Plany Rezerwy Federalnej osłabiają naszą walutę. Złoty traci na wartości wobec większości walut. Dolar usilnie walczy z opornym euro, być może dzisiejsze dane makro pomogą mu trwale się umocnić.
Dolar cały miesiąc walczy o swoją pozycję. Od początku maja główna para walutowa znajduje się w trendzie spadkowym. Euro stawia wyraźny opór. Dziś możemy się spodziewać większej dynamiki w notowaniach tych dwóch walut, ponieważ w kalendarium mamy zaplanowane trzy dość istotne publikacje. Pierwsza z nich to dynamika PKB dla Niemiec, która wypadła zgodnie z prognozami. Przed południem poznamy wartość indeksu instytutu ZEW, a tuż po godzinie 16 wysokość sprzedaży nowych domów w USA. Średni kurs euro wyniósł dziś rano 1,12 USD.
Złoty słabnie. W głównej mierze ma to związek z wyczekiwaniem przez rynek podwyżki stóp procentowych w USA, która budzi najwięcej emocji wśród inwestorów. Podkreślił to ostatnio nawet prezes NBP Marek Belka. Drugoplanowym czynnikiem są natomiast krajowe problemy związane z kwestiami polityczno-gospodarczymi. Złoty ponownie nieznacznie osłabił się wobec euro do poziomu 4,44. Dolar dziś rano był wyceniony na 3,95 zł. Za franka szwajcarskiego już musimy płacić około 4 zł. Funt brytyjski utrzymuje się w okolicy poziomu 5,74.
Ważne wydarzenia gospodarcze, na które warto zwrócić jeszcze dziś uwagę:
Plany Rezerwy Federalnej osłabiają naszą walutę. Złoty traci na wartości wobec większości walut. Dolar usilnie walczy z opornym euro, być może dzisiejsze dane makro pomogą mu trwale się umocnić.
Dolar cały miesiąc walczy o swoją pozycję. Od początku maja główna para walutowa znajduje się w trendzie spadkowym. Euro stawia wyraźny opór. Dziś możemy się spodziewać większej dynamiki w notowaniach tych dwóch walut, ponieważ w kalendarium mamy zaplanowane trzy dość istotne publikacje. Pierwsza z nich to dynamika PKB dla Niemiec, która wypadła zgodnie z prognozami. Przed południem poznamy wartość indeksu instytutu ZEW, a tuż po godzinie 16 wysokość sprzedaży nowych domów w USA. Średni kurs euro wyniósł dziś rano 1,12 USD.
Złoty słabnie. W głównej mierze ma to związek z wyczekiwaniem przez rynek podwyżki stóp procentowych w USA, która budzi najwięcej emocji wśród inwestorów. Podkreślił to ostatnio nawet prezes NBP Marek Belka. Drugoplanowym czynnikiem są natomiast krajowe problemy związane z kwestiami polityczno-gospodarczymi. Złoty ponownie nieznacznie osłabił się wobec euro do poziomu 4,44. Dolar dziś rano był wyceniony na 3,95 zł. Za franka szwajcarskiego już musimy płacić około 4 zł. Funt brytyjski utrzymuje się w okolicy poziomu 5,74.
Ważne wydarzenia gospodarcze, na które warto zwrócić jeszcze dziś uwagę: