Komentarz walutowy 29.06.2015

Rynek walutowy cały huczy od perturbacji jakie zaszły między Grecją a jej wierzycielami. Grecki rząd chce, aby obywatele w drodze referendum zdecydowali o planie reform gospodarczych, a premier Tsipras gorąco namawia do tego aby się nie godzili na tak radykalne oszczędności, jakich chce MFW i KE.

Dodatkową dezorientację spowodowało na rynku finansowym zamknięcie na tydzień wszystkich banków w Grecji. Waluty reagowały mocno na powyższe doniesienia, zwłaszcza frank szwajcarski, który bez interwencji SNB mógłby powędrować dość wysoko.

 

Czy to koniec finansowych potyczek Grecji?

Tydzień na rynku walutowym rozpoczął się bardzo ciekawie. Wydaje się, że weekendowe rozmowy premiera greckiego rządu z wierzycielami wymknęły się spod  kontroli. Tsipras nie przyjął zaproponowanych zmian do planu reform gospodarczych, ponieważ uważa je za zbyt restrykcyjne. Uznał, że to obywatele w drodze referendum powinni podjąć decyzję o ewentualnych oszczędnościach co było oczywistym powodem zaskoczenia i irytacji członków Eurogrupy. Również rynek finansowy zareagował na te informacje mocno i natychmiastowo. Dodatkowym impulsem była wiadomość o zamknięciu na tydzień czasu wszystkich banków w Grecji. Takie działanie ma na celu kontrolę przepływu kapitału oraz zapobiegnięcie nadmiernej wypłacie gotówki. Główna para walutowa rozpoczęła dziś notowania bardzo nisko od 1,09. Euro przez całą sesję odrabiało straty podążając w kierunku 1,11 co udało się osiągnąć już przed południem. Publikacje makroekonomiczne pozostały dziś w cieniu wydarzeń związanych z Grecją. Średnia wartość dolara wyniosła dziś 1,11 euro.

 

Lekkie umocnienie euro

Para EUR/PLN rozpoczęła dzisiejszą sesję od wartości 4,17 a następnie podskoczyła do 4,19. W porównaniu z innymi parami euro nie podrożało aż tak mocno jak można się było tego spodziewać. Wzmożona zmienność na rynku walutowym może potrwać długo, wszystko jednak będzie zależeć od tego jak potoczą się losy Grecji. Uwaga inwestorów jest skupiona przede wszystkim na informacjach napływających z Brukseli, ponieważ tam znajduje się epicentrum wszystkich rozmów i negocjacji. Średnia wartość euro wyniosła dziś 4,18 PLN.

 

Szybki wzrost i równie szybki spadek na parze USD/PLN

Wahania występowały również na parze USD/PLN. Dolar dotarł w pewnym momencie do 3,81 a następnie spadł do 3,77 a później 3,76 i niżej. Inwestorzy oprócz rozstrzygnięcia problemów finansowych Grecji będą wyczekiwać czwartkowej publikacji danych dotyczących sytuacji na amerykańskim rynku pracy. Będą one miały kluczowe znaczenie w zmianach polityki monetarnej USA, które wedle ostatnich zapewnień Fedu mają nastąpić jeszcze w tym roku. Średnia wartość dolara wyniosła dziś 3,75 PLN.

 

Interwencja SNB obniżyła wartość franka

Frank szwajcarski podczas dzisiejszej sesji osiągnął poziom 4,05 – najwyższy od stycznia. Był to chwilowy skok, ale musimy być świadomi tego, że nie ostatni. Kurs CHF/PLN zszedł do 4,03 tylko i wyłącznie za sprawą interwencji SNB, której przewodniczący zapowiedział, że w razie konieczności będzie wpływał na obniżenie wartości tej waluty. Sytuacja Grecji nabrała tempa. Coraz częściej w prasie mówi się o wyjściu ze strefy euro tego państwa. Nie ma jednak co przesądzać, ponieważ trwające od wielu miesięcy negocjacje pokazały, że Grecja z niejednej trudnej sytuacji potrafiła wyjść cało. Ostateczny termin do porozumienia mija jutro o północy, do tego czasu wahania kursów walut będą nieuniknione. Dzisiejsza średnia wartość CHF wyniosła 4,03 PLN.

 

Zespół ekantor.pl

Zobacz nasze pozostałe komentarze walutowe!

 

29.06.2015
Trześniowski