Zapowiada się, że ponownie to niedziela będzie tym kluczowym dniem dla potyczek Grecji z wierzycielami. A tymczasem na pierwszy plan wysunęły się wydarzenia z chińskiej giełdy, na której wystąpiły masowe wyprzedaże akcji. W przeciągu ostatnich dwóch tygodni doszło na niej do bardzo dużych spadków. Kurs franka szwajcarskiego nie rozpieszczał dziś osób posiadających kredyty w tej walucie, ponieważ osiągnął wartość 4,06 PLN.
Określony plan działania dla Grecji
Niemal standardem staje się brak zaangażowania Greków w negocjacjach z wierzycielami. Podczas wczorajszego szczytu jedyne, co zostało postanowione to to, że ateński rząd ma określony czas na złożenie wniosku o nowy program pomocowy. Swój plan reform, a raczej propozycję ma złożyć do czwartku, ponieważ w piątek i sobotę ma on zostać oceniony przez ministrów finansów Strefy Euro. Być może na niedzielnym szczycie zostanie on zaakceptowany. Jak na razie grecki minister finansów przedstawił w sposób słowny mniej więcej, (ale raczej to pierwsze), co chcieliby zrobić, aby otrzymać pomoc finansową. Przypomnijmy, że partia Tsiprasa musi zaproponować konkretny i szczegółowy plan zmiany w ich kraju, aby móc otrzymać pieniądze z trzeciego już z kolei programu pomocowego. Musi się bardzo postarać, aby przekonań przywódców państw UE, którzy wydaje się, że będą mieli decydujący głos w tej sprawie. Narzucenie określonego planu działania Grecji okazało się wesprzeć wspólną walutę. Na dolara natomiast istotny wpływ będzie miał opublikowany w godzinach wieczornych protokół z posiedzenia Fedu. Na rynku pojawiły się pogłoski o tym, że w związku z bardzo trudną sytuacją Grecji podwyżka stóp procentowych w USA może nastąpić dopiero w przyszłym roku. Podczas dzisiejszego handlu na rynku walutowym dolar został średnio wyceniony na 1,10 EUR.
Chińskiej spadki na giełdzie osłabiły złotówkę
Polska waluta w wyraźny sposób osłabiła się w stosunku do euro. Dziś na tej parze został osiągnięty poziom 4,22 który ostatni raz obserwowaliśmy pod koniec stycznia. Parytet EUR/PLN od ponad dwóch miesięcy porusza się w trendzie wzrostowym a następnym punktem w jego wspinaczce będzie poziom 4,25. Decyzja RPP w sprawie wysokości stóp procentowych miała neutralny wpływ na wycenę PLN, ponieważ ich poziom nie został zmieniony. Największe znaczenie dla złotówki miały dziś czynniki zewnętrzne. Dużą panikę na rynku wywołały spadki na chińskiej giełdzie. W przeciągu ostatnich dwóch tygodni doszło do masowej wyprzedaży akcji. Mimo interwencji władz tego państwa sytuacja w dalszym ciągu jest fatalna. Niestety pojawiły się niepokojące spekulacje o dużym podobieństwie powyższych wydarzeń do Wielkiego Kryzysu w Stanach Zjednoczonych, który wybuchł w 1929 roku. Miejmy nadzieję, że doświadczenie zdobywane przez tyle lat pomoże wybrnąć z tej trudnej sytuacji. Podczas dzisiejszej sesji euro zostało wycenione średni na 4,22 PLN.
Dolar już nie taki mocny
Dzisiejsze notowania pary USD/PLN przebiegały na niższym poziomie. Wahania odbywały się w przedziale 3,8150 – 3,8363. Do osłabienia złotówki głównie przyczyniły się czynniki zewnętrzne, ale duży wpływ miały również lokalne wydarzenia. Kandydatka PiS na premiera Beata Szydło mocno podkreśla w swoich wypowiedziach publicznych, że jest za wprowadzeniem podatku od aktywów bankowych. Wywołało to ich liczną wyprzedaże i ogólną dezorientację na giełdzie, ponieważ istnieje realna szansa na przejęcie przez nią wyżej wspomnianego stanowiska od Ewy Kopacz. Rynek walutowy wycenił dziś dolara średnio na 3,83 PLN.
4,06 za franka
Ciśnienie „frankowiczów” podczas dzisiejszej sesji było zdecydowanie podwyższone. Kurs franka szwajcarskiego od godzin porannych utrzymywał się powyżej wartości 4.05 PLN, aż osiągnął poziom 4,06. W tym momencie nastąpił gwałtowny spadek do 4,03 (prawdopodobnie za sprawą interwencji SNB). Podejście premiera Tsiprasa do negocjacji warunków programu pomocowego z Wielką Trójką na pewno nie napawa optymizmem inwestorów. Wszystko to, co mogłoby być załatwione już dawno ciągle jest odwlekane w czasie. Rynek finansowy przeżywał dziś nawał czynników, które wprowadzały nerwową atmosferę. W najbliższych dniach przewiduje się utrzymania kursu na podobnym poziomie jak dziś. Średnia wartość franka wyniosła dziś 4,04 PLN.
Zapowiada się, że ponownie to niedziela będzie tym kluczowym dniem dla potyczek Grecji z wierzycielami. A tymczasem na pierwszy plan wysunęły się wydarzenia z chińskiej giełdy, na której wystąpiły masowe wyprzedaże akcji. W przeciągu ostatnich dwóch tygodni doszło na niej do bardzo dużych spadków. Kurs franka szwajcarskiego nie rozpieszczał dziś osób posiadających kredyty w tej walucie, ponieważ osiągnął wartość 4,06 PLN.
Określony plan działania dla Grecji
Niemal standardem staje się brak zaangażowania Greków w negocjacjach z wierzycielami. Podczas wczorajszego szczytu jedyne, co zostało postanowione to to, że ateński rząd ma określony czas na złożenie wniosku o nowy program pomocowy. Swój plan reform, a raczej propozycję ma złożyć do czwartku, ponieważ w piątek i sobotę ma on zostać oceniony przez ministrów finansów Strefy Euro. Być może na niedzielnym szczycie zostanie on zaakceptowany. Jak na razie grecki minister finansów przedstawił w sposób słowny mniej więcej, (ale raczej to pierwsze), co chcieliby zrobić, aby otrzymać pomoc finansową. Przypomnijmy, że partia Tsiprasa musi zaproponować konkretny i szczegółowy plan zmiany w ich kraju, aby móc otrzymać pieniądze z trzeciego już z kolei programu pomocowego. Musi się bardzo postarać, aby przekonań przywódców państw UE, którzy wydaje się, że będą mieli decydujący głos w tej sprawie. Narzucenie określonego planu działania Grecji okazało się wesprzeć wspólną walutę. Na dolara natomiast istotny wpływ będzie miał opublikowany w godzinach wieczornych protokół z posiedzenia Fedu. Na rynku pojawiły się pogłoski o tym, że w związku z bardzo trudną sytuacją Grecji podwyżka stóp procentowych w USA może nastąpić dopiero w przyszłym roku. Podczas dzisiejszego handlu na rynku walutowym dolar został średnio wyceniony na 1,10 EUR.
Chińskiej spadki na giełdzie osłabiły złotówkę
Polska waluta w wyraźny sposób osłabiła się w stosunku do euro. Dziś na tej parze został osiągnięty poziom 4,22 który ostatni raz obserwowaliśmy pod koniec stycznia. Parytet EUR/PLN od ponad dwóch miesięcy porusza się w trendzie wzrostowym a następnym punktem w jego wspinaczce będzie poziom 4,25. Decyzja RPP w sprawie wysokości stóp procentowych miała neutralny wpływ na wycenę PLN, ponieważ ich poziom nie został zmieniony. Największe znaczenie dla złotówki miały dziś czynniki zewnętrzne. Dużą panikę na rynku wywołały spadki na chińskiej giełdzie. W przeciągu ostatnich dwóch tygodni doszło do masowej wyprzedaży akcji. Mimo interwencji władz tego państwa sytuacja w dalszym ciągu jest fatalna. Niestety pojawiły się niepokojące spekulacje o dużym podobieństwie powyższych wydarzeń do Wielkiego Kryzysu w Stanach Zjednoczonych, który wybuchł w 1929 roku. Miejmy nadzieję, że doświadczenie zdobywane przez tyle lat pomoże wybrnąć z tej trudnej sytuacji. Podczas dzisiejszej sesji euro zostało wycenione średni na 4,22 PLN.
Dolar już nie taki mocny
Dzisiejsze notowania pary USD/PLN przebiegały na niższym poziomie. Wahania odbywały się w przedziale 3,8150 – 3,8363. Do osłabienia złotówki głównie przyczyniły się czynniki zewnętrzne, ale duży wpływ miały również lokalne wydarzenia. Kandydatka PiS na premiera Beata Szydło mocno podkreśla w swoich wypowiedziach publicznych, że jest za wprowadzeniem podatku od aktywów bankowych. Wywołało to ich liczną wyprzedaże i ogólną dezorientację na giełdzie, ponieważ istnieje realna szansa na przejęcie przez nią wyżej wspomnianego stanowiska od Ewy Kopacz. Rynek walutowy wycenił dziś dolara średnio na 3,83 PLN.
4,06 za franka
Ciśnienie „frankowiczów” podczas dzisiejszej sesji było zdecydowanie podwyższone. Kurs franka szwajcarskiego od godzin porannych utrzymywał się powyżej wartości 4.05 PLN, aż osiągnął poziom 4,06. W tym momencie nastąpił gwałtowny spadek do 4,03 (prawdopodobnie za sprawą interwencji SNB). Podejście premiera Tsiprasa do negocjacji warunków programu pomocowego z Wielką Trójką na pewno nie napawa optymizmem inwestorów. Wszystko to, co mogłoby być załatwione już dawno ciągle jest odwlekane w czasie. Rynek finansowy przeżywał dziś nawał czynników, które wprowadzały nerwową atmosferę. W najbliższych dniach przewiduje się utrzymania kursu na podobnym poziomie jak dziś. Średnia wartość franka wyniosła dziś 4,04 PLN.
Zespół ekantor.pl
Zobacz nasze pozostałe komentarze walutowe!