Nowe pomysły na sankcje wobec Rosji, nadal rosnące ceny i rozszerzenie NATO. A jak radziła sobie w mijającym tygodniu złotówka?
Wzrost Produktu Krajowego Brutto w Polsce może cieszyć, ale tylko chwilowo, bo kolejne kwartały mają być tylko trudniejsze. We wtorek Eurostat opublikował dane, z których wynika, że najwyższą roczną dynamikę PKB odnotowała Portugalia. Polska w rankingu 20 krajów znalazła się na trzeciej pozycji z ponad ośmioprocentowym wzrostem. Ze wstępnych szacunków GUS wynika, że PKB Polski po uwzględnieniu inflacji jest aż o 8,5 procent wyższy niż w ubiegłym roku.
Doskonałe wyniki PKB to nie jedyne dobre dane z polskiej gospodarki, przeciętne wynagrodzenie brutto w kwietniu 2022 roku było aż o 14,1% wyższe niż przed rokiem. Coraz wyższe ceny motywują pracowników do żądania wyższych płac i te żądania – jak widać w statystykach – są przez pracodawców realizowane. Wydawać by się mogło, że w kontekście wzrostu płac nadchodzące zmiany w zasadach poboru zaliczek na podatek dochodowy mogą tylko poprawiać konsumenckie nastroje. Jednak wciąż rosnące ceny i nienajlepsza kondycja złotówki nie wróżą szczególnie udanych wakacji dla Polaków.
W Stanach Zjednoczonych Rezerwa Federalna uruchomiła proces zacieśniania polityki monetarnej, ale amerykańska gospodarka pewnie odczuje to z pewnym opóźnieniem.
Szwecja i Finlandia wyraziły aktywne zainteresowanie wstąpieniem do NATO. Prezydent USA potwierdził, że te dwa kraje spełniają wszystkie kryteria sojuszu, zaś Wladimir Putin ze spokojem określił, że rozszerzenie NATO nie stanowi dla Rosji bezpośredniego zagrożenia.
Euro rośnie w siłę
Pęd dolara w tym tygodniu został nieco wyhamowany i widać to doskonale w parze EUR/USD. Zawirowania na Wall Street nie pozostały bez wpływu na kondycję amerykańskiej waluty i w tym tygodniu euro udało się powalczyć o lepszy kurs. W efekcie dziś średni kurs eurodolara to 1,05.
EUR/USD
źródło: Bankier.pl
Taniejące euro
W mijającym tygodniu przez moment euro było naprawdę tanie w porównaniu do ostatnich tygodni. Do ceny sprzed wojny jeszcze nieco brakuje, ale już widać szanse na stabilizacje złotego wobec europejskiej waluty. W piątek średni kurs w parze EUR/PLN to 4,63.
EUR/PLN
źródło: Bankier.pl
Chwila oddechu
Poza zwiększającą się liczbą nowo zarejestrowanych bezrobotnych, za oceanem notowaliśmy w mijającym tygodniu wysyp pozytywnych danych. W porównaniu z ubiegłym tygodniem dolar jest widocznie tańszy i 20 maja wczesnym popołudniem za amerykańską walutę płacimy średnio „zaledwie” 4,38 złotego.
USD/PLN
źródło: Bankier.pl
Apetyt na ryzyko?
Do środowego wczesnego popołudnia kurs franka przyjemnie spadał, by od połowy tygodnia wskoczyć na wyższe poziomy. Druga połowa tygodnia to już tylko drożejąca szwajcarska waluta. Tydzień kończy się średnim kursem w parze CHF/PLN na poziomie 4,50.
CHF/PLN
źródło: Bankier.pl
Średnia roczna
Poza sporym wtorkowym odbiciem cena funta nie szybuje. Tydzień był spokojniejszy niż końcówka kwietnia i początek maja. Piątek również nie przynosi większych zmian i za jednego funta zapłacić dziś trzeba średnio 5,46 złotego.
Nowe pomysły na sankcje wobec Rosji, nadal rosnące ceny i rozszerzenie NATO. A jak radziła sobie w mijającym tygodniu złotówka?
Wzrost Produktu Krajowego Brutto w Polsce może cieszyć, ale tylko chwilowo, bo kolejne kwartały mają być tylko trudniejsze. We wtorek Eurostat opublikował dane, z których wynika, że najwyższą roczną dynamikę PKB odnotowała Portugalia. Polska w rankingu 20 krajów znalazła się na trzeciej pozycji z ponad ośmioprocentowym wzrostem. Ze wstępnych szacunków GUS wynika, że PKB Polski po uwzględnieniu inflacji jest aż o 8,5 procent wyższy niż w ubiegłym roku.
Doskonałe wyniki PKB to nie jedyne dobre dane z polskiej gospodarki, przeciętne wynagrodzenie brutto w kwietniu 2022 roku było aż o 14,1% wyższe niż przed rokiem. Coraz wyższe ceny motywują pracowników do żądania wyższych płac i te żądania – jak widać w statystykach – są przez pracodawców realizowane. Wydawać by się mogło, że w kontekście wzrostu płac nadchodzące zmiany w zasadach poboru zaliczek na podatek dochodowy mogą tylko poprawiać konsumenckie nastroje. Jednak wciąż rosnące ceny i nienajlepsza kondycja złotówki nie wróżą szczególnie udanych wakacji dla Polaków.
W Stanach Zjednoczonych Rezerwa Federalna uruchomiła proces zacieśniania polityki monetarnej, ale amerykańska gospodarka pewnie odczuje to z pewnym opóźnieniem.
Szwecja i Finlandia wyraziły aktywne zainteresowanie wstąpieniem do NATO. Prezydent USA potwierdził, że te dwa kraje spełniają wszystkie kryteria sojuszu, zaś Wladimir Putin ze spokojem określił, że rozszerzenie NATO nie stanowi dla Rosji bezpośredniego zagrożenia.
Euro rośnie w siłę
Pęd dolara w tym tygodniu został nieco wyhamowany i widać to doskonale w parze EUR/USD. Zawirowania na Wall Street nie pozostały bez wpływu na kondycję amerykańskiej waluty i w tym tygodniu euro udało się powalczyć o lepszy kurs. W efekcie dziś średni kurs eurodolara to 1,05.
EUR/USD
Taniejące euro
W mijającym tygodniu przez moment euro było naprawdę tanie w porównaniu do ostatnich tygodni. Do ceny sprzed wojny jeszcze nieco brakuje, ale już widać szanse na stabilizacje złotego wobec europejskiej waluty. W piątek średni kurs w parze EUR/PLN to 4,63.
EUR/PLN
Chwila oddechu
Poza zwiększającą się liczbą nowo zarejestrowanych bezrobotnych, za oceanem notowaliśmy w mijającym tygodniu wysyp pozytywnych danych. W porównaniu z ubiegłym tygodniem dolar jest widocznie tańszy i 20 maja wczesnym popołudniem za amerykańską walutę płacimy średnio „zaledwie” 4,38 złotego.
USD/PLN
Apetyt na ryzyko?
Do środowego wczesnego popołudnia kurs franka przyjemnie spadał, by od połowy tygodnia wskoczyć na wyższe poziomy. Druga połowa tygodnia to już tylko drożejąca szwajcarska waluta. Tydzień kończy się średnim kursem w parze CHF/PLN na poziomie 4,50.
CHF/PLN
Średnia roczna
Poza sporym wtorkowym odbiciem cena funta nie szybuje. Tydzień był spokojniejszy niż końcówka kwietnia i początek maja. Piątek również nie przynosi większych zmian i za jednego funta zapłacić dziś trzeba średnio 5,46 złotego.
GBP/PLN