Ktoś pracuje, by odpoczywać mógł ktoś. Podsumowanie tygodnia. Komentarz walutowy 17-21.08.2020

Niezłe notowanie złotówki, rekordowa słabość dolara, przyzwoite wstępne wskaźniki Managerów Logistyki dla Strefy Euro i znacznie przewyższające oczekiwania wstępne PMI dla sektora usług w Wielkiej Brytanii.

W czwartkowym projekcie nowelizacji polskiego budżetu na 2020 rok rząd zakłada deficyt na poziomie ponad 109 mld złotych. To suma o wiele wyższa od zakładanej, ale w ocenie ministra finansów, Rzeczpospolita może pozwolić sobie aktualnie na zwiększenie niespodziewanych wydatków w związku z wybuchem pandemii COVID-19.
Zaskakująco dobre dane o sprzedaży detalicznej podaje pod koniec tygodnia GUS. Wzrost o 6,4 procent w stosunku do czerwca i o 2,7 procent w stosunku do lipca 2019 roku to bardzo dobre dane. Największy wzrost sprzedaży detalicznej zaliczają przedsiębiorstwa sprzedające meble, rtv i agd. Gorzej wygląda sytuacja produkcji budowlano-montażowej (spadek o 10,9 procent w stosunku do danych z czerwca).

Donald Trump znów odświeżył obawy o brak porozumienia handlowego między Waszyngtonem a Pekinem, chociaż strona europejska zdaje się zachowywać zimną krew wobec słów prezydenta USA. Dość nieoczekiwanie w tym tygodniu spada indeks NY Empire State, czyli publikowany przez Bank Rezerwy Federalnej w Nowym Jorku odczyt świadczący o nastrojach wśród czołowych managerów i prezesów firm sektora produkcyjnego w stanie Nowy Jork. Oczywiście to tylko jeden stan, jednak jego wkładu w amerykański PKB nie można podważać. W kwietniu 2020 roku indeks ten spadł do poziomu -78,2 – co nie było wielkim zaskoczeniem. Dziwić może fakt, że w ubiegłym miesiącu był już na poziomie 17,2, by w sierpniu spaść do zaledwie 3,7. Wzrosła też o 135 tys. liczba nowych zasiłków dla bezrobotnych w USA.

Argumenty za słabością dolara

Z kursem EUR/USD na poziomie 1,19 mieliśmy ostatnio do czynienia w okolicach początku maja 2018 roku. Dolar oddala się od miana „bezpiecznej przystani” o czym świadczą choćby nowe rekordy S&P500. Gołębie podejście FED nie daje inwestorom argumentów do wiary w poprawę siły dolara. Ten tydzień w parze EUR/USD kończy się na poziomie:

EUR/USD

Kurs „na poziomie”

Euro nadal nie kosztuje tyle, ile można by się spodziewać po jego kursie względem dolara. Najwyższy kurs w ostatnich dniach euro zaliczyło w środowe popołudnie (ponad 4,41). Bieżący tydzień w kursie EUR/PLN kończy się na średnim poziomie:

EUR/PLN

Bolesna zgodność z przewidywaniami

Procentowa zmiana w kursie amerykańskiej waluty w odniesieniu do złotówki jest tak niewielka, że można jej nie zauważyć. Średni kurs na poziomie 3,7 jest o 20 groszy niższy od rocznej średniej. Ten tydzień kończy wynik w parze USD/PLN na średnim kursie:

USD/PLN

Tanio i taniej

Na wykresie tygodniowym kurs szwajcarskiej waluty jawi się jak konsekwentnie spadający. W istocie spadki są znikome, co nie zmienia faktu, że od drugiej połowy marca frank nie był tak tani jak jest obecnie. Tydzień w parze CHF/PLN kończy się kursem na poziomie:

CHF/PLN

Wakacje w Londynie niewiele droższe niż rok temu

W porównaniu z sytuacją z końca maja, można spokojnie powiedzieć, że funt jest stabilnie tani, jednak nadal o około 10 groszy droższy niż pod koniec wakacji ubiegłego roku. Ostatni tydzień nie przyniósł wielkich zmian i nadal kurs brytyjskiej waluty waha się między 4,83 a 4,89 zł. Piątek zamykamy średnim kursem GBP/PLN na poziomie:

GBP/PLN

21.08.2020
Ekantor.pl