Światełko w długim tunelu. Podsumowanie tygodnia. Komentarz walutowy 23-27.01.2023
Światełko w długim tunelu. Podsumowanie tygodnia. Komentarz walutowy 23-27.01.2023
Przyzwoite wskaźniki aktywności w europejskim przemyśle i usługach, zaskakująco dobry PBK w Stanach Zjednoczonych i nowe nadzieje na przyszłość. Co na to waluty?
Prognozy mówią, że inflacja w Polsce od marca będzie znacząco hamować. Jednak zanim to nastąpi czeka nas pik na poziomie około 20%. Niestety to nie koniec, bo zbiegnie się to ze wzrostem bezrobocia, o którym ostatnio mówiło się niewiele. Liczba osób pozostających bez pracy była na niskim poziomie, a niedawny delikatny wzrost bezrobocia spowodowany był bardziej sezonowością niż faktycznym pogorszeniem sytuacji na rynku pracy. Wzrost bezrobocia, jakiego spodziewają się ekonomiści będzie spowodowany oszczędnościami w firmach, które dotychczas zatrudniały nieco na wyrost. W mijającym tygodniu opublikowano również grudniowe wyniki cen produkcji sprzedanej przemysłu i tu widać delikatny spadek. W grudniu 2022 roku spadła też w porównaniu do grudnia 2020 roku produkcja przemysłowa.
Dość dobre wieści w tym tygodniu usłyszeliśmy we wstępnym raporcie PMI w Europie, który może sugerować, że recesja w Strefie Euro będzie niższa od spodziewanej. PMI dla sektora wytwórczego w styczniu wzrósł z 47,8 do 48,8 pkt. Lepiej wygląda Wskaźnik Managerów Logistyki dla Strefy Euro, który pierwszy raz od lipca przeskoczył psychologiczną barierę 50 punktów (50,7 pkt.). Jednocześnie podnoszą się wskaźniki PMI dla usług w poszczególnych krajach członkowskich jak w Niemczech (wzrost z 49,2 na 50,4 pkt.).
Aktywność sektorów usługowego i przemysłowego podnosi się również w Stanach Zjednoczonych. Nadal w obu przypadkach brakuje jednak prawie 4 punktów do granicy, która oznacza wzrost aktywności.
Amerykański Produkt Krajowy Brutto rośnie szybciej niż się spodziewano. Konsensus rynkowy zakładał wzrost PKB Stanów Zjednoczonych w tempie 2,6%, a tu niespodzianka wzrost sięgnął aż 2,9%. Warto dodać, że pierwsze dwa kwartały 2022 roku to spadki PKB za oceanem.
Półroczne szczyty
Od ponad pół roku eurodolar nie miał się tak dobrze. Mimo iż historycznie pozytywna dla walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej zwyżka eurodolara nie pomogła szczególnie złotówce, układa całkiem pozytywne dla wspólnotowej waluty scenariusze na przyszłość. Z jedynym bardziej widocznym spadkiem ceny euro mieliśmy do czynienia we wtorkowe popołudnie. Tydzień kończy się dla waluty europejskiej pozytywnie, bo średnim kursem w parze EUR/USD na poziomie 1,08.
EUR/USD
Presja na osłabienie złotego
Czwartek 19 stycznia był ostatnim momentem, kiedy cena euro wychyliła się powyżej 4,73. Mijający tydzień był spokojny i kształtował cenę europejskiej waluty w przestrzeni pomiędzy 4,68, a 4,72. Ostatni piątek stycznia to stabilizacja średniego kursu w parze EUR/PLN na poziomie 4,70.
EUR/PLN
W końcu dłuższe wytchnienie?
Cena dolara w mijającym miesiącu zmieniła się o 16 groszy i w tym tygodniu była najniższa od początku roku (środa – 4,31). Do dalszych spadków na razie brak argumentów, dlatego 27 stycznia wczesnym popołudniem za jednego dolara płacimy średnio 4,32 złotego.
USD/PLN
Hamowanie pulsacyjne franka
Najtańszy w mijającym miesiącu frank był 12 stycznia, już sześć dni później odnotował znaczący wzrost aż do 4,79. Ostatni pełny tydzień stycznia to niewielkie, ale jednak przeceny, które w piątek 27 stycznia kształtują średni kurs w parze CHF/PLN na poziomie 4,69.
CHF/PLN
Przeceny tylko chwilowe
Od czwartku 19 stycznia cena funta brytyjskiego regularnie spadała aż do wtorku, kiedy odnotowaliśmy wzrost jego ceny do 5,36. Jednocześnie we wtorek mieliśmy do czynienia z największą przeceną funta w całym tygodniu. Pierwszy miesiąc 2023 roku kończymy średnim kursem w parze GBP/PLN na poziomie 5,34.
Przyzwoite wskaźniki aktywności w europejskim przemyśle i usługach, zaskakująco dobry PBK w Stanach Zjednoczonych i nowe nadzieje na przyszłość. Co na to waluty?
Prognozy mówią, że inflacja w Polsce od marca będzie znacząco hamować. Jednak zanim to nastąpi czeka nas pik na poziomie około 20%. Niestety to nie koniec, bo zbiegnie się to ze wzrostem bezrobocia, o którym ostatnio mówiło się niewiele. Liczba osób pozostających bez pracy była na niskim poziomie, a niedawny delikatny wzrost bezrobocia spowodowany był bardziej sezonowością niż faktycznym pogorszeniem sytuacji na rynku pracy. Wzrost bezrobocia, jakiego spodziewają się ekonomiści będzie spowodowany oszczędnościami w firmach, które dotychczas zatrudniały nieco na wyrost. W mijającym tygodniu opublikowano również grudniowe wyniki cen produkcji sprzedanej przemysłu i tu widać delikatny spadek. W grudniu 2022 roku spadła też w porównaniu do grudnia 2020 roku produkcja przemysłowa.
Dość dobre wieści w tym tygodniu usłyszeliśmy we wstępnym raporcie PMI w Europie, który może sugerować, że recesja w Strefie Euro będzie niższa od spodziewanej. PMI dla sektora wytwórczego w styczniu wzrósł z 47,8 do 48,8 pkt. Lepiej wygląda Wskaźnik Managerów Logistyki dla Strefy Euro, który pierwszy raz od lipca przeskoczył psychologiczną barierę 50 punktów (50,7 pkt.). Jednocześnie podnoszą się wskaźniki PMI dla usług w poszczególnych krajach członkowskich jak w Niemczech (wzrost z 49,2 na 50,4 pkt.).
Aktywność sektorów usługowego i przemysłowego podnosi się również w Stanach Zjednoczonych. Nadal w obu przypadkach brakuje jednak prawie 4 punktów do granicy, która oznacza wzrost aktywności.
Amerykański Produkt Krajowy Brutto rośnie szybciej niż się spodziewano. Konsensus rynkowy zakładał wzrost PKB Stanów Zjednoczonych w tempie 2,6%, a tu niespodzianka wzrost sięgnął aż 2,9%. Warto dodać, że pierwsze dwa kwartały 2022 roku to spadki PKB za oceanem.
Półroczne szczyty
Od ponad pół roku eurodolar nie miał się tak dobrze. Mimo iż historycznie pozytywna dla walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej zwyżka eurodolara nie pomogła szczególnie złotówce, układa całkiem pozytywne dla wspólnotowej waluty scenariusze na przyszłość. Z jedynym bardziej widocznym spadkiem ceny euro mieliśmy do czynienia we wtorkowe popołudnie. Tydzień kończy się dla waluty europejskiej pozytywnie, bo średnim kursem w parze EUR/USD na poziomie 1,08.
EUR/USD
Presja na osłabienie złotego
Czwartek 19 stycznia był ostatnim momentem, kiedy cena euro wychyliła się powyżej 4,73. Mijający tydzień był spokojny i kształtował cenę europejskiej waluty w przestrzeni pomiędzy 4,68, a 4,72. Ostatni piątek stycznia to stabilizacja średniego kursu w parze EUR/PLN na poziomie 4,70.
EUR/PLN
W końcu dłuższe wytchnienie?
Cena dolara w mijającym miesiącu zmieniła się o 16 groszy i w tym tygodniu była najniższa od początku roku (środa – 4,31). Do dalszych spadków na razie brak argumentów, dlatego 27 stycznia wczesnym popołudniem za jednego dolara płacimy średnio 4,32 złotego.
USD/PLN
Hamowanie pulsacyjne franka
Najtańszy w mijającym miesiącu frank był 12 stycznia, już sześć dni później odnotował znaczący wzrost aż do 4,79. Ostatni pełny tydzień stycznia to niewielkie, ale jednak przeceny, które w piątek 27 stycznia kształtują średni kurs w parze CHF/PLN na poziomie 4,69.
CHF/PLN
Przeceny tylko chwilowe
Od czwartku 19 stycznia cena funta brytyjskiego regularnie spadała aż do wtorku, kiedy odnotowaliśmy wzrost jego ceny do 5,36. Jednocześnie we wtorek mieliśmy do czynienia z największą przeceną funta w całym tygodniu. Pierwszy miesiąc 2023 roku kończymy średnim kursem w parze GBP/PLN na poziomie 5,34.
GBP/PLN