Aktywniej niż można się spodziewać na półmetku wakacji. Podsumowanie tygodnia. Komentarz walutowy 29.07-2.08.2024

Polityka pieniężna za oceanem na wakacjach, inne banki centralne nie próżnują, inflacja też nie wzięła urlopu, a z polskiego przemysłu płyną w końcu lepsze wieści. Jak reaguje złoty?

Najważniejsze dla nas dane o inflacji to oczywiście te krajowe. Jak się spodziewaliśmy inflacja przyspieszyła w lipcu. Indeks cen dóbr i usług w siódmym miesiącu roku skoczył do 4,2% rok do roku i istotnie wzrósł w porównaniu do czerwca, kiedy inflacja wynosiła 2,6%. Można się było tego spodziewać po decyzji rządu o podniesieniu taryf na energię, ale brak zaskoczenia nie zmienia faktu, że podniesienie cen nie cieszy Polaków, zwłaszcza w połowie wakacji.

Nie jesteśmy jednak w walce z podwyższającą się inflacją odosobnieni. Co więcej w innych krajach (jak w Niemczech) inflacja zaskoczyła dodatkowo wysokością. Nasi zachodni sąsiedzi spodziewali się inflacji w lipcu na poziomie 2,2%, a wstępne szacunki mówią o 2,3%.

W mijającym tygodniu dowiedzieliśmy się także o planach banków centralnych. I tak Rezerwa Federalna delikatnie zakomunikowała, że luzowanie polityki pieniężnej raczej zostawia sobie na jesień. Na obniżki po raz kolejny zdecydowali się Czesi. Bank Anglii wyczekał aż inflacja spadnie o 2% i również rozpoczął cykl obniżek (do 5%).
W polskim przemyśle drgnęło. Lipcowy odczyt PMI dla przemysłu wzrósł aż o ponad dwa punkty. Oczywiście wynik na poziomie 47,3 pkt. nie może nas zupełnie uspokajać, ale jest dobrą prognozą przed jesienią.

Wakacje eurodolara

W poniedziałek euro trzymało jeszcze kurs w parze z dolarem na spokojnym poziomie 1,08, ale w ciągu tygodnia europejska waluta nieco straciła w stosunku do amerykańskiej. Poważny dołek euro zaliczyło w czwartkowe przedpołudnie grzęznąć na poziomie 1,07. Końcówka tygodnia nie odratowała sytuacji i w pierwsze piątkowe popołudnie sierpnia średni kurs w parze EUR/USD mamy na poziomie 1,08.

EUR/USD

źródło: Bankier.pl

Stabilnie. Nie tanio

4,26 do 4,3 – w takim zakresie poruszał się w mijającym tygodniu średni kurs w parze EUR/PLN. Co prawda euro kosztuje znacznie mniej niż w ubiegłe wakacje, ale jego cena i tak wzrosła w porównaniu do tego, z czym do czynienia mieliśmy pod koniec lipca. Dziś 2 sierpnia 2024 roku średni kurs w parze EUR/PLN to 4,29.

EUR/PLN

źródło: Bankier.pl

Nie tak drogo jak w połowie ubiegłych wakacji

Tydzień wystartował na spokojnie, bo na poziomie 3,93, ale już popołudnie pierwszego dnia tygodnia przyniosło podejście pod 4 złote za jednego dolara. Jeszcze bliżej tej bariery dobiliśmy pod koniec tygodnia, a finalnie w parze USD/PLN dziś notujemy średni kurs na poziomie 3,97.

USD/PLN

źródło: Bankier.pl

Frank w górę

Delikatnie, ale od poniedziałku frank piął się w górę. Co prawda informacji makro nie było na tyle dużo, by „zwalić” na nie winę za rosnącą siłę franka, nie stało się też nic co mogłoby pomóc złotemu. Dziś drugiego dnia sierpnia wczesnym popołudniem za franka płacimy średnio 4,55 złotego.

CHF/PLN

źródło: Bankier.pl

Bez rewelacji

Tydzień rozpoczął się od podwyżki ceny funta i dobiliśmy do średniego kursu na poziomie 5,1 w poniedziałkowe popołudnie. Pozostała część tygodnia nie przyniosła absolutnie żadnych niespodzianek. Nawet decyzja Banku Anglii nie odcisnęła się na kursie w parze GBP/PLI i pierwszy piątek sierpnia kończymy średnim kursem na poziomie 5,05.

GBP/PLN

źródło: Bankier.pl
02.08.2024
Ekantor.pl