Grecja wraca do gry. Ponownie podczas dzisiejszej sesji na rynku walutowym rozgorzała dyskusja na temat problematycznej sytuacji Ateńczyków. Równie istotna okazała się dzisiejsza publikacja danych makro, przede wszystkim niemieckiego indeksu IFO, którego wartość była lepsza od prognozowanej.
Tydzień Fedu i greckich negocjacji
Temat Grecji powraca. Rozmowy premiera Tsiprasa z wierzycielami miały się rozpocząć w piątek, jednak zostały przeniesione na jutro. Tematem spotkań ma być najnowszy program wsparcia finansowego. Opóźnienie w negocjacjach to już niemal standard, który zazwyczaj nie oznaczał nic dobrego dla rynku finansowego. Na parze EUR/USD obserwowaliśmy dzisiaj wybicie w górę. Dane niemieckiego instytutu IFO wsparły euro w relacji z dolarem, który mimo piątkowego dobrego wyniku indeksu PMI dla USA nie potrafił w bardziej zdecydowany sposób się umocnić. Najbliższa środa, będzie szczególnie ważna dla inwestorów z racji posiedzenia Fedu, podczas którego może zapaść decyzja dotycząca zmian wysokości stóp procentowych w USA. Tydzień na parze EUR/USD rozpoczęliśmy o 2 grosze wyżej niż poprzedni. Średnia wartość dolara wyniosła 1,10 EUR.
Mocny skok euro
Notowania pary EUR/PLN były podczas dzisiejszej sesji bardzo burzliwe. Poranny odczyt indeksu instytutu IFO, który okazał się lepszy od prognozowanego podciągnął euro do poziomu 4,15. W następnych godzinach kurs powoli opadał, mimo to i tak znajdował się na zdecydowanie wysokim poziomie, który został zapoczątkowany pod koniec piątkowej sesji. Analizując kurs powyższej pary w szerszym ujęciu czasowy daje się zauważyć próbę wygenerowania trendu wzrostowego. W najbliższych dniach notowania euro nie powinny ulec większej zmianie, dopiero pod koniec tygodnia zostały zaplanowane ważniejsze publikacje makro dla Strefy Euro. Wspólna waluta została dziś średnio wyceniona na 4,13 PLN.
Złotówkę umocniły rynkowe spekulacje
Złotówka na parze z dolarem poniedziałkową sesję rozpoczęła od umocnienia. Z wartości 3,77 nastąpił spadek do 3,73 a następnie pogłębienie do poziomu 3,72. Nerwową atmosferę na rynku finansowym potrafią często wywołać niesprawdzone informacje, które wystarczy, że wzbudzą cień wątpliwości w jego uczestnikach. Tak było i tym razem w przypadku wycieku rzekomo poufnych danych prognostycznych dotyczących podwyżki stóp procentowych w USA. Według tego dokumentu Fed miałby dokonać zmiany w polityce monetarnej tylko raz, a nie jak zapowiadał dwa razy w tym roku. Brak oficjalnego potwierdzenia wywołał falę spekulacji wśród inwestorów, którzy w związku z dużymi wahaniami na chińskiej giełdzie oraz spadkami na rynku surowców obawiają się o losy amerykańskiej gospodarki. Niewielka ilość wątpliwości powinna zostać rozwiana na środowym posiedzeniu Rezerwy Federalnej. Dolar został dziś średnio wyceniony na 3,72 PLN.
Frank szwajcarski w dół, pytanie na jak długo?
Frank Szwajcarski dziś ponownie otarł się o poziom 3,89. To czy uda się przebić tę linię oporu zależy od czynników napływających z szerokiego rynku. Na interwencję ze strony SNB nie ma co liczyć, już od jakiegoś czasu obserwujemy, bierność władz szwajcarskich wobec notowań ich waluty. Dopóki nie ma sygnałów o realnym zagrożeniu dla ich gospodarki przez przewartościowanego CHF raczej nie należy się spodziewać ostrych rajdów w dół na parze ze złotówką. Dzisiejsza średnia wartość franka szwajcarskiego wyniosła 3,89 PLN.
Grecja wraca do gry. Ponownie podczas dzisiejszej sesji na rynku walutowym rozgorzała dyskusja na temat problematycznej sytuacji Ateńczyków. Równie istotna okazała się dzisiejsza publikacja danych makro, przede wszystkim niemieckiego indeksu IFO, którego wartość była lepsza od prognozowanej.
Tydzień Fedu i greckich negocjacji
Temat Grecji powraca. Rozmowy premiera Tsiprasa z wierzycielami miały się rozpocząć w piątek, jednak zostały przeniesione na jutro. Tematem spotkań ma być najnowszy program wsparcia finansowego. Opóźnienie w negocjacjach to już niemal standard, który zazwyczaj nie oznaczał nic dobrego dla rynku finansowego. Na parze EUR/USD obserwowaliśmy dzisiaj wybicie w górę. Dane niemieckiego instytutu IFO wsparły euro w relacji z dolarem, który mimo piątkowego dobrego wyniku indeksu PMI dla USA nie potrafił w bardziej zdecydowany sposób się umocnić. Najbliższa środa, będzie szczególnie ważna dla inwestorów z racji posiedzenia Fedu, podczas którego może zapaść decyzja dotycząca zmian wysokości stóp procentowych w USA. Tydzień na parze EUR/USD rozpoczęliśmy o 2 grosze wyżej niż poprzedni. Średnia wartość dolara wyniosła 1,10 EUR.
Mocny skok euro
Notowania pary EUR/PLN były podczas dzisiejszej sesji bardzo burzliwe. Poranny odczyt indeksu instytutu IFO, który okazał się lepszy od prognozowanego podciągnął euro do poziomu 4,15. W następnych godzinach kurs powoli opadał, mimo to i tak znajdował się na zdecydowanie wysokim poziomie, który został zapoczątkowany pod koniec piątkowej sesji. Analizując kurs powyższej pary w szerszym ujęciu czasowy daje się zauważyć próbę wygenerowania trendu wzrostowego. W najbliższych dniach notowania euro nie powinny ulec większej zmianie, dopiero pod koniec tygodnia zostały zaplanowane ważniejsze publikacje makro dla Strefy Euro. Wspólna waluta została dziś średnio wyceniona na 4,13 PLN.
Złotówkę umocniły rynkowe spekulacje
Złotówka na parze z dolarem poniedziałkową sesję rozpoczęła od umocnienia. Z wartości 3,77 nastąpił spadek do 3,73 a następnie pogłębienie do poziomu 3,72. Nerwową atmosferę na rynku finansowym potrafią często wywołać niesprawdzone informacje, które wystarczy, że wzbudzą cień wątpliwości w jego uczestnikach. Tak było i tym razem w przypadku wycieku rzekomo poufnych danych prognostycznych dotyczących podwyżki stóp procentowych w USA. Według tego dokumentu Fed miałby dokonać zmiany w polityce monetarnej tylko raz, a nie jak zapowiadał dwa razy w tym roku. Brak oficjalnego potwierdzenia wywołał falę spekulacji wśród inwestorów, którzy w związku z dużymi wahaniami na chińskiej giełdzie oraz spadkami na rynku surowców obawiają się o losy amerykańskiej gospodarki. Niewielka ilość wątpliwości powinna zostać rozwiana na środowym posiedzeniu Rezerwy Federalnej. Dolar został dziś średnio wyceniony na 3,72 PLN.
Frank szwajcarski w dół, pytanie na jak długo?
Frank Szwajcarski dziś ponownie otarł się o poziom 3,89. To czy uda się przebić tę linię oporu zależy od czynników napływających z szerokiego rynku. Na interwencję ze strony SNB nie ma co liczyć, już od jakiegoś czasu obserwujemy, bierność władz szwajcarskich wobec notowań ich waluty. Dopóki nie ma sygnałów o realnym zagrożeniu dla ich gospodarki przez przewartościowanego CHF raczej nie należy się spodziewać ostrych rajdów w dół na parze ze złotówką. Dzisiejsza średnia wartość franka szwajcarskiego wyniosła 3,89 PLN.
Zespół ekantor.pl
Zobacz nasze pozostałe komentarze walutowe!