Wydarzeniem dnia było zatwierdzenie przez grecki parlament planu reform gospodarczych na najbliższe lata. Uspokoiło to rynek walutowy, co było widoczne chociażby w spadkach na parach CHF/PLN i EUR/PLN. Dolar umocnił się w stosunku do euro dzięki słowom prezes Fed J. Yellen, która zapewniła, że podwyżka stóp procentowych nastąpi jeszcze w tym roku.
Podwyżka stóp procentowych we wrześniu?
Wczorajsze potwierdzenie prezes Fedu J. Yellen podwyżki stóp procentowych jeszcze w tym roku spowodowało umocnienie dolara. Zbliżył się on podczas dzisiejszej sesji do wartości 1,08 którą ostatni raz widzieliśmy pod koniec maja. Czy dojście do tego poziomu również spowoduje odbicie i powrót powyżej 1,10? Na pewno będzie na to miała wpływ jutrzejsza publikacja danych o inflacji konsumenckiej oraz ilości wniosków o pozwolenie na budowę domów. Dane makroekonomiczne w dalszym ciągu pozostają głównym czynnikiem, od którego jest uzależniony termin zmian w polityce monetarnej Stanów Zjednoczonych. Średnia wartość dolara wyniosła dziś 1.08 EUR.
Euro osłabione danymi makro
Czwartek na rynku walutowym okazał się niespecjalnie dobry dla euro. Wspólna waluta osłabiła się w stosunku do złotówki za sprawą słabego wyniku handlu zagranicznego w Strefie Euro oraz neutralnych danych dotyczących inflacji konsumenckiej. Choć zatwierdzenie przez grecki parlament dotychczasowego planu reform gospodarczych poprawiło nastroje na rynku, to większy wpływ na notowania pary EUR/PLN tym razem miały publikacje makro. Wielu inwestorów jeszcze dziś poświęci swoją uwagę wystąpieniu Mario Draghiego (prezes EBC), który podejmie decyzję w sprawie wysokości stóp procentowych w UE. Również istotne będzie jego odniesienie się do trwającego od marca programu luzowania ilościowego (QE), który możliwe, że zostanie przedłużony. Euro zostało dziś średnio wycenione na 4,10 PLN.
Dolar mocniejszy na parze ze złotówką
Dużą zmiennością charakteryzowały się dzisiejsze notowania pary USD/PLN. Przyjęcie przez grecki parlament ustawy o dalszej współpracy w ramach programu pomocowego uspokoiło rynek, dlatego większy wpływ zaczęły mieć inne czynniki. Zaliczyć do nich można było wczorajsze dane dotyczące inflacji producenckiej dla USA, które okazały się wystarczające, aby podnieść dolara z 3,74 do 3,77. Publikacja dzisiejszych danych makro może wesprzeć dalszą aprecjację amerykańskiej waluty.
Sprzedaż detaliczna osłabiła franka
Frank szwajcarski podczas dzisiejszej sesji osłabił się w stosunku do złotówki za sprawą bardzo słabego wyniku sprzedaży detalicznej. Po opublikowaniu tych wartości został zanotowany spadek do poziomu 3,94. Również na deprecjację CHF wpłynęło przyjęcie przez grecki parlament zaproponowanego przez Wielką Trójkę planu reform gospodarczych. Również istotne dla rynku walutowego było zwiększenie przez EBC linii kredytowej w programie ELA o 900 mln euro. Podczas dzisiejszego handlu walutami średnia wartość franka wyniosła 3,94 PLN.
Wydarzeniem dnia było zatwierdzenie przez grecki parlament planu reform gospodarczych na najbliższe lata. Uspokoiło to rynek walutowy, co było widoczne chociażby w spadkach na parach CHF/PLN i EUR/PLN. Dolar umocnił się w stosunku do euro dzięki słowom prezes Fed J. Yellen, która zapewniła, że podwyżka stóp procentowych nastąpi jeszcze w tym roku.
Podwyżka stóp procentowych we wrześniu?
Wczorajsze potwierdzenie prezes Fedu J. Yellen podwyżki stóp procentowych jeszcze w tym roku spowodowało umocnienie dolara. Zbliżył się on podczas dzisiejszej sesji do wartości 1,08 którą ostatni raz widzieliśmy pod koniec maja. Czy dojście do tego poziomu również spowoduje odbicie i powrót powyżej 1,10? Na pewno będzie na to miała wpływ jutrzejsza publikacja danych o inflacji konsumenckiej oraz ilości wniosków o pozwolenie na budowę domów. Dane makroekonomiczne w dalszym ciągu pozostają głównym czynnikiem, od którego jest uzależniony termin zmian w polityce monetarnej Stanów Zjednoczonych. Średnia wartość dolara wyniosła dziś 1.08 EUR.
Euro osłabione danymi makro
Czwartek na rynku walutowym okazał się niespecjalnie dobry dla euro. Wspólna waluta osłabiła się w stosunku do złotówki za sprawą słabego wyniku handlu zagranicznego w Strefie Euro oraz neutralnych danych dotyczących inflacji konsumenckiej. Choć zatwierdzenie przez grecki parlament dotychczasowego planu reform gospodarczych poprawiło nastroje na rynku, to większy wpływ na notowania pary EUR/PLN tym razem miały publikacje makro. Wielu inwestorów jeszcze dziś poświęci swoją uwagę wystąpieniu Mario Draghiego (prezes EBC), który podejmie decyzję w sprawie wysokości stóp procentowych w UE. Również istotne będzie jego odniesienie się do trwającego od marca programu luzowania ilościowego (QE), który możliwe, że zostanie przedłużony. Euro zostało dziś średnio wycenione na 4,10 PLN.
Dolar mocniejszy na parze ze złotówką
Dużą zmiennością charakteryzowały się dzisiejsze notowania pary USD/PLN. Przyjęcie przez grecki parlament ustawy o dalszej współpracy w ramach programu pomocowego uspokoiło rynek, dlatego większy wpływ zaczęły mieć inne czynniki. Zaliczyć do nich można było wczorajsze dane dotyczące inflacji producenckiej dla USA, które okazały się wystarczające, aby podnieść dolara z 3,74 do 3,77. Publikacja dzisiejszych danych makro może wesprzeć dalszą aprecjację amerykańskiej waluty.
Sprzedaż detaliczna osłabiła franka
Frank szwajcarski podczas dzisiejszej sesji osłabił się w stosunku do złotówki za sprawą bardzo słabego wyniku sprzedaży detalicznej. Po opublikowaniu tych wartości został zanotowany spadek do poziomu 3,94. Również na deprecjację CHF wpłynęło przyjęcie przez grecki parlament zaproponowanego przez Wielką Trójkę planu reform gospodarczych. Również istotne dla rynku walutowego było zwiększenie przez EBC linii kredytowej w programie ELA o 900 mln euro. Podczas dzisiejszego handlu walutami średnia wartość franka wyniosła 3,94 PLN.
Zespół ekantor.pl
Zobacz nasze pozostałe komentarze walutowe!