Sytuacja na rynku walutowym podczas dzisiejszej sesji ustabilizowała się. Para EUR/USD powróciła do wartości sprzed poniedziałkowego krachu na chińskiej giełdzie. Spore wahania można było zaobserwować na parze EUR/PLN.
Amerykańska waluta wraca gry
Wczorajsze posunięcie Ludowego Banku Chin ustabilizowało sytuację na rynku. Główna para walutowa kierowała się podczas dzisiejszej sesji w stronę poziomu 1,13. To czy uda osiągnąć się tę wartość, zależy od tego jak szybko wahania na rynku akcji uspokoją się. Gdyby indeks PMI dla usług był lepszy albo przynajmniej zgodny z oczekiwaniami aprecjacja dolara postępowałaby szybciej. Być może dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku wesprą amerykańską walutę. Sytuacja na rynku surowców niestety nie poprawiła się. W dalszym ciągu notowania złota i miedzi szły w dół, jedynie ropa naftowa wyhamowała i jej średnia cena za baryłkę wyniosła dziś 43 dolary. Średnia wartość USD wyniosła dziś 1,14 EUR.
Atmosfera na globalnym rynku nie pozwala umocnić się PLN
Duża nerwowość na rynku walutowym oraz podejmowanie przez inwestorów ryzykownych decyzji nie sprzyjało naszej walucie. Euro oscylowało dziś na granicy 4,22-4,24. Póki sytuacja na rynku ogólnoświatowym nie ustabilizuje się, PLN będzie tracić do większości walut. W całej ten mglistej atmosferze nie pozwala o sobie zapomnieć Grecja. Po odejściu premiera Tsiprasa ateński rząd boryka się z próbą ustanowienia nowego rządu. W mediach pojawiały się nawet doniesienia o przedwczesnych wyborach, które mogą się odbyć już we wrześniu. W świetle tych wydarzeń handel na rynku walutowym był bardzo burzliwy. Średnia wartość wspólnej waluty wyniosła 4,22 PLN. Jest to doby moment na jej wymianę zwłaszcza dla osób pracujących za granicą.
USD odrabia straty
Dolar amerykański potrafi wyjść cało z opresji nawet w trudnych sytuacjach. Dzisiejsza sesja zdecydowanie należała do USD. Sesję rozpoczęliśmy od wartości 3,66 a w godzinach popołudniowych byliśmy już blisko 3,71. Mimo relatywnie szybkiego odrobienia strat na parze USD/PLN Fed będzie miał nie lada problem w podjęciu decyzji. Coraz więcej analityków zakłada, że na wrześniowym posiedzeniu Rezerwy Federalne podejmą decyzję, ale o odłożeniu na późniejszy termin podwyżki stóp procentowych. Jedno jest pewne – ścisłej obserwacji i analizie podlegać będą dane makro zaplanowane na nadchodzące dni. Średnia wartość dolara wyniosła 3,70 PLN.
Drogi CHF
Wzrost franka na parze ze złotówką był dziś pochodną spadku na parze EUR/CHF. PLN nie ma szans na umocnienie się wobec CHF, dopóki nerwowa atmosfera na rynku nie opadnie. Analizując notowania pary CHF/PLN z dłuższej perspektywy czasu w dalszym ciągu znajdujemy się w trendzie spadkowym. Jeśli jutrzejsze dane dotyczące produkcji i zamówień przemysłowych będą w dalszym ciągu ujemne, jest szansa na umocnienie się złotówki. Średnia wartość CHF wyniosła dziś 3,92 PLN.
Sytuacja na rynku walutowym podczas dzisiejszej sesji ustabilizowała się. Para EUR/USD powróciła do wartości sprzed poniedziałkowego krachu na chińskiej giełdzie. Spore wahania można było zaobserwować na parze EUR/PLN.
Amerykańska waluta wraca gry
Wczorajsze posunięcie Ludowego Banku Chin ustabilizowało sytuację na rynku. Główna para walutowa kierowała się podczas dzisiejszej sesji w stronę poziomu 1,13. To czy uda osiągnąć się tę wartość, zależy od tego jak szybko wahania na rynku akcji uspokoją się. Gdyby indeks PMI dla usług był lepszy albo przynajmniej zgodny z oczekiwaniami aprecjacja dolara postępowałaby szybciej. Być może dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku wesprą amerykańską walutę. Sytuacja na rynku surowców niestety nie poprawiła się. W dalszym ciągu notowania złota i miedzi szły w dół, jedynie ropa naftowa wyhamowała i jej średnia cena za baryłkę wyniosła dziś 43 dolary. Średnia wartość USD wyniosła dziś 1,14 EUR.
Atmosfera na globalnym rynku nie pozwala umocnić się PLN
Duża nerwowość na rynku walutowym oraz podejmowanie przez inwestorów ryzykownych decyzji nie sprzyjało naszej walucie. Euro oscylowało dziś na granicy 4,22-4,24. Póki sytuacja na rynku ogólnoświatowym nie ustabilizuje się, PLN będzie tracić do większości walut. W całej ten mglistej atmosferze nie pozwala o sobie zapomnieć Grecja. Po odejściu premiera Tsiprasa ateński rząd boryka się z próbą ustanowienia nowego rządu. W mediach pojawiały się nawet doniesienia o przedwczesnych wyborach, które mogą się odbyć już we wrześniu. W świetle tych wydarzeń handel na rynku walutowym był bardzo burzliwy. Średnia wartość wspólnej waluty wyniosła 4,22 PLN. Jest to doby moment na jej wymianę zwłaszcza dla osób pracujących za granicą.
USD odrabia straty
Dolar amerykański potrafi wyjść cało z opresji nawet w trudnych sytuacjach. Dzisiejsza sesja zdecydowanie należała do USD. Sesję rozpoczęliśmy od wartości 3,66 a w godzinach popołudniowych byliśmy już blisko 3,71. Mimo relatywnie szybkiego odrobienia strat na parze USD/PLN Fed będzie miał nie lada problem w podjęciu decyzji. Coraz więcej analityków zakłada, że na wrześniowym posiedzeniu Rezerwy Federalne podejmą decyzję, ale o odłożeniu na późniejszy termin podwyżki stóp procentowych. Jedno jest pewne – ścisłej obserwacji i analizie podlegać będą dane makro zaplanowane na nadchodzące dni. Średnia wartość dolara wyniosła 3,70 PLN.
Drogi CHF
Wzrost franka na parze ze złotówką był dziś pochodną spadku na parze EUR/CHF. PLN nie ma szans na umocnienie się wobec CHF, dopóki nerwowa atmosfera na rynku nie opadnie. Analizując notowania pary CHF/PLN z dłuższej perspektywy czasu w dalszym ciągu znajdujemy się w trendzie spadkowym. Jeśli jutrzejsze dane dotyczące produkcji i zamówień przemysłowych będą w dalszym ciągu ujemne, jest szansa na umocnienie się złotówki. Średnia wartość CHF wyniosła dziś 3,92 PLN.