Słońce w zenicie, a co z euro? Podsumowanie lipca

Zapraszamy na gościnne podsumowanie walutowe lipca autorstwa Grzegorza Pawlaka – Dyrektora Oddziału Banku Spółdzielczego

Dzisiaj zajmiemy się podsumowaniem dwóch walut: euro i dolara kwotowanych do złotówki, czyli dobrze wszystkim znanych EUR/PLN oraz USD/PLN.

Strefa euro. Co działo się w lipcu 2018?

Zatem podążając tropem węża, bo aura na zewnątrz sprzyja tropikalnym rozmyślaniom zobaczmy, co Pan Mario Draghi – szef Europejskiego Banku Centralnego przygotował dla Nas
w ubiegłym miesiącu lipcu.

EURPLN lipiec ekantor.pl kursy walut kantor internetowy online
EUR/PLN – wykres miesięczny

Świeca sygnalizująca początek nowego miesiąca rozpoczęła się mocnym ruchem w górę umacniającym jeszcze bardziej euro, które kontynuowało swój wzrost od lutego br. EUR  osiągnęło wtedy pułap 4.41 zł stanowiący jednocześnie poziom obrony .786 wyznaczony linią Ganna, po czym cena rozpoczęła zjazd w dół do poziomu 4,26 zł. Wszystko to odbyło się przy wsparciu wysokiego wolumenu – aktywności dużego kapitału. Jednocześnie cena zakotwiczyła w widocznej na obrazie chmurze, co sugeruje, że dana para będzie potrzebowała mocnego akcentu, aby utrzymać upatrzony kierunek spadkowy.

EURPLN lipiec - wykres tygodniowy - ekantor.pl kursy walut kantor internetowy online
EUR/PLN – wykres tygodniowy

Na wykresie tygodniowym jeszcze czytelniej widać akcję, która się rozegrała na tej parze. Pierwsza świeca tygodniowa sugerująca dynamiczne umocnienie się euro, zamknęła się poniżej jej połowy przy rosnącym wolumenie – aktywności dużego kapitału, a to mogło wskazywać tylko spadki. Kolejne tygodnie przyniosły potwierdzenie dla tego scenariusza wciąż przy rosnącym tydzień po tygodniu wolumenie. Trwało to aż do momentu, gdy cena dotarła do poziomu, na którym zbiegają się dwie średnie kroczące oraz widoczna na wykresie chmura sugerująca, że cena dotarła do kolejnego poziomu wsparcia.

Spowodowało to, że euro było najtańsze od 5 tygodni. Koniec lipca przyniósł również dobre wiadomości ze świata polityki oraz ocieplenie stosunków na linii USA – Unia Europejska po spotkaniu Trump-Juncker, na którym zadeklarowano większy import m.in. płynnego gazu oraz luzowanie polityki celnej. Nie oznacza to niestety, że złotówka pozostaje pod parasolem ochronnym ze względu na możliwe wahania kursów na parze euro z dolarem.

Dolar, czyli letnie wyprzedaże w pełni

Miłośnikom wykresów i technicznego podejścia do analizy czasami wystarczy jeden rzut oka, ale my wytrawni badacze natury nie dajemy za wygraną, więc mam nadzieję, że to co napiszę pomoże niektórym w przyszłości. Jeśli spojrzymy na wykres miesięczny dla pary USD/PLN zobaczymy, że lipiec co prawda rozpoczął się kontynuacją wzrostów, które swój początek miały już w styczniu, ale świeca zamknęła się nie dość, że „grzęznąc” w chmurze, ale również poniżej poziomu .618 wiatraka (tak potrzebnego nam latem;). Objęła przy tym w całości ostatnią świecę, a to zapowiadać może tylko spadek i umocnienie złotego.

USD/PLN – wykres miesięczny

Poza tym spadkowy lipiec poparty był wolumenem, a to dobra wiadomość dla chcących wymienić taniej złotówkę. Oczywiście na rynku może zdarzyć się wszystko ze szczególnym uwzględnieniem kolejnej rozgrywki między USA a Chinami, ale jeśli tendencja się utrzyma to złoty powinien się dalej umacniać przynajmniej do poziomu 3.61 zł. To na tym poziomie znajduje się kolejny przystanek techniczny dla tej pary, co oczywiście nie znaczy, że nie może spaść jeszcze niżej. Na ocenę tego jest jednak dziś za wcześnie.

USDPLN lipiec - wykres tygodniowy - ekantor.pl kursy walut kantor internetowy online
USD/PLN – wykres tygodniowy

Dodatkowo spoglądając na wykres tygodniowy możemy zobaczyć, że świeca rozpoczynająca pierwszy tydzień lipca napotkała klincz ze strony dwóch ważnych średnich oraz kolejnego pułapu .618, który możesz znać z lekcji matematyki jako element ciągu Fibonacciego. Spadki wspiera również wolumen. Patrząc krótkoterminowo wykres pokazuje kontynuację spadków, ale w ujęciu długoterminowym mamy za sobą okres blisko dwuletniego wzrostu, dlatego świeca z 11. lutego br., która odbiła się od długoterminowej granicy kanału, wskazuje że to, co obecnie dzieje się na parze USD/PLN jest tylko chwilowym łapaniem oddechu przed dalszym umacnianiem się dolara. Do tego dochodzi obietnica wakacji podatkowych prezydenta Trumpa dla największych firm powracających na łono gospodarki USA oraz kolejna odsłona rozgrywki celnej z Chinami. Chiny zapowiedziały przecież „wstrzymanie działań do czasu ujawnienia zamiarów USA”, więc wszystko wygląda na działania zmierzające do zmęczenia przeciwnika.

AD. 01-08-2018r.
Grzegorz Pawlak

07.08.2018
Trześniowski