Kiepski indeks ZEW z Niemiec wytyczył kierunek notowań podczas dzisiejszej sesji na parze EUR/USD. Dolar wrócił do łask inwestorów. Polska waluta osłabiła się względem dolara i euro.
Dolar korzysta ze słabości euro
Tym razem Euroland nie miał szczęścia do dobrych odczytów danych makroekonomicznych. Wartości dotyczące handlu zagranicznego dla Strefy Euro były relatywnie dobre, niestety pogrążający dla euro okazał się niemiecki indeks instytutu ZEW. Obrazuje on nastroje wśród analityków i inwestorów instytucjonalnych w odniesieniu do sytuacji gospodarczej w Niemczech. Zaskoczył on rynek walutowy negatywnie, ponieważ spadł z 53,3 pkt. do 41,9 pkt. Mimo to euro podczas dzisiejszej sesji próbowało się wybić o czym świadczy najpierw spadek do wartości 1,10 potem powrót do 1,11. Zmian na tej parze walutowej inwestorzy mogą oczekiwać po opublikowaniu protokołu z posiedzenia Fedu, który poznamy dziś wieczorem. Ten tydzień raczej nie będzie należał do wspólnej waluty, wszystko jak dotąd przemawia za aprecjacją dolara. Średnia wartość dolara wyniosła 1,11 euro.
Grecja dyktuje kurs euro
Para EUR/PLN po wczorajszym spadku z 4.07 do 4.04 spowodowanym słabszymi danymi z Eurolandu dzisiejszą sesją rozpoczęła w miarę spokojnie. Środowe zmiany zachodzące na kursie były spowodowane odczytami danych makro z Polski. W najbliższych dniach spory wpływ na notowania naszej waluty z euro, będą mieć wydarzenia z szerokiego rynku oraz ruchy na głównej parze walutowej. Wbrew pozorom kryzys Grecji w dalszym ciągu negatywnie oddziałuje na EUR. Dezorientacja inwestorów w tym temacie powoduje czasami pochopne podejmowanie decyzji. Nic dziwnego. Jednego dnia dowiadujemy się, że ateński rząd podpisze porozumienie z Unią jeszcze w maju, następnego że premier Tsipras jest nieugięty wobec zmian kilku reform gospodarczych tj. zmniejszenie płac i emerytur. Przypomnijmy, że aby państwo Greckie otrzymało ostatnią transzę pomocy finansowej zgodnie z umową musi przedstawić pełną listę reform gospodarczych, które będzie w stanie spełnić. Średnia wartość euro wyniosła dziś 4,05 PLN.
Wędrówka dolara na szczyt
Podczas dzisiejszych notowań dolar wspiął się do poziomu 3,65. Od początku tygodnia zaliczył on już ponad 12 groszową zwyżkę. Nową linią oporu stanowić będzie poziom z końcówki kwietnia kiedy to para USD/PLN osiągnęła wartość 3,70. Jeśli raport z posiedzenia Fedu oraz dane z amerykańskiej gospodarki okażą się optymistyczne, USD ma realną szansę osiągnąć powyższy poziom. Złotówka będzie w najbliższym czasie zdana na czynniki napływające z szerokiego rynku, które mają większą siłę oddziaływania na kurs walut niż wydarzenia lokalne.
Frank szwajcarski zmorą polskich kredytobiorców
Dzisiejsze notowanie pary CHF/PLN nie przyniosło wielu zmian. Frank utrzymywał się w przedziale 3,88 – 3,89 PLN. Brak jest jakichkolwiek znaków wskazujących na konkretny kierunek przyszłych notowań tego parytetu. W ostatnim czasie prognozowanie CHF/PLN było bardzo trudne. Od prawie kwartału ciężko jest wytyczyć kierunek trendu na powyższej parze. „Frankowicze” powoli tracą nadzieję na spadek wartości CHF, który utrzyma się dłużej niż przez jedną sesję. Średnia wartość franka wyniosła dziś 3,88 PLN.
Kiepski indeks ZEW z Niemiec wytyczył kierunek notowań podczas dzisiejszej sesji na parze EUR/USD. Dolar wrócił do łask inwestorów. Polska waluta osłabiła się względem dolara i euro.
Dolar korzysta ze słabości euro
Tym razem Euroland nie miał szczęścia do dobrych odczytów danych makroekonomicznych. Wartości dotyczące handlu zagranicznego dla Strefy Euro były relatywnie dobre, niestety pogrążający dla euro okazał się niemiecki indeks instytutu ZEW. Obrazuje on nastroje wśród analityków i inwestorów instytucjonalnych w odniesieniu do sytuacji gospodarczej w Niemczech. Zaskoczył on rynek walutowy negatywnie, ponieważ spadł z 53,3 pkt. do 41,9 pkt. Mimo to euro podczas dzisiejszej sesji próbowało się wybić o czym świadczy najpierw spadek do wartości 1,10 potem powrót do 1,11. Zmian na tej parze walutowej inwestorzy mogą oczekiwać po opublikowaniu protokołu z posiedzenia Fedu, który poznamy dziś wieczorem. Ten tydzień raczej nie będzie należał do wspólnej waluty, wszystko jak dotąd przemawia za aprecjacją dolara. Średnia wartość dolara wyniosła 1,11 euro.
Grecja dyktuje kurs euro
Para EUR/PLN po wczorajszym spadku z 4.07 do 4.04 spowodowanym słabszymi danymi z Eurolandu dzisiejszą sesją rozpoczęła w miarę spokojnie. Środowe zmiany zachodzące na kursie były spowodowane odczytami danych makro z Polski. W najbliższych dniach spory wpływ na notowania naszej waluty z euro, będą mieć wydarzenia z szerokiego rynku oraz ruchy na głównej parze walutowej. Wbrew pozorom kryzys Grecji w dalszym ciągu negatywnie oddziałuje na EUR. Dezorientacja inwestorów w tym temacie powoduje czasami pochopne podejmowanie decyzji. Nic dziwnego. Jednego dnia dowiadujemy się, że ateński rząd podpisze porozumienie z Unią jeszcze w maju, następnego że premier Tsipras jest nieugięty wobec zmian kilku reform gospodarczych tj. zmniejszenie płac i emerytur. Przypomnijmy, że aby państwo Greckie otrzymało ostatnią transzę pomocy finansowej zgodnie z umową musi przedstawić pełną listę reform gospodarczych, które będzie w stanie spełnić. Średnia wartość euro wyniosła dziś 4,05 PLN.
Wędrówka dolara na szczyt
Podczas dzisiejszych notowań dolar wspiął się do poziomu 3,65. Od początku tygodnia zaliczył on już ponad 12 groszową zwyżkę. Nową linią oporu stanowić będzie poziom z końcówki kwietnia kiedy to para USD/PLN osiągnęła wartość 3,70. Jeśli raport z posiedzenia Fedu oraz dane z amerykańskiej gospodarki okażą się optymistyczne, USD ma realną szansę osiągnąć powyższy poziom. Złotówka będzie w najbliższym czasie zdana na czynniki napływające z szerokiego rynku, które mają większą siłę oddziaływania na kurs walut niż wydarzenia lokalne.
Frank szwajcarski zmorą polskich kredytobiorców
Dzisiejsze notowanie pary CHF/PLN nie przyniosło wielu zmian. Frank utrzymywał się w przedziale 3,88 – 3,89 PLN. Brak jest jakichkolwiek znaków wskazujących na konkretny kierunek przyszłych notowań tego parytetu. W ostatnim czasie prognozowanie CHF/PLN było bardzo trudne. Od prawie kwartału ciężko jest wytyczyć kierunek trendu na powyższej parze. „Frankowicze” powoli tracą nadzieję na spadek wartości CHF, który utrzyma się dłużej niż przez jedną sesję. Średnia wartość franka wyniosła dziś 3,88 PLN.
Zespół ekantor.pl