Nie ma tego złego? Podsumowanie tygodnia. Komentarz walutowy 29.03.-2.04.2021
Nie ma tego złego? Podsumowanie tygodnia. Komentarz walutowy 29.03.-2.04.2021
Odetkany Kanał Suseski, rekordowy wzrost aktywności w europejskim sektorze wytwórczym przy rekordowej liczbie nowych zakażonych Covid-19 – czym żyły rynki w mijającym tygodniu?
Początek kwietnia to rekordowa ilość nowych zakażonych koronawirusem w Polsce. Póki co rząd nie zapowiada całkowitego lockdownu, a tylko kolejną tarczę antykryzysową, której wartość ma sięgnąć do 30 miliardów złotych i objąć 16 nowych branż.
Tydzień rozpoczął się dobrą wiadomością z okolic Suezu, gdzie 6 kilometrów od południowego wejścia do Kanału Sueskiego, na mieliźnie kilka dni wcześniej utknął kontenerowiec Ever Given. W efekcie wstrzymany został, wyceniany na 9 miliardów dolarów dziennie szlak morski. Pod koniec ubiegłego tygodnia na przepłynięcie kanałem czekało ponad 360 statków. Przerwane łańcuchy dostaw zakłóciły globalną żeglugę.
Aktywność sektora przemysłowego w Strefie Euro przerosła wszelkie oczekiwania. Finalny odczyt PMI dla przemysłu opublikowany 1 kwietnia sięgnął rekordową wartość 62,5 pkt., co jest wynikiem najlepszym od 1997 roku, czyli od początku pomiarów. Odczytu nie należy jednak traktować jako długotrwałego odbicia. Obraz zaburzają przerwy w łańcuchu dostaw oraz szybko rosnące ceny. Finalne odczyty PMI w poszczególnych krajach Europy są zgodnie z prognozami dobre; powyżej 66 pkt. w Niemczech i Szwajcarii, powyżej 58 pkt. w Wielkiej Brytanii i Francji.
W Polsce również marzec przyniósł kontynuację ożywania w przemyśle. Wynik na poziomie 54,3 pkt. jest najwyższym od początku 2018 roku. Ożywienie w przemyśle wiążę się jednak z wzrostem tempa kosztów produkcji. W efekcie inflacja cenowa przekracza 3 procent.
Znacząco wzrosła w mijającym tygodniu liczba zarejestrowanych bezrobotnych w USA. W ciągu tygodnia przybyło ich aż 719 tysięcy przy oczekiwaniach na poziomie 675 tysięcy. Raport przedstawiający szacunkową zmianę zatrudnienia w sektorze prywatnym poza rolnictwem przynosi natomiast wyniki znacząco lepsze od poprzedniego odczytu (ze 176 do 517 tys.).
Spokój na oceanie
Rentowność amerykańskich obligacji spada, a wraz z nią topnieje przewaga dolara nad innymi walutami G10. Tym niemniej eurodolar od dłuższego czasu nie boryka się z drastycznymi zmianami kursu i trzeci dzień kwietnia kończy się średnim kursem EUR/USD na poziomie 1,17.
EUR/USD
Udany koniec tygodnia
Szczyty w cenie euro mamy chwilowo za sobą (4,67 w poniedziałek 29 marca) i choć złotówka nadal nie jest silna, koniec tygodnia przynosi jej pewną ulgę. W przedświąteczne piątkowe popołudnie za jedno euro płacimy średnio 4,60 złotego.
EUR/PLN
Poniżej sufitu
Naturalną koleją rzeczy początek kwietnia przyniósł lekką przecenę dolara, ale wciąż jego cena wyrażona w złotówkach jest wysoka. W środę nad ranem kurs w parze USD/PLN sięgnął maksimum na poziomie ponad 3,98, tydzień kończy się średnią ceną jednego dolara na poziomie 3,91.
USD/PLN
Promocja na franku
Szwajcarski Instytut KOF od 1976 roku publikuje indeks pokazujący możliwe wyniki gospodarki w tym kraju w najbliższym półroczu. 30 marca 2021 roku indeks ten okazał się najlepszy od początku pandemii. Mimo to poniedziałek był ostatnim dniem rosnącej ceny franka. Maksimum na poziomie 4,22 zł spadało stopniowo przez cały tydzień, by w piątkowe popołudnie osiągnąć średni kurs 4,15.
CHF/PLN
Oddech na początek miesiąca
Wskaźnik PMI dla przemysłu w Wielkiej Brytanii pierwszego dnia kwietnia znacząco się poprawił w stosunku do odczytu sprzed tygodnia. Szybkość szczepień na Wyspach pośrednio wiąże się z dalszym umocnieniem funta. Jednak rekord w stosunku do złotówki póki co mamy za sobą. Tydzień kończy się średnim kursem w parze GBP/PLN na poziomie 5,41.
Odetkany Kanał Suseski, rekordowy wzrost aktywności w europejskim sektorze wytwórczym przy rekordowej liczbie nowych zakażonych Covid-19 – czym żyły rynki w mijającym tygodniu?
Początek kwietnia to rekordowa ilość nowych zakażonych koronawirusem w Polsce. Póki co rząd nie zapowiada całkowitego lockdownu, a tylko kolejną tarczę antykryzysową, której wartość ma sięgnąć do 30 miliardów złotych i objąć 16 nowych branż.
Tydzień rozpoczął się dobrą wiadomością z okolic Suezu, gdzie 6 kilometrów od południowego wejścia do Kanału Sueskiego, na mieliźnie kilka dni wcześniej utknął kontenerowiec Ever Given. W efekcie wstrzymany został, wyceniany na 9 miliardów dolarów dziennie szlak morski. Pod koniec ubiegłego tygodnia na przepłynięcie kanałem czekało ponad 360 statków. Przerwane łańcuchy dostaw zakłóciły globalną żeglugę.
Aktywność sektora przemysłowego w Strefie Euro przerosła wszelkie oczekiwania. Finalny odczyt PMI dla przemysłu opublikowany 1 kwietnia sięgnął rekordową wartość 62,5 pkt., co jest wynikiem najlepszym od 1997 roku, czyli od początku pomiarów. Odczytu nie należy jednak traktować jako długotrwałego odbicia. Obraz zaburzają przerwy w łańcuchu dostaw oraz szybko rosnące ceny. Finalne odczyty PMI w poszczególnych krajach Europy są zgodnie z prognozami dobre; powyżej 66 pkt. w Niemczech i Szwajcarii, powyżej 58 pkt. w Wielkiej Brytanii i Francji.
W Polsce również marzec przyniósł kontynuację ożywania w przemyśle. Wynik na poziomie 54,3 pkt. jest najwyższym od początku 2018 roku. Ożywienie w przemyśle wiążę się jednak z wzrostem tempa kosztów produkcji. W efekcie inflacja cenowa przekracza 3 procent.
Znacząco wzrosła w mijającym tygodniu liczba zarejestrowanych bezrobotnych w USA. W ciągu tygodnia przybyło ich aż 719 tysięcy przy oczekiwaniach na poziomie 675 tysięcy. Raport przedstawiający szacunkową zmianę zatrudnienia w sektorze prywatnym poza rolnictwem przynosi natomiast wyniki znacząco lepsze od poprzedniego odczytu (ze 176 do 517 tys.).
Spokój na oceanie
Rentowność amerykańskich obligacji spada, a wraz z nią topnieje przewaga dolara nad innymi walutami G10. Tym niemniej eurodolar od dłuższego czasu nie boryka się z drastycznymi zmianami kursu i trzeci dzień kwietnia kończy się średnim kursem EUR/USD na poziomie 1,17.
EUR/USD
Udany koniec tygodnia
Szczyty w cenie euro mamy chwilowo za sobą (4,67 w poniedziałek 29 marca) i choć złotówka nadal nie jest silna, koniec tygodnia przynosi jej pewną ulgę. W przedświąteczne piątkowe popołudnie za jedno euro płacimy średnio 4,60 złotego.
EUR/PLN
Poniżej sufitu
Naturalną koleją rzeczy początek kwietnia przyniósł lekką przecenę dolara, ale wciąż jego cena wyrażona w złotówkach jest wysoka. W środę nad ranem kurs w parze USD/PLN sięgnął maksimum na poziomie ponad 3,98, tydzień kończy się średnią ceną jednego dolara na poziomie 3,91.
USD/PLN
Promocja na franku
Szwajcarski Instytut KOF od 1976 roku publikuje indeks pokazujący możliwe wyniki gospodarki w tym kraju w najbliższym półroczu. 30 marca 2021 roku indeks ten okazał się najlepszy od początku pandemii. Mimo to poniedziałek był ostatnim dniem rosnącej ceny franka. Maksimum na poziomie 4,22 zł spadało stopniowo przez cały tydzień, by w piątkowe popołudnie osiągnąć średni kurs 4,15.
CHF/PLN
Oddech na początek miesiąca
Wskaźnik PMI dla przemysłu w Wielkiej Brytanii pierwszego dnia kwietnia znacząco się poprawił w stosunku do odczytu sprzed tygodnia. Szybkość szczepień na Wyspach pośrednio wiąże się z dalszym umocnieniem funta. Jednak rekord w stosunku do złotówki póki co mamy za sobą. Tydzień kończy się średnim kursem w parze GBP/PLN na poziomie 5,41.
GBP/PLN