Wtorek na rynku walutowym upłynął pod znakiem publikacji makroekonomicznych. Najważniejszym wskaźnikiem, który spowodował największe wahania był indeks PMI dla przemysłu. Dane dla Chin wywołały największy niepokój wśród inwestorów.
Dzień PMI
Dziś w całej UE mieliśmy odczyty indeksu PMI dla przemysłu. Finalny wynik dla Strefy Euro nie był dużo gorszy od prognozowanego. W większości państw za to, tempo wzrostu gospodarczego zdecydowanie zwolniło. Dla USA dane o tym wskaźniku poznamy po południu. Ważny okazał się również odczyt PMI dla Chin, który zarówno w zakresie usług, jak i przemysłu był niższy od tego z poprzedniego miesiąca. Spowodowało to osłabienie dolara, który od godzin porannych podążał w stronę poziomu 1,13. Po dotarciu do tego poziomu nastąpiło odbicie, w czego konsekwencji para EUR/USD zeszła do wartości 1,12. Chińska gospodarka nie zmieniła się niestety tak, jak władze tego oczekiwały. Podczas dzisiejszego handlu na rynku walutowym dolar został wyceniony średnio na 1,12 EUR.
Wartość euro mocno falowała
Notowania walut pozostają pod silną presją wydarzeń zachodzących na rynkach światowych. Ostatnią zmienność na parze EUR/PLN zawdzięczać możemy zwyżką na rynku surowców. Po długim okresie spadkowym ropa naftowa od kilku sesji podąża w górę. Podobnie wygląda sytuacja ze złotem, które po zeszłotygodniowej korekcie w dół odbiła ponownie w kierunku 1144 dolarów za uncję. Jednocześnie zaskoczył i rozczarował dzisiejszy odczyt indeksu PMI dla przemysłu w Polsce, który spadł z 54,5 pkt do 51,1 pkt. Oznacza to spadek tempa rozwoju przemysłu w naszym kraju. W związku z powyższym kurs pary EUR/PLN mocno wahał się utrzymując się w przedziale 4,22-4,23. Średnia wartość wspólnej waluty wyniosła 4,23 PLN.
Dolar tańczy jak mu zagrają
Notowania pary USD/PLN miały podczas dzisiejszej sesji zmienny przebieg, w rytm nadawany przez czynniki napływające z szerokiego rynku. Dane PMI dotyczące przemysłu w Polsce niestety okazały się gorsze niż oczekiwano, przez co złotówka nie miała szans na utrzymanie przewagi wobec USD. Jednak w porównaniu z poprzednimi sesjami para USD/PLN poruszała się dziś w trochę niższym zakresie. Dzień rozpoczęliśmy od wartości 3,76 a w godzinach przedpołudniowych zeszliśmy do 3,73. Po korekcie średnia cena za jednego dolara wyniosła 3,75 PLN.
Gospodarka w Szwajcarii podnosi się
Wczorajszy spadek na parze CHF/PLN do wartości 3,87 okazał się tylko chwilowy. Złotówka jest zbyt słaba, aby przejąć przewagę nad CHF a dane makro ostatnio jej nie sprzyjają. Dzisiejszy odczyt PMI dla Szwajcarii okazał się zaskakująco dobry. Z lipcowych 48,7 pkt mieliśmy przeskok na 52,2 pkt w sierpniu. Polska niestety nie może pochwalić się tak dobrym wynikiem tego wskaźnika. Dodatkowym czynnikiem sprzyjającym wzrostowi wartości franka jest utrzymująca się na rynku finansowym niepewność związana z chińską gospodarką. Obawy o kolejny kryzys skłania wielu inwestorów do szukania bezpiecznych przystani do lokowania swoich nadwyżek. Cały czas pozostaje nią szwajcarska waluta. Średnia wartość franka wyniosła 3,90 PLN.
Wtorek na rynku walutowym upłynął pod znakiem publikacji makroekonomicznych. Najważniejszym wskaźnikiem, który spowodował największe wahania był indeks PMI dla przemysłu. Dane dla Chin wywołały największy niepokój wśród inwestorów.
Dzień PMI
Dziś w całej UE mieliśmy odczyty indeksu PMI dla przemysłu. Finalny wynik dla Strefy Euro nie był dużo gorszy od prognozowanego. W większości państw za to, tempo wzrostu gospodarczego zdecydowanie zwolniło. Dla USA dane o tym wskaźniku poznamy po południu. Ważny okazał się również odczyt PMI dla Chin, który zarówno w zakresie usług, jak i przemysłu był niższy od tego z poprzedniego miesiąca. Spowodowało to osłabienie dolara, który od godzin porannych podążał w stronę poziomu 1,13. Po dotarciu do tego poziomu nastąpiło odbicie, w czego konsekwencji para EUR/USD zeszła do wartości 1,12. Chińska gospodarka nie zmieniła się niestety tak, jak władze tego oczekiwały. Podczas dzisiejszego handlu na rynku walutowym dolar został wyceniony średnio na 1,12 EUR.
Wartość euro mocno falowała
Notowania walut pozostają pod silną presją wydarzeń zachodzących na rynkach światowych. Ostatnią zmienność na parze EUR/PLN zawdzięczać możemy zwyżką na rynku surowców. Po długim okresie spadkowym ropa naftowa od kilku sesji podąża w górę. Podobnie wygląda sytuacja ze złotem, które po zeszłotygodniowej korekcie w dół odbiła ponownie w kierunku 1144 dolarów za uncję. Jednocześnie zaskoczył i rozczarował dzisiejszy odczyt indeksu PMI dla przemysłu w Polsce, który spadł z 54,5 pkt do 51,1 pkt. Oznacza to spadek tempa rozwoju przemysłu w naszym kraju. W związku z powyższym kurs pary EUR/PLN mocno wahał się utrzymując się w przedziale 4,22-4,23. Średnia wartość wspólnej waluty wyniosła 4,23 PLN.
Dolar tańczy jak mu zagrają
Notowania pary USD/PLN miały podczas dzisiejszej sesji zmienny przebieg, w rytm nadawany przez czynniki napływające z szerokiego rynku. Dane PMI dotyczące przemysłu w Polsce niestety okazały się gorsze niż oczekiwano, przez co złotówka nie miała szans na utrzymanie przewagi wobec USD. Jednak w porównaniu z poprzednimi sesjami para USD/PLN poruszała się dziś w trochę niższym zakresie. Dzień rozpoczęliśmy od wartości 3,76 a w godzinach przedpołudniowych zeszliśmy do 3,73. Po korekcie średnia cena za jednego dolara wyniosła 3,75 PLN.
Gospodarka w Szwajcarii podnosi się
Wczorajszy spadek na parze CHF/PLN do wartości 3,87 okazał się tylko chwilowy. Złotówka jest zbyt słaba, aby przejąć przewagę nad CHF a dane makro ostatnio jej nie sprzyjają. Dzisiejszy odczyt PMI dla Szwajcarii okazał się zaskakująco dobry. Z lipcowych 48,7 pkt mieliśmy przeskok na 52,2 pkt w sierpniu. Polska niestety nie może pochwalić się tak dobrym wynikiem tego wskaźnika. Dodatkowym czynnikiem sprzyjającym wzrostowi wartości franka jest utrzymująca się na rynku finansowym niepewność związana z chińską gospodarką. Obawy o kolejny kryzys skłania wielu inwestorów do szukania bezpiecznych przystani do lokowania swoich nadwyżek. Cały czas pozostaje nią szwajcarska waluta. Średnia wartość franka wyniosła 3,90 PLN.