Banki podjęły decyzje. Podsumowanie tygodnia. Komentarz walutowy 30.07-03.08.2018

Przełom miesięcy zwykle jest gwarancją wielu wrażeń. Nie inaczej było tym razem. Koniec lipca a początek sierpnia obfitował bowiem nie tylko w dane, ale również w decyzje banków centralnych. W tle wciąż utrzymują się emocje związane z relacją handlową między Waszyngtonem a Pekinem. 

Apetyt rośnie

Tydzień rozpoczął się dość spokojnie, co też nie przeszkodziło euro w zaakcentowaniu swojej pozycji w parze z dolarem. W kolejnych dniach amerykańska waluta powróciła jednak do głosu, a to za sprawą Rezerwy Federalnej, która co prawda nie zdecydowała się na podniesienie stóp procentowych w sierpniu – co zresztą nie stanowiło elementu zaskoczenia – za to zdołała podsycić oczekiwania wobec dwóch podwyżek w tym roku. Mogłyby one nastąpić we wrześniu oraz grudniu. Wydźwięk posiedzenia FOMC był jednym z czynników, który spowodował, że EUR/USD osunął się i dziś średnia wartość tej pary pokazuje 1,15.

Lepszy tydzień PLN

Atmosfera po spotkaniu Trump-Juncker zdołała się utrzymać również po weekendzie, co pozwoliło rozpocząć złotemu tydzień na dość dobrej pozycji. Wraz z nowym miesiącem EUR/PLN zszedł jeszcze niżej i pokazał wartość 4,25. Taka relacja nie zdołała się jednak utrzymać i notowania tej pary powróciły w okolice 4,27. W tym okresie nie zabrakło istotnych danych z Eurolandu. We wtorek poznaliśmy wstępny PKB, który wzrósł w drugim kwartale o 0,3%, zatem mniej niż zakładały prognozy (0,4%). Dziś średnia wartość euro wyniosła 4,27 PLN.

Ważne dane i kolejny krok w stronę Chin

Kalendarz makroekonomiczny niemal zdominowany został przez wiadomości ze Stanów Zjednoczonych, w tym że na te mogące wywołać najwięcej zainteresowania – wciąż czekamy. Mowa oczywiście o publikowanych w pierwszy piątek miesiąca danych o sytuacji na amerykańskich rynku pracy. Atmosferę dodatkowo podgrzał w środę raport ADP, wedle którego można spodziewać się wzrostu zatrudnienia o 200 tys. Historia niejednokrotnie pokazała jednak, że oba odczyty nie zawsze idą ze sobą w parze. W międzyczasie na rynek powrócił temat wojny handlowej USA z Chinami. Doradcy Trumpa domagają się poniesienia wcześniej nałożonych ceł z 10% do 25%. Dziś średnia wartość dolara wyniosła 3,68 PLN.

Inflacja w Polsce

I w Polsce pojawiło się kilka danych, jednak publikowane one były wyłącznie w pierwszej połowie tygodnia. Z najważniejszych należy wymienić wstępną inflację konsumencką w lipcu, która w stosunku do poprzedniego miesiąca obniżyła się o 0,1%. Natomiast z analogicznym okresem ubiegłego roku wzrosła o 2,0%. Poza tym poznaliśmy również indeks PMI dla przemysłu, który okazał się poniżej prognoz. Dla złotego wciąż jednak kluczowe jest to, co dzieje się w głównej parze walutowej i jaka atmosfera panuje na rynku. Dziś średnia wartość franka wyniosła 3,70 PLN.

Stopy procentowe podniesione

Kilka danych pojawiło się również po stronie funta, jednak dla brytyjskiej waluty nie było w tym tygodniu ważniejszej informacji niż ta czwartkowa dotycząca stóp procentowych. Zgodnie z przewidywaniami, a także mimo słabszych informacji z gospodarki w ostatnim czasie, Bank of England zdecydował się na podwyżkę. Konferencja z udziałem Marka Carneya nie przyniosła zaskoczenia. Dziś średnia wartość funta pokazała 4,78 PLN.