Wypatrując dobrobytu. Podsumowanie tygodnia. Komentarz walutowy 11-15.07.2022 roku
Wypatrując dobrobytu. Podsumowanie tygodnia. Komentarz walutowy 11-15.07.2022 roku
W oczekiwaniu na kolejne podwyżki stóp procentowych, euro blisko parytetu z dolarem, a wojna na Ukrainie trwa.
Inflacja rok do roku minimalnie niższa od spodziewanej, czyli tej ze wstępnego szacunku z 1 lipca. Miesiąc do miesiąca ceny rosną również szybko, czyli 1,5%. By zrozumieć skalę podwyżek wystarczy dodać, że w ubiegłym roku, w czerwcu inflacja wyniosła zaledwie 4,4%. Wśród cen, które urosły najmocniej w ostatnim czasie na czele mamy transport (33,4%), a dalej ceny mieszkań i domów oraz nośników energii. Różnie eksperci oceniają długość tej fali inflacji, należy się jednak spodziewać, że po wejściu w 2023 rok nagle wszystko nie zmieni się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.
Zmęczenie inflacją oraz lęk przed kolejnymi falami pandemii widać w odczytach takich jak Indeks Instytutu ZEW, czyli ocena sytuacji gospodarczej w Niemczech w ciągu najbliższych sześciu miesięcy publikowana na podstawie opinii ekspertów branży finansowej. A w ich opinii niemiecką gospodarkę w najbliższym czasie nie czeka nic dobrego. Indeks Instytutu ZEW jest najgorszy od ponad 10 lat, od poprzedniego odczytu indeks opadł o prawie 30 punktów, pikując boleśnie na poziomie -53,8! Nastroje są więc tak złe jak wówczas gdy Strefa Euro pogrążona była w kryzysie zadłużenia. Bez rewelacji wygląda też inflacja konsumencka CPI, której finalny wynik opublikowano w minioną środę, a która osiągnęła poziom 7,6%. Lepiej już poziom inflacji wygląda we Francji, gdzie ceny rok do roku są wyższe o niespełna 6%.
Zza oceanu niewiele interesujących danych, ale wszystkie z wyraźnym wpływem na amerykańską walutę. Publikacja danych o inflacji producenckiej w USA (11,3%).
Eurodolar w oczekiwaniu
Dolar umocnił się po publikacji danych na temat inflacji producenckiej (11,3%). Najniższy poziom w parze EUR/USD widzieliśmy we czwartek popołudniem, kiedy to średni kurs wynosił 0,99. W piątkowe wczesne popołudnie średni kurs w parze EUR/USD to 1,00.
EUR/USD
Złotówka bez większych szans
Co prawda dane dotyczące inflacji w Polsce finalnie okazały się minimalnie lepsze od spodziewanych, ale nie spowoduje to długotrwałego oporu polskiej waluty wobec tej europejskiej. Do czwartkowego poranka euro umacniało się wobec złotówki. W połowie lipca średni kurs w parze EUR/PLN to 4,77.
EUR/PLN
Drożej być nie może?
Dawno już przekroczyliśmy kurs dolar wobec złotówki, który przyniosła rozpoczynająca się na wschodzie wojna. Obecnie cenę dolara podbija awersja do ryzyka. Najwyższe wzrosty cena dolara odnotowała na początku tygodnia, dziś za jednego dolara płacimy średnio 4,75 złotego.
USD/PLN
Czy będzie najdrożej w roku?
Maksymalnie frank szwajcarski kosztował 4,98 złotego, a było to oczywiście na początku wojny na Ukrainie. Siła helweckiej waluty spadła do 4,36 początkiem czerwca. W połowie lipca 2022 roku średni kurs w parze CHF/PLN to 4,85.
CHF/PLN
Funt nadal się pnie
Do maksymalnego tegorocznego kursu funta brakuje nieco ponad 30 groszy, a cena brytyjskiej waluty nie chce opadać. Najtańszy w mijającym tygodniu był poniedziałek, kiedy za jednego funta płaciło się 5,64 złotego. Szybko siła funta wzrosła i dotarła aż do poziomu 7,47 w środę. Dziś wczesnym popołudniem za jednego funta płacimy średnio 5,62 złotego.
W oczekiwaniu na kolejne podwyżki stóp procentowych, euro blisko parytetu z dolarem, a wojna na Ukrainie trwa.
Inflacja rok do roku minimalnie niższa od spodziewanej, czyli tej ze wstępnego szacunku z 1 lipca. Miesiąc do miesiąca ceny rosną również szybko, czyli 1,5%. By zrozumieć skalę podwyżek wystarczy dodać, że w ubiegłym roku, w czerwcu inflacja wyniosła zaledwie 4,4%. Wśród cen, które urosły najmocniej w ostatnim czasie na czele mamy transport (33,4%), a dalej ceny mieszkań i domów oraz nośników energii. Różnie eksperci oceniają długość tej fali inflacji, należy się jednak spodziewać, że po wejściu w 2023 rok nagle wszystko nie zmieni się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.
Zmęczenie inflacją oraz lęk przed kolejnymi falami pandemii widać w odczytach takich jak Indeks Instytutu ZEW, czyli ocena sytuacji gospodarczej w Niemczech w ciągu najbliższych sześciu miesięcy publikowana na podstawie opinii ekspertów branży finansowej. A w ich opinii niemiecką gospodarkę w najbliższym czasie nie czeka nic dobrego. Indeks Instytutu ZEW jest najgorszy od ponad 10 lat, od poprzedniego odczytu indeks opadł o prawie 30 punktów, pikując boleśnie na poziomie -53,8! Nastroje są więc tak złe jak wówczas gdy Strefa Euro pogrążona była w kryzysie zadłużenia. Bez rewelacji wygląda też inflacja konsumencka CPI, której finalny wynik opublikowano w minioną środę, a która osiągnęła poziom 7,6%. Lepiej już poziom inflacji wygląda we Francji, gdzie ceny rok do roku są wyższe o niespełna 6%.
Zza oceanu niewiele interesujących danych, ale wszystkie z wyraźnym wpływem na amerykańską walutę. Publikacja danych o inflacji producenckiej w USA (11,3%).
Eurodolar w oczekiwaniu
Dolar umocnił się po publikacji danych na temat inflacji producenckiej (11,3%). Najniższy poziom w parze EUR/USD widzieliśmy we czwartek popołudniem, kiedy to średni kurs wynosił 0,99. W piątkowe wczesne popołudnie średni kurs w parze EUR/USD to 1,00.
EUR/USD
Złotówka bez większych szans
Co prawda dane dotyczące inflacji w Polsce finalnie okazały się minimalnie lepsze od spodziewanych, ale nie spowoduje to długotrwałego oporu polskiej waluty wobec tej europejskiej. Do czwartkowego poranka euro umacniało się wobec złotówki. W połowie lipca średni kurs w parze EUR/PLN to 4,77.
EUR/PLN
Drożej być nie może?
Dawno już przekroczyliśmy kurs dolar wobec złotówki, który przyniosła rozpoczynająca się na wschodzie wojna. Obecnie cenę dolara podbija awersja do ryzyka. Najwyższe wzrosty cena dolara odnotowała na początku tygodnia, dziś za jednego dolara płacimy średnio 4,75 złotego.
USD/PLN
Czy będzie najdrożej w roku?
Maksymalnie frank szwajcarski kosztował 4,98 złotego, a było to oczywiście na początku wojny na Ukrainie. Siła helweckiej waluty spadła do 4,36 początkiem czerwca. W połowie lipca 2022 roku średni kurs w parze CHF/PLN to 4,85.
CHF/PLN
Funt nadal się pnie
Do maksymalnego tegorocznego kursu funta brakuje nieco ponad 30 groszy, a cena brytyjskiej waluty nie chce opadać. Najtańszy w mijającym tygodniu był poniedziałek, kiedy za jednego funta płaciło się 5,64 złotego. Szybko siła funta wzrosła i dotarła aż do poziomu 7,47 w środę. Dziś wczesnym popołudniem za jednego funta płacimy średnio 5,62 złotego.
GBP/PLN