Komentarz walutowy 2.09.2015

W ostatnim czasie ciężko mówić o poprawie lub pogorszeniu się nastrojów na rynku finansowym. Dynamika zmian jest tak duża, że najbezpieczniej jest oceniać i prognozować notowania walut w ujęciu krótkoterminowym. Podczas dzisiejszej sesji dolar umocnił się wobec euro, ale na jak długo? To zależy od wielu czynników, których w nadchodzącym czasie będzie coraz więcej.

 

Wartość dolara uzależniona od stanu amerykańskiej gospodarki

 
Dzisiejsza sesja na parze EUR/USD była bardzo ważna ze względu na bogate kalendarium makroekonomiczne. Inwestorzy zainteresowani losem dolara bacznie analizowali publikacje istotne dla amerykańskiej gospodarki. Kurs EUR/USD powoli zmierzał w kierunku 1,11. Im bliżej piątku tym nastroje na rynku finansowym bardziej zmienne. Zwolenników jak i przeciwników podwyżki stóp procentowych w USA nie brakuje. Powoduje to zwiększenie zamieszania i wywiera większą presję na graczach przy podejmowaniu decyzji kupna i sprzedaży. Dodatkowym czynnikiem wprowadzającym niepokój były spore wahania na rynku surowców. Ropa naftowa po wczorajszym umocnieniu dziś zaczęła się ponownie osłabiać. Wydaje się, że wpływ miała na to poniedziałkowa rewizja zapasów tego paliwa w Stanach Zjednoczonych, które z -7,3 mln brk zwiększyły się do 7,6 mln brk. W obliczu powyższych wydarzeń średnia wartość dolara wyniosła 1,12 EUR.

Zmienne notowania euro

 
W ostatnim czasie zanotowano większy wpływ czynników zewnętrznych na kurs pary EUR/PLN, niż wydarzeń z rodzimego gruntu. Dzisiejsze posiedzenie RPP nie przyniosło zmian w wysokości stóp procentowych w Polsce, w związku z czym wahań na powyższej parze z tego powodu praktycznie nie było. Główną przyczyną skoków euro była raczej publikacja danych o inflacji PPI, która w ujęciu rocznym poprawiła się o 0,1%. W najbliższych dniach europejscy inwestorzy skupią się przede wszystkim na czwartkowym posiedzeniu EBC, który podejmie decyzję w sprawie wysokości stóp procentowych. Najprawdopodobniej pozostaną one bez zmian. Kluczowe jednak będą wypowiedzi prezesa Mario Draghiego na temat sytuacji w Chinach. Zwolnienie tempa rozwoju tamtejszej gospodarki może być niekorzystne dla całego świata. Średnia wartość euro wyniosła dziś 4,23 PLN.

Dolar podatny na czynniki ogólnoświatowe

Utrzymujące się już od kilku dni spadki na chińskiej giełdzie spowodowały podwyższenie się awersji do ryzyka. Zauważalne było to podczas dzisiejszej sesji na parze USD/PLN. W pierwszej części dnia złotówka osłabiła się wobec dolara, jednak w dalszej części sesji dało się zauważyć lekki spadek USD. PLN wyraźnie broni się przed poziomem 3,78, którego przebicie otworzyłoby drogę do wartości 3,80. Dolar stał się ostatnio jedną z bardziej popularnych walut, którą wymienia się w kantorach internetowych równie często jak franka szwajcarskiego. Jego średnia wartość podczas dzisiejszej sesji wyniosła 3,75 PLN.

Frank szwajcarski w dół

Europejska gospodarka nie ma się najgorzej, ostatnie dane w prawdzie nie były powalające, ale dają nadzieje na poprawę w dłuższym terminie. Powinno to więc wpłynąć kojąco na kurs EUR/CHF. Z drugiej strony, z rynku globalnego napływają niestety niekorzystnie informacje, co ewidentnie w ostatnich dniach odbiło się na parze CHF/PLN. Dziś zanotowano spadek franka do wartości 3,89. Jeśli do końca sesji kurs nie podskoczy z powrotem do 3,91 jest szansa na kontynuację umocnienia PLN. Średnia wartość franka wyniosła dziś 3,89 PLN.

02.09.2015
Trześniowski