Bardzo czarny piątek. Podsumowanie tygodnia. Komentarz walutowy 22-26.11.2021

Nowy wariant koronawirusa, drożejąca ropa, wahania ceny złotego i pierwsze komentarze na temat tarczy antyinflacyjnej w Polsce.

W Polsce produkcja przemysłowa sprzedana w październiku w ujęciu rok do roku wzrosła o 7,8 procent – poinformował w poniedziałek GUS. Jej wzrost odnotowało 25 spośród 35 działów przemysłu. Według wstępnych danych wzrosła m.in. produkcja sprzedana w dziale chemikaliów i wyrobów chemicznych (21,9 proc.), maszyn i urządzeń (18,6 proc.) czy papieru i wyrobów z papieru (14,7 proc.). Natomiast ceny producentów wg danych GUS w październiku 2021 roku były średnio o 11,8 proc. wyższe niż w październiku 2020 roku.

We czwartek 25 listopada premier Morawiecki zaprezentował założenia tarczy antyinflacyjnej, koszt obniżenia podatków rząd wyliczył na około 10 miliardów złotych. Wśród najważniejszych obniżek podatków zaproponowanych przez rząd należy wspomnieć przede wszystkim o obniżeniu cen paliw od 20 grudnia na pięć miesięcy. Ma się to stać poprzez obniżenie akcyzy do najniższego akceptowalnego w UE poziomu. Zapowiedziano także obniżkę podatku VAT na gaz ziemny (z 23 do 8 procent) i energię elektryczną (z 23 do 5 procent) do marca 2023 roku, z energii elektrycznej zostanie zdjęta także akcyza. Zaplanowano także dodatek osłonowy, który ma być wypłacany według kryterium dochodowego, wypłacanego w dwóch ratach i mającego objąć około pięciu milionów gospodarstw domowych. Premier wyraził nadzieje, że ceny paliw po ingerencji rządu spadną o 20 do 30 groszy. Na postulowane przez polski rząd zdjęcie VAT-u z żywności nie zgodziła się – jak dodał premier – Komisja Europejska. Dodatkowo rząd zaplanował również oszczędności m.in. w administracji publicznej i finansowaniu programów w ramach już istniejących funduszy celowych. Pozostaje poczekać jak bardzo tarcza inflacyjna uspokoi obserwowane od kilku miesięcy lęki inflacyjne Polaków.

Wstępny wskaźnik PMI w Strefie Euro opublikowany w tym tygodniu pokazuje wzrost chociaż w przypadku przemysłu jest on minimalny. Za oceanem aktywność sektora przemysłowego rośnie, zaś w usługach notujemy spadek o prawie dwa punkty. Generalnie jednak w największych gospodarkach nadal PMI jest powyżej granicy 50 punktów.

Piątkowa informacja na temat nowego wariantu koronawirusa nie mogła nie zrobić zamieszania na rynku. WIG w ciągu pierwszych kilku minut piątkowej sesji Giełdy Papierów Wartościowych stracił 3,5 procent. Wall Street ma dziś „skrócony czas pracy”, ale należy się spodziewać, że temat Covid-19 nie pozostanie bez wpływu na notowania.

W USA opublikowano pozytywne dane z rynku pracy. Po raz pierwszy od dawna liczba nowych zasiłków dla bezrobotnych spadła poniżej 200 tys. (do poziomu 199 tys.), to odczyt najniższy od 1969 roku. Dodatkowo zmniejszyła się również liczba osób kontynuujących pobieranie zasiłku. Psuć nastroje mogą jedynie dane na temat dynamiki PKB w trzecim kwartale oraz informacje o spadku wartości zamówień na dobra trwałe.

Krótka przerwa w przecenach

W drugim półroczu 2021 roku cena eurodolara konsekwentnie spadała. Na początku czerwca kurs w parze EUR/USD sięgał 1,22. Spadki mijającego tygodnia zakończyła informacja o nowej mutacji koronawirusa – notowania euro drgnęły w górę i tydzień kończymy kolejnym rekordem w parze na poziomie 1,12.

EUR/USD

EUR_USD __ Kursy walut_ekantor.pl
źródło: Bankier.pl

Prezes NBP wsparł złotego „dobrym słowem”

W obliczu wciąż słabnącego w ubiegłym tygodniu złotego, Adam Glapiński nieco zmienił narrację stwierdzając, że dalsze osłabienie złotego „nie byłoby spójne z fundamentami polskiej gospodarki”. Po tej wypowiedzi lekko umacniający się już złoty zyskał wobec euro kolejne trzy grosze. Niestety nieprzyjemne wieści ze świata nauki umocniły ponownie główne waluty. W rezultacie para EUR/PLN kończy tydzień na średnim poziomie 4,70.

EUR/PLN

EUR_PLN __ Kursy walut_ekantor.pl
źródło: Bankier.pl

Wciąż okolice szczytów

4,18 złotego za jednego dolara – tak zaczął się mijający tydzień. Spodziewaliśmy się zresztą, że złoty będzie się osłabiał wraz z innymi walutami naszego regionu. W ciągu tygodnia przyszło lekkie ukojenie dla polskiego złotego i rekordowych 4,2 za jednego dolara w piątkowe wczesne popołudnie zapłacić trzeba 4,16 złotego.

USD/PLN

USD_PLN __ Kursy walut_ekantor.pl
źródło: Bankier.pl

Strach napędza siłę helweckiej waluty

Miniony weekend nie był dla złotówki szczęśliwy. W poniedziałek rano za franka szwajcarskiego płaciliśmy średnio o prawie pięć groszy (4,51) więcej niż w piątkowe popołudnie. Był to poziom jakiego w tej parze nie widzieliśmy od 2015 roku. Koniec tygodnia zapowiadał się nieco lepiej, niestety w piątkowy poranek złotówka znów znacząco straciła, by we wczesne popołudnie 26 listopada ukształtować średni kurs w parze CHF/PLN na poziomie 4,49.

CHF/PLN

CHF_PLN __ Kursy walut_ekantor.pl
źródło: Bankier.pl

Czyżby szczyty były już za nami?

Ubiegły tydzień kończyliśmy na rekordowy wysokim poziomie kursu w parze GBP/PLN, w tym brytyjska waluta nieco odpuszcza, ale to nadal ledwie groszowe ruchy w stronę 5,50 za jednego funta. Ostatni pełny tydzień listopada kończy się średnim kursem w parze GBP/PLN na poziomie 5,54.

GBP/PLN

GBP_PLN __ Kursy walut_ekantor.pl
źródło: Bankier.pl
26.11.2021
Ekantor.pl