Utrzymujące się przekonanie o grudniowym zacieśnieniu polityki monetarnej ze strony Fed nadawało tor walutom w mijającym tygodniu. Nie bez znaczenia były również doniesienia zza oceanu dotyczące wyborów prezydenckich, a także rozbudzone na nowo niepokoje związane z Brexitem.
Tydzień w cieniu dolara
W ostatnich dniach uwaga rynku odwrócona była w kierunku Stanów Zjednoczonych, gdzie w najbliższym czasie zapaść mają dwie wyjątkowo ważne decyzje. Pierwszą z nich jest ta w sprawie stóp procentowych, drugą wybór głowy państwa. Silna pozycja dolara wykazuje, że mimo mieszanych danych z amerykańskiego rynku pracy oraz niejednoznacznej oceny debaty na linii Clinton- Trump, oczekiwania wobec grudniowego stanowiska Fed się utrzymują. Zaskoczeniem natomiast byłaby informacja o podwyżce stóp procentowych w listopadzie, na sześć dni przed wyborami. W wyniku takich uwarunkowań średnia wartość euro wyniosła dziś 1,10 USD.
EUR/USD
Źródło: bankier.pl
Presja na złotym
Kalendarz danych makroekonomicznych ze Strefy Euro był w tym tygodniu skromy. Rynek zwrócił uwagę przede wszystkim na dane z Niemiec. Indeks instytutu ZEW obrazujący nastroje wśród inwestorów wypadł nader optymistycznie. Lepsza od prognoz okazała się inflacja konsumencka. Dzisiejsze odczyty dotyczące handlu zagranicznego w Strefie Euro także opowiedziały się za wsparciem euro. Mimo to para ta wciąż pozostaje pod silnym wpływem zagrożeń zza oceanu. Dziś średni kurs euro wyniósł 4,30 PLN.
EUR/PLN
Źródło: bankier.pl
Czynniki ryzyka zza oceanu
Niemożność wykluczenia zwycięstwa Donalda Trumpa w zaplanowanych na 8 listopada wyborach prezydenckich oraz przekonanie wobec grudniowej decyzji Fed nie sprzyja walutom rynków wschodzących, co uwidacznia się również na wykresie złotego. Jeszcze w poniedziałek kurs dolara wynosił 3,81, a w odnotowanym w czwartek szczycie jego wartość sięgnęła już poziomu 3,92 PLN. Opublikowany w środę protokół z posiedzenia FOMC nie zaskoczył inwestorów. Część członków Fed chciała poznać więcej danych z USA. Dzisiejsze wyniki sprzedaży oraz inflacji konsumenckiej okazały się lepsze od prognoz, w związku z czym średnia wartość dolara wyniosła dziś 3,90 PLN.
USD/PLN
Źródło: bankier.pl
Problemy z ustawą frankową
Chociaż para walutowa CHF/PLN była w tym tygodniu pod silnym wpływem globalnych nastrojów, to rynek walutowy nie mógł pozostać obojętny wobec kolejnych informacji dotyczących ustawy frankowej. W trakcie wywiadu premier Beata Szydło przyznała, że nie da się zrealizować pomocy w sposób, który byłby w pełni satysfakcjonujący dla osób, posiadających kredyt we frankach. Brak radykalnych działań w tej kwestii jest z kolei dobrze odbierany przez inwestorów. Dziś średnia wartość franka szwajcarskiego wyniosła 3,94 PLN.
CHF/PLN
Źródło: bankier.pl
Będzie twardy Brexit
Twardy Brexit – to słowa, które w minionym tygodniu krążyły po rynku walutowym. Zapowiedziane przez premier Wielkiej Brytanii rozpoczęcie procesu opuszczania przez kraj UE na marzec 2017 oraz idące za tą informacja kwestie związane z dostępem do wspólnego rynku i przepływem osób pogarszały sytuację funta. Wsparciem okazała się wiadomość o tym, że parlament przyjrzy się negocjacjom z UE. Stanowczo w tej kwestii wypowiedział się natomiast Donald Tusk, który zapowiedział, że albo będzie „twardy Brexit, albo żaden”. W wyniku takiej koniunktury średnia wartość funta wyniosła dziś 4,76 PLN.
GBP/PLN
Utrzymujące się przekonanie o grudniowym zacieśnieniu polityki monetarnej ze strony Fed nadawało tor walutom w mijającym tygodniu. Nie bez znaczenia były również doniesienia zza oceanu dotyczące wyborów prezydenckich, a także rozbudzone na nowo niepokoje związane z Brexitem.
Tydzień w cieniu dolara
W ostatnich dniach uwaga rynku odwrócona była w kierunku Stanów Zjednoczonych, gdzie w najbliższym czasie zapaść mają dwie wyjątkowo ważne decyzje. Pierwszą z nich jest ta w sprawie stóp procentowych, drugą wybór głowy państwa. Silna pozycja dolara wykazuje, że mimo mieszanych danych z amerykańskiego rynku pracy oraz niejednoznacznej oceny debaty na linii Clinton- Trump, oczekiwania wobec grudniowego stanowiska Fed się utrzymują. Zaskoczeniem natomiast byłaby informacja o podwyżce stóp procentowych w listopadzie, na sześć dni przed wyborami. W wyniku takich uwarunkowań średnia wartość euro wyniosła dziś 1,10 USD.
EUR/USD
Presja na złotym
Kalendarz danych makroekonomicznych ze Strefy Euro był w tym tygodniu skromy. Rynek zwrócił uwagę przede wszystkim na dane z Niemiec. Indeks instytutu ZEW obrazujący nastroje wśród inwestorów wypadł nader optymistycznie. Lepsza od prognoz okazała się inflacja konsumencka. Dzisiejsze odczyty dotyczące handlu zagranicznego w Strefie Euro także opowiedziały się za wsparciem euro. Mimo to para ta wciąż pozostaje pod silnym wpływem zagrożeń zza oceanu. Dziś średni kurs euro wyniósł 4,30 PLN.
EUR/PLN
Czynniki ryzyka zza oceanu
Niemożność wykluczenia zwycięstwa Donalda Trumpa w zaplanowanych na 8 listopada wyborach prezydenckich oraz przekonanie wobec grudniowej decyzji Fed nie sprzyja walutom rynków wschodzących, co uwidacznia się również na wykresie złotego. Jeszcze w poniedziałek kurs dolara wynosił 3,81, a w odnotowanym w czwartek szczycie jego wartość sięgnęła już poziomu 3,92 PLN. Opublikowany w środę protokół z posiedzenia FOMC nie zaskoczył inwestorów. Część członków Fed chciała poznać więcej danych z USA. Dzisiejsze wyniki sprzedaży oraz inflacji konsumenckiej okazały się lepsze od prognoz, w związku z czym średnia wartość dolara wyniosła dziś 3,90 PLN.
USD/PLN
Problemy z ustawą frankową
Chociaż para walutowa CHF/PLN była w tym tygodniu pod silnym wpływem globalnych nastrojów, to rynek walutowy nie mógł pozostać obojętny wobec kolejnych informacji dotyczących ustawy frankowej. W trakcie wywiadu premier Beata Szydło przyznała, że nie da się zrealizować pomocy w sposób, który byłby w pełni satysfakcjonujący dla osób, posiadających kredyt we frankach. Brak radykalnych działań w tej kwestii jest z kolei dobrze odbierany przez inwestorów. Dziś średnia wartość franka szwajcarskiego wyniosła 3,94 PLN.
CHF/PLN
Będzie twardy Brexit
Twardy Brexit – to słowa, które w minionym tygodniu krążyły po rynku walutowym. Zapowiedziane przez premier Wielkiej Brytanii rozpoczęcie procesu opuszczania przez kraj UE na marzec 2017 oraz idące za tą informacja kwestie związane z dostępem do wspólnego rynku i przepływem osób pogarszały sytuację funta. Wsparciem okazała się wiadomość o tym, że parlament przyjrzy się negocjacjom z UE. Stanowczo w tej kwestii wypowiedział się natomiast Donald Tusk, który zapowiedział, że albo będzie „twardy Brexit, albo żaden”. W wyniku takiej koniunktury średnia wartość funta wyniosła dziś 4,76 PLN.
GBP/PLN