Wystąpienia prezesa Fed, dane makroekonomiczne i decyzja administracji Donalda Trumpa o wprowadzeniu cła – to czynniki, które w tym tygodniu odpowiadały za wahania dolara. Euro czeka natomiast na wybory we Włoszech, które odbędą się w najbliższą niedzielę.
Zmienność dolara
To był intensywny tydzień dla głównej pary walutowej, choć trzeba przyznać, że rozpoczął się dość spokojnie. Po ubogim w dane poniedziałku rynek został obdarowany solidną paczką danych – głównie z USA. Najwięcej zainteresowania inwestorów wzbudzało jednak wystąpienie prezesa Fed. Jerome Powell, choć nie dał jasnego sygnału, to jednak jego słowa zdołały podsycić apetyt, co do podwyżek stóp procentowych- a to umocniło dolara. Nic jednak nie trwa wiecznie i tuż przed weekendem USD stracił w związku z decyzją administracji Donalda Trumpa. Dziś średnia wartość euro wyniosła 1,23 USD.
EUR/USD
Źródło: bankier.pl
Złoty słabnie
Rosnąca atrakcyjność amerykańskiej waluty odbiła się na notowaniach złotego. Kurs EUR/PLN w ostatnich dniach konsekwentnie kierował się na północ. W końcu jeszcze w poniedziałek euro sięgało wartości 4,17 PLN. W europejskim kalendarzu nie znalazło się zbyt wiele informacji. Poza wystąpieniami bankierów z ECB można było zapoznać się ze danymi szacunkowymi dotyczącymi inflacji (wynik zgodny z prognozami), a także z finalnym indeksem PMI dla przemysłu. Dziś średnia wartość euro wyniosła 4,19 PLN.
EUR/PLN
Źródło: bankier.pl
Podwyżka i cło
Wokół dolara w ostatnich dniach działo się wiele, a wydarzenia te pozwoliły wypracować amerykańskiej walucie silniejszą pozycję w parze ze złotym – nawet mimo osłabienia pod koniec tygodnia. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest przede wszystkim Fed, które w ocenie inwestorów nie zamyka sobie furtki do prowadzenia “ostrzejszej” polityki. Wyprzedaż dolara tuż przed weekendem jest natomiast efektem wprowadzenia przez administrację Donalda Trumpa cła na stal i aluminium, co odbierane jest z kolei jako elementem wojny handlowej. Dziś średnia wartość USD/PLN wyniosła 3,40.
USD/PLN
Źródło: bankier.pl
Dane krajowe
Polska waluta poddaje się nastrojom panującym na szerokim rynku, a krajowy kalendarz danych specjalnie jej w tym nie przeszkadza. Publikacji w tym tygodniu było jak na lekarstwo. Przede wszystkim poznaliśmy finalny PKB za IV kwartał, który okazał się być zgodny z prognozami. Rozczarowanie przyniósł natomiast zaprezentowany w czwartek indeks PMI dla przemysłu, który odnotował spadek. W dodatku większy niż się tego spodziewano. Dziś średnia wartość franka wyniosła 3,64 PLN.
CHF/PLN
Źródło: bankier.pl
Brexit – będzie porozumienie?
Niepewna atmosfera utrzymuje się wokół funta, a niepewność ta wynika między innymi z Brexitu, a w tym tygodniu rozmów na ten temat nie brakowało. Wciąż jednak jak się okazuje trudno o porozumienie. Spornymi kwestiami pozostaje kwestia handlu z Wielką Brytanią po odejściu z UE oraz irlandzkich granic. W piątek na 14:30 zaplanowane jest wystąpienie Theresy May w sprawie Brexitu. Dziś średnia wartość funta wyniosła 4,70 PLN.
GBP/PLN
Wystąpienia prezesa Fed, dane makroekonomiczne i decyzja administracji Donalda Trumpa o wprowadzeniu cła – to czynniki, które w tym tygodniu odpowiadały za wahania dolara. Euro czeka natomiast na wybory we Włoszech, które odbędą się w najbliższą niedzielę.
Zmienność dolara
To był intensywny tydzień dla głównej pary walutowej, choć trzeba przyznać, że rozpoczął się dość spokojnie. Po ubogim w dane poniedziałku rynek został obdarowany solidną paczką danych – głównie z USA. Najwięcej zainteresowania inwestorów wzbudzało jednak wystąpienie prezesa Fed. Jerome Powell, choć nie dał jasnego sygnału, to jednak jego słowa zdołały podsycić apetyt, co do podwyżek stóp procentowych- a to umocniło dolara. Nic jednak nie trwa wiecznie i tuż przed weekendem USD stracił w związku z decyzją administracji Donalda Trumpa. Dziś średnia wartość euro wyniosła 1,23 USD.
EUR/USD
Złoty słabnie
Rosnąca atrakcyjność amerykańskiej waluty odbiła się na notowaniach złotego. Kurs EUR/PLN w ostatnich dniach konsekwentnie kierował się na północ. W końcu jeszcze w poniedziałek euro sięgało wartości 4,17 PLN. W europejskim kalendarzu nie znalazło się zbyt wiele informacji. Poza wystąpieniami bankierów z ECB można było zapoznać się ze danymi szacunkowymi dotyczącymi inflacji (wynik zgodny z prognozami), a także z finalnym indeksem PMI dla przemysłu. Dziś średnia wartość euro wyniosła 4,19 PLN.
EUR/PLN
Podwyżka i cło
Wokół dolara w ostatnich dniach działo się wiele, a wydarzenia te pozwoliły wypracować amerykańskiej walucie silniejszą pozycję w parze ze złotym – nawet mimo osłabienia pod koniec tygodnia. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest przede wszystkim Fed, które w ocenie inwestorów nie zamyka sobie furtki do prowadzenia “ostrzejszej” polityki. Wyprzedaż dolara tuż przed weekendem jest natomiast efektem wprowadzenia przez administrację Donalda Trumpa cła na stal i aluminium, co odbierane jest z kolei jako elementem wojny handlowej. Dziś średnia wartość USD/PLN wyniosła 3,40.
USD/PLN
Dane krajowe
Polska waluta poddaje się nastrojom panującym na szerokim rynku, a krajowy kalendarz danych specjalnie jej w tym nie przeszkadza. Publikacji w tym tygodniu było jak na lekarstwo. Przede wszystkim poznaliśmy finalny PKB za IV kwartał, który okazał się być zgodny z prognozami. Rozczarowanie przyniósł natomiast zaprezentowany w czwartek indeks PMI dla przemysłu, który odnotował spadek. W dodatku większy niż się tego spodziewano. Dziś średnia wartość franka wyniosła 3,64 PLN.
CHF/PLN
Brexit – będzie porozumienie?
Niepewna atmosfera utrzymuje się wokół funta, a niepewność ta wynika między innymi z Brexitu, a w tym tygodniu rozmów na ten temat nie brakowało. Wciąż jednak jak się okazuje trudno o porozumienie. Spornymi kwestiami pozostaje kwestia handlu z Wielką Brytanią po odejściu z UE oraz irlandzkich granic. W piątek na 14:30 zaplanowane jest wystąpienie Theresy May w sprawie Brexitu. Dziś średnia wartość funta wyniosła 4,70 PLN.
GBP/PLN