Suma wszystkich obaw. Podsumowanie tygodnia. Komentarz walutowy 27-31.08.2018
Suma wszystkich obaw. Podsumowanie tygodnia. Komentarz walutowy 27-31.08.2018
Ostatni tydzień sierpnia rozpoczął się słabszym dolarem, co też sprzyjało notowaniom złotego. W środę doszło jednak do przetasowania sił na rynku walutowym – powróciły obawy o pogłębiający się kryzys w Turcji oraz emocje związane z włoską polityką. Dodatkowo po amerykańskiej stronie pojawiły się doniesienia o możliwych kolejnych krokach w wojnie handlowej z Chinami. Tematem nr 1 w Wielkiej Brytanii pozostaje oczywiście Brexit.
Polityka z każdej strony
Pierwsza połowa tygodnia upłynęła pod znakiem umacniania euro, do czego przyczynił się między innymi szef Fed. Jerome Powell w piątkowym wystąpieniu podczas sympozjum bankierów w Jackson Hole zawiódł bowiem tę część rynku, która spodziewała się bardziej „jastrzębiego” komunikatu. Co prawda oczekiwania wobec wrześniowej i grudniowej podwyżki pozostały, ale plany banku na kolejny rok stanęły pod znakiem zapytania. W kolejnych dniach doszło do wyhamowania aprecjacji euro, na którym ciążą emocje związane nie tylko z kryzysem w Turcji, ale również z polityką fiskalną Włoch. W dodatku tuż przed weekendem pojawiły się doniesienia, jakoby Donald Trump planował zwiększyć cła na chińskie towary, tym razem o wartości 200 mld dolarów. Dziś średni kurs EUR/USD wyniósł 1,16.
EUR/USD
Turcja i Włochy wywołują emocje
W ślad za atmosferą panującą na szerokim rynku podążała para EUR/PLN. Korzystając z osłabienia amerykańskiej waluty, złoty zdołał umocnić swoją pozycję w parze z euro. Sytuacja nie utrzymała się jednak długo. Już w środę doszło do przeceny złotego, co miało związek z powrotem tematu kryzysu w Turcji, który nie sprzyja walutom rynków wschodzących. Dodatkowo dla euro i walut z regionu swego rodzaju bombą z opóźnionym zapłonem może okazać się polityka Włoch, która już w ostatnich dniach dała o sobie znać w postaci, zdementowanych na chwilę obecną przez włoskiego ministra finansów, doniesieniach o przymierzaniu się do przekroczenia progu deficytu budżetowego 3% PKB przez ten kraj. Dziś średnia wartość euro wyniosła 4,29 PLN.
EUR/PLN
Dolar karmi się obawami
Nastroje z ostatnich dni nie sprzyjają amerykańskiej walucie. Osłabienie z początku tygodnia odczuwalne było również w parze ze złotym. W kolejnych dniach USD/PLN zdołał jednak odbić w górę. Można powiedzieć, że dolar po swojej stronie ma przede wszystkim obawy o nasilające się konflikty, które sprawiają, że inwestorzy kierują swoją uwagę w stronę bezpiecznych przystani. Rynkowi optymiści mogli próbować dopatrywać się przysłowiowego światełka w tunelu w wiadomościach na temat nowego porozumienia na linii USA-Meksyk, którego szczegóły wciąż zresztą pozostają dużą tajemnicą. Jednak informacja, która pojawiła się na sam koniec miesiąca o możliwości zwiększenia cła na chińskie towary przez Donalda Trumpa potwierdziła, że prezydent nie jest skory do ustępstw. Dziś średnia wartość dolara wyniosła 3,68 PLN.
USD/PLN
Ważne dane z kraju
Podobnie, co w przypadku pozostałych omawianych par powiązanych ze złotym, kurs franka po spokojnym rozpoczęciu tygodnia powędrował w górę, sięgając wartości 3,81 PLN. Na ważne dane z Polski musieliśmy czekać aż do piątku, mimo to trzeba przyznać, że ich wpływ na notowania złotego jest ograniczony. Mowa o PKB za II kwartał, który realnie był o 1,0% wyższy niż kwartał wcześniej i o 5,0% w zestawieniu z tym samym okresem roku ubiegłego. Bolączką polskiego PKB znów okazały się inwestycje. Dziś poznaliśmy również wstępny wskaźnik inflacji konsumenckiej. Ceny w sierpniu, w porównaniu do poprzedniego miesiąca, utrzymały się na stałym poziomie. Natomiast w porównaniu z sierpniem ubiegłego roku wzrosły o 2,0%. Dziś średnia wartość franka wyniosła 3,80 PLN.
CHF/PLN
Wsparcie negocjatora
Końcówka miesiąca okazała się emocjonująca również dla funta. Początkowe osłabienie wynikało między innymi z obaw, że Wielka Brytania opuści UE bez wypracowanej umowy. Wsparcia GBP udzielił jednak unijny negocjator w sprawie Brexitu, który zapowiedział, że Unia gotowa jest zaproponować odpowiednie partnerstwo. W efekcie szterling umocnił się i dziś średni kurs w parze GBP/PLN wyniósł 4,79.
Ostatni tydzień sierpnia rozpoczął się słabszym dolarem, co też sprzyjało notowaniom złotego. W środę doszło jednak do przetasowania sił na rynku walutowym – powróciły obawy o pogłębiający się kryzys w Turcji oraz emocje związane z włoską polityką. Dodatkowo po amerykańskiej stronie pojawiły się doniesienia o możliwych kolejnych krokach w wojnie handlowej z Chinami. Tematem nr 1 w Wielkiej Brytanii pozostaje oczywiście Brexit.
Polityka z każdej strony
Pierwsza połowa tygodnia upłynęła pod znakiem umacniania euro, do czego przyczynił się między innymi szef Fed. Jerome Powell w piątkowym wystąpieniu podczas sympozjum bankierów w Jackson Hole zawiódł bowiem tę część rynku, która spodziewała się bardziej „jastrzębiego” komunikatu. Co prawda oczekiwania wobec wrześniowej i grudniowej podwyżki pozostały, ale plany banku na kolejny rok stanęły pod znakiem zapytania. W kolejnych dniach doszło do wyhamowania aprecjacji euro, na którym ciążą emocje związane nie tylko z kryzysem w Turcji, ale również z polityką fiskalną Włoch. W dodatku tuż przed weekendem pojawiły się doniesienia, jakoby Donald Trump planował zwiększyć cła na chińskie towary, tym razem o wartości 200 mld dolarów. Dziś średni kurs EUR/USD wyniósł 1,16.
Turcja i Włochy wywołują emocje
W ślad za atmosferą panującą na szerokim rynku podążała para EUR/PLN. Korzystając z osłabienia amerykańskiej waluty, złoty zdołał umocnić swoją pozycję w parze z euro. Sytuacja nie utrzymała się jednak długo. Już w środę doszło do przeceny złotego, co miało związek z powrotem tematu kryzysu w Turcji, który nie sprzyja walutom rynków wschodzących. Dodatkowo dla euro i walut z regionu swego rodzaju bombą z opóźnionym zapłonem może okazać się polityka Włoch, która już w ostatnich dniach dała o sobie znać w postaci, zdementowanych na chwilę obecną przez włoskiego ministra finansów, doniesieniach o przymierzaniu się do przekroczenia progu deficytu budżetowego 3% PKB przez ten kraj. Dziś średnia wartość euro wyniosła 4,29 PLN.
Dolar karmi się obawami
Nastroje z ostatnich dni nie sprzyjają amerykańskiej walucie. Osłabienie z początku tygodnia odczuwalne było również w parze ze złotym. W kolejnych dniach USD/PLN zdołał jednak odbić w górę. Można powiedzieć, że dolar po swojej stronie ma przede wszystkim obawy o nasilające się konflikty, które sprawiają, że inwestorzy kierują swoją uwagę w stronę bezpiecznych przystani. Rynkowi optymiści mogli próbować dopatrywać się przysłowiowego światełka w tunelu w wiadomościach na temat nowego porozumienia na linii USA-Meksyk, którego szczegóły wciąż zresztą pozostają dużą tajemnicą. Jednak informacja, która pojawiła się na sam koniec miesiąca o możliwości zwiększenia cła na chińskie towary przez Donalda Trumpa potwierdziła, że prezydent nie jest skory do ustępstw. Dziś średnia wartość dolara wyniosła 3,68 PLN.
Ważne dane z kraju
Podobnie, co w przypadku pozostałych omawianych par powiązanych ze złotym, kurs franka po spokojnym rozpoczęciu tygodnia powędrował w górę, sięgając wartości 3,81 PLN. Na ważne dane z Polski musieliśmy czekać aż do piątku, mimo to trzeba przyznać, że ich wpływ na notowania złotego jest ograniczony. Mowa o PKB za II kwartał, który realnie był o 1,0% wyższy niż kwartał wcześniej i o 5,0% w zestawieniu z tym samym okresem roku ubiegłego. Bolączką polskiego PKB znów okazały się inwestycje. Dziś poznaliśmy również wstępny wskaźnik inflacji konsumenckiej. Ceny w sierpniu, w porównaniu do poprzedniego miesiąca, utrzymały się na stałym poziomie. Natomiast w porównaniu z sierpniem ubiegłego roku wzrosły o 2,0%. Dziś średnia wartość franka wyniosła 3,80 PLN.
Wsparcie negocjatora
Końcówka miesiąca okazała się emocjonująca również dla funta. Początkowe osłabienie wynikało między innymi z obaw, że Wielka Brytania opuści UE bez wypracowanej umowy. Wsparcia GBP udzielił jednak unijny negocjator w sprawie Brexitu, który zapowiedział, że Unia gotowa jest zaproponować odpowiednie partnerstwo. W efekcie szterling umocnił się i dziś średni kurs w parze GBP/PLN wyniósł 4,79.