Dolar wraca do sił. Podsumowanie tygodnia. Komentarz walutowy 21-25.09.2020
Dolar wraca do sił. Podsumowanie tygodnia. Komentarz walutowy 21-25.09.2020
Złoty stracił siłę rozpędu w stosunku do głównych walut podobnie jak euro w stosunku do dolara. Europejski przemysł zdaje się wracać do sił, ale spadek aktywności sektora usług nie daje pozytywnych sygnałów inwestorom.
Jak wynika z danych GUS sytuacja gospodarcza w Polsce ustabilizowała się na poziomach z sierpnia. Oczywiście to sytuacja znacznie lepsza niż ta z kwietnia czy maja, jednak koniunktura gospodarcza poprawia się coraz wolniej. Tymczasem prezes NBP podczas wideokonferencji organizowanej przez Bank Litwy pochwalił się „agresywnym luzowaniem monetarnym, w tym obniżkami stóp i skupem aktywów”. Właśnie ten ruch zdaniem Glapińskiego pomógł pokierować polską gospodarką w najgorszym czasie.
Prezes UOKiK nałożył milionowe kary na trzy banki za niedozwolone klauzule dotyczące zasad ustalania kursów walut, na podstawie których naliczane są raty kredytów indeksowanych m.in. do euro i franka szwajcarskiego. Decyzja nie jest prawomocna i nadal BNP Praibas, Millenium oraz Santander Bank mogą odwołać się do sądu.
Niepewna sytuacja dotycząca kolejnej fali COVID-19 przyczynia się do coraz bardziej gorączkowego poszukiwania szczepionki. A tę obiecał m.in. prezydent Stanów Zjednoczonych, który teraz zdaje się grać możliwością jej wprowadzenia do powszechnego użytku. Amerykańska Agencja Żywności i Leków już zapowiedziała, że nie dopuści do powszechnego użytku leku, który będzie wzbudzał jakiekolwiek wątpliwości.
Tymczasem Rezerwa Federalna na jakiś czas zakończyła ingerencje na rynku, teraz czas na ruch Kongresu.
Opublikowane w tym tygodniu wstępne wyniki indeksów PMI mogą wywoływać ambiwalentne emocje. Z jednej strony nieźle wygląda w Strefie Euro PMI dla przemysłu (wzrost z 51,7 na 53,7), z drugiej kiepsko ze wstępnym PMI dla usług, które spada poniżej 50 pkt. Podobne wrażenie można mieć analizując wstępne PMI dla poszczególnych krajów. We Francji i Niemczech PMI dla usług poniżej poziomu 50 pkt, zaś aktywność w sektorze przemysłowym w obu przypadkach rośnie. Dodatkowo w Niemczech wskaźnik aktywności gospodarczej Ifo pokazuje pozytywny trend w gospodarce.
Euro już nie takie silne
Ubiegły tydzień skończył się dla pary EUR/USD na poziomie 1,18. W poniedziałkowy poranek obserwowaliśmy jeszcze lekkie odbicie euro, ale każda kolejna godzina przynosiła spadki europejskiej waluty w stosunku do dolara. Być może euro pomóc mogłyby pozytywne rozstrzygnięcie dotyczące Brexitu. Piątkowe popołudnie to średni kurs eurodolara na poziomie 1,16.
EUR/USD
źródło: Bankier.pl
Tak drogo dawno nie było
Do drożejącego euro co prawda mogliśmy się już przyzwyczaić, jednak kurs na poziomie 4,56 to sytuacja widziana ostatnio w drugiej połowie maja. Końcówka tygodnia to lekki oddech dla złotego, ale i tak piątek przynosi słabe wieści dla planujących zakupy w euro. Dziś w parze EUR/PLN średni kurs to 4,55.
EUR/PLN
źródło: Bankier.pl
Widoczna strata złotego
Awersję do ryzyka widać w słabym kursie złotówki względem dolara. Ubiegły tydzień kończyliśmy ceną dolara wyrażoną w złotówkach na poziomie 3,76, ale po poniedziałkowym minimalnym spadku cena dolara wciąż rośnie. We czwartek dolar kosztował najdrożej od dwóch miesięcy. Nie jest więc zaskoczeniem, że tydzień kończy średni kurs parze USD/PLN na wysokości 3,91.
USD/PLN
źródło: Bankier.pl
Frank lekko drożeje
Najważniejszą informacją tygodnia dla franka i dodatkowo najmniej zaskakującą jest utrzymanie na stałym poziomie stóp procentowych przez Szwajcarski Bank Narodowy. Stopa oprocentowania depozytów na poziomie -0,75% utrzymuje się w Szwajcarii od początku 2015 roku. Zasadniczo informacja ta, podobnie jak kryzys w polskim rządzie nie wpływa znacząco na kurs między szwajcarską a polską walutą. Delikatny wzrost ceny franka jest bowiem zasługą sytuacji międzynarodowej i oznacza, że średni kurs w piątkowe popołudnie w parze CHF/PLN kończy się na poziomie 4,21.
CHF/PLN
źródło: Bankier.pl
Zmęczenie złotówki
Funt szterling w tym tygodniu zalicza spadek w stosunku do dolara, zaś w stosunku do złotówki wręcz przeciwnie, z końcem tygodnia wyraźnie się umacnia. Wzrosty w parze GBP/PLN zaczęły się już we wtorkowy wieczór, by w czwartkowe popołudnie osiągnąć poziom 4,98. Tydzień kończy się średnim kursem w parze GBP/PLN na poziomie 4,97.
Złoty stracił siłę rozpędu w stosunku do głównych walut podobnie jak euro w stosunku do dolara. Europejski przemysł zdaje się wracać do sił, ale spadek aktywności sektora usług nie daje pozytywnych sygnałów inwestorom.
Jak wynika z danych GUS sytuacja gospodarcza w Polsce ustabilizowała się na poziomach z sierpnia. Oczywiście to sytuacja znacznie lepsza niż ta z kwietnia czy maja, jednak koniunktura gospodarcza poprawia się coraz wolniej. Tymczasem prezes NBP podczas wideokonferencji organizowanej przez Bank Litwy pochwalił się „agresywnym luzowaniem monetarnym, w tym obniżkami stóp i skupem aktywów”. Właśnie ten ruch zdaniem Glapińskiego pomógł pokierować polską gospodarką w najgorszym czasie.
Prezes UOKiK nałożył milionowe kary na trzy banki za niedozwolone klauzule dotyczące zasad ustalania kursów walut, na podstawie których naliczane są raty kredytów indeksowanych m.in. do euro i franka szwajcarskiego. Decyzja nie jest prawomocna i nadal BNP Praibas, Millenium oraz Santander Bank mogą odwołać się do sądu.
Niepewna sytuacja dotycząca kolejnej fali COVID-19 przyczynia się do coraz bardziej gorączkowego poszukiwania szczepionki. A tę obiecał m.in. prezydent Stanów Zjednoczonych, który teraz zdaje się grać możliwością jej wprowadzenia do powszechnego użytku. Amerykańska Agencja Żywności i Leków już zapowiedziała, że nie dopuści do powszechnego użytku leku, który będzie wzbudzał jakiekolwiek wątpliwości.
Tymczasem Rezerwa Federalna na jakiś czas zakończyła ingerencje na rynku, teraz czas na ruch Kongresu.
Opublikowane w tym tygodniu wstępne wyniki indeksów PMI mogą wywoływać ambiwalentne emocje. Z jednej strony nieźle wygląda w Strefie Euro PMI dla przemysłu (wzrost z 51,7 na 53,7), z drugiej kiepsko ze wstępnym PMI dla usług, które spada poniżej 50 pkt. Podobne wrażenie można mieć analizując wstępne PMI dla poszczególnych krajów. We Francji i Niemczech PMI dla usług poniżej poziomu 50 pkt, zaś aktywność w sektorze przemysłowym w obu przypadkach rośnie. Dodatkowo w Niemczech wskaźnik aktywności gospodarczej Ifo pokazuje pozytywny trend w gospodarce.
Euro już nie takie silne
Ubiegły tydzień skończył się dla pary EUR/USD na poziomie 1,18. W poniedziałkowy poranek obserwowaliśmy jeszcze lekkie odbicie euro, ale każda kolejna godzina przynosiła spadki europejskiej waluty w stosunku do dolara. Być może euro pomóc mogłyby pozytywne rozstrzygnięcie dotyczące Brexitu. Piątkowe popołudnie to średni kurs eurodolara na poziomie 1,16.
EUR/USD
Tak drogo dawno nie było
Do drożejącego euro co prawda mogliśmy się już przyzwyczaić, jednak kurs na poziomie 4,56 to sytuacja widziana ostatnio w drugiej połowie maja. Końcówka tygodnia to lekki oddech dla złotego, ale i tak piątek przynosi słabe wieści dla planujących zakupy w euro. Dziś w parze EUR/PLN średni kurs to 4,55.
EUR/PLN
Widoczna strata złotego
Awersję do ryzyka widać w słabym kursie złotówki względem dolara. Ubiegły tydzień kończyliśmy ceną dolara wyrażoną w złotówkach na poziomie 3,76, ale po poniedziałkowym minimalnym spadku cena dolara wciąż rośnie. We czwartek dolar kosztował najdrożej od dwóch miesięcy. Nie jest więc zaskoczeniem, że tydzień kończy średni kurs parze USD/PLN na wysokości 3,91.
USD/PLN
Frank lekko drożeje
Najważniejszą informacją tygodnia dla franka i dodatkowo najmniej zaskakującą jest utrzymanie na stałym poziomie stóp procentowych przez Szwajcarski Bank Narodowy. Stopa oprocentowania depozytów na poziomie -0,75% utrzymuje się w Szwajcarii od początku 2015 roku. Zasadniczo informacja ta, podobnie jak kryzys w polskim rządzie nie wpływa znacząco na kurs między szwajcarską a polską walutą. Delikatny wzrost ceny franka jest bowiem zasługą sytuacji międzynarodowej i oznacza, że średni kurs w piątkowe popołudnie w parze CHF/PLN kończy się na poziomie 4,21.
CHF/PLN
Zmęczenie złotówki
Funt szterling w tym tygodniu zalicza spadek w stosunku do dolara, zaś w stosunku do złotówki wręcz przeciwnie, z końcem tygodnia wyraźnie się umacnia. Wzrosty w parze GBP/PLN zaczęły się już we wtorkowy wieczór, by w czwartkowe popołudnie osiągnąć poziom 4,98. Tydzień kończy się średnim kursem w parze GBP/PLN na poziomie 4,97.
GBP/PLN