed. Rynek walutowy wycenił dziś dolara średnio na 1,14 euro.
Złotówka umocniła się
Złotówka umocniła się podczas dzisiejszej sesji względem dolara. Działo się tak za sprawą słabych danych makro. Dzisiejsze notowania tej pary walutowej osiągnęły poziom 3,56 po spadku z 3,60. Jest bardzo prawdopodobne zejście do 3,55. Jeśli odczyt PKB dla Polski będzie dobry, a para EUR/USD zejdzie jeszcze bardziej w dół sytuacja naszej waluty może zdecydowanie się poprawić. Średnia wartość USD wyniosła dziś 3,56 PLN.
Euro nieco słabsze
Euro po wczorajszym spadku do 4,06, podczas dzisiejszej sesji powróciło do poziomu 4,10 tylko na chwilę. Od tej wartości nastąpiło odbicie i mocne zejście w dół do 4,07. Para EUR/PLN w najbliższym czasie może dość mocno się wahać. Powodem tego jest niepewność inwestorów do wyników II tury wyborów prezydenckich. Raczej trwałego przebicia poziomu 4,10 nie ma się co spodziewać. Natomiast bardziej prawdopodobny jest powrót do 4,00, w momencie gdy piątkowe dane PKB z I kwartału zaskoczą nas pozytywnie. Istotnym czynnikiem wspierającym naszą walutę był fakt zdjęcia przez Komisję Europejską procedury nadmiernego deficytu z Polski.
Duże wahania na parze CHF/PLN
Wahania franka szwajcarskiego zaczynają być niemal standardem na rynku walutowym. Wczoraj CHF był po 3,89 dziś zdążył już dojść do prawie 3,94 i równie szybko spaść do poziomu 3,91. Notowania pary CHF/PLN przynoszą sporo emocji, a kolejnym impulsem do zmian mogą być jutrzejsze dane ze Szwajcarii dotyczące inflacji producenckiej. Złotówka ma szansę na dłuższe umocnienie, jeśli dane dotyczące PKB oraz bilans płatniczy będą lepsze od prognozowanych.
Czwartkowy handel na rynku finansowym był bogaty w odczyty danych makroekonomicznych, które w istotny sposób przyczyniły się do zmian kursów walut. Złotówka umocniła się względem euro, dolara i franka szwajcarskiego. Dolar osłabił się również wobec euro.
Słaby dolar
Wczorajszy odczyt danych makro z USA rozczarował. Sprzedaż detaliczna okazała się być słabsza niż oczekiwano. Rynkowy konsensus kształtował się odpowiednio na poziomie 0,3% oraz 0,5%, natomiast w marcu było to 1% i 0,7%. Spowodowało to osłabienie się dolara, co podczas dzisiejszej sesji było kontynuowane. Para EUR/USD osiągnęła dziś poziom 1,14, który ostatni raz oglądaliśmy w lutym. Umocnieniem dla euro był zapewne wzrost PKB w Strefie Euro o 0.4%, Poszczególne kraje Unii również pozytywnie zaskoczyły, zwłaszcza Rumunia, Węgry i Słowacja, które w ujęciu rocznym zanotowały najwyższy wzrost. Najważniejszymi publikacjami dla USA w trakcie dzisiejszej sesji będzie inflacja producencka oraz raport z liczby złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Popołudniowy odczyt tych danych będzie ważny dla inwestorów, którzy wyczekują sygnałów potwierdzających oddalenie terminu podwyżki stóp procentowych przez Fed. Rynek walutowy wycenił dziś dolara średnio na 1,14 euro.
Złotówka umocniła się
Złotówka umocniła się podczas dzisiejszej sesji względem dolara. Działo się tak za sprawą słabych danych makro. Dzisiejsze notowania tej pary walutowej osiągnęły poziom 3,56 po spadku z 3,60. Jest bardzo prawdopodobne zejście do 3,55. Jeśli odczyt PKB dla Polski będzie dobry, a para EUR/USD zejdzie jeszcze bardziej w dół sytuacja naszej waluty może zdecydowanie się poprawić. Średnia wartość USD wyniosła dziś 3,56 PLN.
Euro nieco słabsze
Euro po wczorajszym spadku do 4,06, podczas dzisiejszej sesji powróciło do poziomu 4,10 tylko na chwilę. Od tej wartości nastąpiło odbicie i mocne zejście w dół do 4,07. Para EUR/PLN w najbliższym czasie może dość mocno się wahać. Powodem tego jest niepewność inwestorów do wyników II tury wyborów prezydenckich. Raczej trwałego przebicia poziomu 4,10 nie ma się co spodziewać. Natomiast bardziej prawdopodobny jest powrót do 4,00, w momencie gdy piątkowe dane PKB z I kwartału zaskoczą nas pozytywnie. Istotnym czynnikiem wspierającym naszą walutę był fakt zdjęcia przez Komisję Europejską procedury nadmiernego deficytu z Polski.
Duże wahania na parze CHF/PLN
Wahania franka szwajcarskiego zaczynają być niemal standardem na rynku walutowym. Wczoraj CHF był po 3,89 dziś zdążył już dojść do prawie 3,94 i równie szybko spaść do poziomu 3,91. Notowania pary CHF/PLN przynoszą sporo emocji, a kolejnym impulsem do zmian mogą być jutrzejsze dane ze Szwajcarii dotyczące inflacji producenckiej. Złotówka ma szansę na dłuższe umocnienie, jeśli dane dotyczące PKB oraz bilans płatniczy będą lepsze od prognozowanych.
Zespół ekantor.pl