Komentarz walutowy 10.06.2015

Grecki dramat coraz bardziej wpływa na notowania walut, których niestabilność wprowadza nerwową atmosferę.

Kurs EUR/USD dziś poruszał się najpierw w górę, później mocno w dół. Złotówka umocniła się w zestawieniu z euro, dolarem i frankiem. Spekulacje na rynku finansowym sięgają zenitu. Przyszłotygodniowe posiedzenie Fedu również jest ich przyczyną.

 

 

Grecja w centrum

Euro środową sesję zaczęło od wzrostu do poziomu 1,1358, następnie spadło do wartości 1,1270. Dolar był dziś raczej podatny na to co się działo na szerokim rynku. Dopiero jutrzejsze odczyty danych makro mogą wprowadzić konkretne zmiany na parze EUR/USD. Tymczasem Grecki dramat nadal trwa. Rząd Tsiprasa przekazał UE i MFW kontrpropozycję reform. Według premiera Grecji porozumienie z wierzycielami jest możliwe jeśli odpuszczą oni w kwestii obniżenia emerytur. Dopóki nie zapadną jakiekolwiek decyzje w tej sprawie główna para walutowa będzie na przemian górować w notowaniach. Inwestorzy całą swoją uwagę skupiali na doniesieniach z południa Europy. Średnia wartość dolara wyniosła dziś 1,13 euro.

 

Próba stabilizacji złotówki

Para EUR/PLN poruszała się dziś w granicach 4,17 – 4,14. Sytuacja złotówki ma ścisły związek z losami Grecji. Jest ona osłabiona z powodu nerwowej atmosfery na rynku. Do przyszłego tygodnia będzie raczej jak flaga na maszcie miotana przez wiatr spekulacji. Dopiero krajowe dane makroekonomiczne mogą wesprzeć polską walutę. Pocieszający jest fakt, że tempo wzrostu euro zmalało, w związku z dzisiejszym spadkiem, co może oznaczać stabilizację tych dwóch walut. Rynek walutowy jedno euro wycenił dziś na 4,14 PLN.

 

Słabszy dolar zbiera siły przed posiedzeniem Fedu

Po wczorajszej próbie umocnienia dolar spadł dziś do wartości 3,66. Nie udało mu się odrobić poniedziałkowych strat. Notowania pary USD/PLN są silnie skorelowane z główną parą walutową. Zbliżające się posiedzenie Komisji Rezerw Federalnych w USA może spowodować zmianę kierunku notowań.  Wśród wielu inwestorów rozgorzała dyskusja na temat zmian w polityce monetarnej Stanów Zjednoczonych. Jeśli okaże się, że podwyżka stóp procentowych nastąpi we wrześniu będzie to oznaczać odpływ kapitału z rynków wschodzących, m.in. również z Polski, a co za tym idzie osłabienie rodzimej waluty. Takie domniemania pojawiły się po lepszych danych z rynku pracy. Jeśli utrzyma się dobra passa odczytów gospodarczych Fed będzie miał nie lada problem. Zwłaszcza, że nie ma pewności czy rynek globalny jest przygotowany do takich zmian. Podczas dzisiejszej sesji średnia wartość dolara wyniosła 3,67 PLN.

 

Co z tym frankiem?

Frank szwajcarski zanotował spadek. Dziś para CHF/PLN poruszała się w przedziale 3,94 – 3,97. Pomysłów na pomoc osobom zadłużonym w powyższej walucie w ostatnim czasie pojawiło się wiele. Jednak należy zadać sobie pytanie czy jesteśmy w stanie stwierdzić choć w małym stopniu jak będzie działać szwajcarski rząd w związku z przewartościowanym CHF. Dotychczasowe interwencje były mizerne w odniesieniu do skali problemu. Marek Belka w wywiadzie dla Polskiego Radia podkreślał fakt, że największym problemem w historii kredytów frankowych jest to, że nie możemy przewidzieć co w ciągu 10-15 lat stanie się z frankiem czy ze szwajcarską gospodarką. I tu z pomocą przychodzi kantor internetowy. Wymiana walut dzięki niemu jest szybsza, bezpieczniejsza i zawsze bardziej opłacalna niż w kantorze stacjonarnym czy banku. Dlatego weź kurs na korzyści.

 

 

Zespół ekantor.pl

Zobacz nasze pozostałe komentarze walutowe!

 

10.06.2015
Katarzyna Orawczak