Wyboista droga ku normalności. Podsumowanie tygodnia. Komentarz walutowy 11-15.05.2020
Wyboista droga ku normalności. Podsumowanie tygodnia. Komentarz walutowy 11-15.05.2020
Ostre załamanie produkcji przemysłowej w Europie, powrót napięć na linii Waszyngton-Pekin i coraz widoczniejsze wątpliwości amerykańskich inwestorów dotyczące silnego odbicia po marcowych dołkach. Odmrażania gospodarek ciąg dalszy.
Dane o polskim PKB są słabe, ale i tak nieco lepsze od oczekiwań ekonomistów. W ujęciu kwartalnym polska gospodarka odnotowała spadek o 0,5%, jednak wynik ten nie wydaje się być obciążeniem dla złotówki.
W mijającym tygodniu FED swoją decyzją o kupowaniu notowanych na giełdzie jednostek funduszy dłużnych, pokrzepił nieco amerykańskie korporacje, które będą mogły zadłużać się niskim kosztem. Optymizm przyćmił Jerome Powell, przypominając o przewidywalnych, ogromnych szkodach dla gospodarki.
Prezydent Trump przyzwyczaił już świat do swojego ambiwalentnego stosunku do Państwa Środka. Obecnie z jednej strony zdaje się nie przestawać myśleć o formie odwetu na Chinach i informuje, że będzie się przyglądał chińskim spółkom, z drugiej zapewnia o dobrych relacjach z prezydentem Xi Jinpingiem. Tymczasem amerykańskie Biuro Statystyk Pracy poinformowało, że w kwietniu w amerykańskiej gospodarce ubyło ponad 20 milionów etatów. Kwietniowy wzrost bezrobocia w Polsce (o 0,3%) wydaje się w kontekście amerykańskim niezłym wynikiem, jednak jak podkreśla wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej fala zwolnień jeszcze przed nami.
Dane dotyczące produkcji przemysłowej w Europie w ujęciu miesiąc do miesiąca – jak można się było spodziewać – najgorzej prezentują się we Włoszech. Ogólnie w krajach UE wartość produkcji w marcu była o 10,4% niższa niż w lutym, w tym kontekście Polska prezentuje się nieźle.
Morze bez fal
Na linii euro-dolar w tym tygodniu próżno poszukiwać drastycznych ruchów. Procentowa zmiana w parze EUR/USD jest na tyle niska, że nie warto utożsamiać jej z danymi makro z tego tygodnia. Spokojny tydzień kończy się kursem EUR/USD na poziomie 1,08.
EUR/USD
Euro nadal lekko w górę
Nieznaczny wzrost ceny euro względem złotówki niewiele zmienia w parze EUR/PLN. Od końca marca mamy do czynienia z kursem euro, który waha się między 4,50 a 4,60 zł. Dziś średni kurs w parze EUR/PLN wynosi 4,56.
EUR/PLN
Dolar będzie jeszcze droższy?
Pogarszające się nastroje na rynku akcji powodują, że waluty takie jak złotówka uginają się pod presją podażową. Wzrost siły dolara będzie więc z dużym prawdopodobieństwem negatywnie wpływał na złotówkę. Dziś średni kurs USD/PLN wyniósł 4,22.
USD/PLN
Frank nie odpuszcza
Cena franka nie oddala się od 4,30 zł, co więcej w tym tygodniu osiągnięte zostały miesięczne szczyty na poziomie 4,35 zł i nie ma właściwie większych szans na szybką zmianę tego kursu. Kolejny tydzień kończy się niepokojąco wysokim kursem CHF/PLN na poziomie 4,34.
CHF/PLN
Koniec podduszania złotówki?
Bieżące dane makro z Wielkiej Brytanii są dalekie od dobrych jednak sytuacja epidemiczna pozwala na śmielsze myślenie o kolejnych krokach w kierunku luzowania obostrzeń. Funt w tym tygodniu traci na wartości zarówno w stosunku do dolara jak i złotówki. W parze GBP/PLN zamknięcie tygodnia kończy się na poziomie 5,11.
Ostre załamanie produkcji przemysłowej w Europie, powrót napięć na linii Waszyngton-Pekin i coraz widoczniejsze wątpliwości amerykańskich inwestorów dotyczące silnego odbicia po marcowych dołkach. Odmrażania gospodarek ciąg dalszy.
Dane o polskim PKB są słabe, ale i tak nieco lepsze od oczekiwań ekonomistów. W ujęciu kwartalnym polska gospodarka odnotowała spadek o 0,5%, jednak wynik ten nie wydaje się być obciążeniem dla złotówki.
W mijającym tygodniu FED swoją decyzją o kupowaniu notowanych na giełdzie jednostek funduszy dłużnych, pokrzepił nieco amerykańskie korporacje, które będą mogły zadłużać się niskim kosztem. Optymizm przyćmił Jerome Powell, przypominając o przewidywalnych, ogromnych szkodach dla gospodarki.
Prezydent Trump przyzwyczaił już świat do swojego ambiwalentnego stosunku do Państwa Środka. Obecnie z jednej strony zdaje się nie przestawać myśleć o formie odwetu na Chinach i informuje, że będzie się przyglądał chińskim spółkom, z drugiej zapewnia o dobrych relacjach z prezydentem Xi Jinpingiem. Tymczasem amerykańskie Biuro Statystyk Pracy poinformowało, że w kwietniu w amerykańskiej gospodarce ubyło ponad 20 milionów etatów. Kwietniowy wzrost bezrobocia w Polsce (o 0,3%) wydaje się w kontekście amerykańskim niezłym wynikiem, jednak jak podkreśla wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej fala zwolnień jeszcze przed nami.
Dane dotyczące produkcji przemysłowej w Europie w ujęciu miesiąc do miesiąca – jak można się było spodziewać – najgorzej prezentują się we Włoszech. Ogólnie w krajach UE wartość produkcji w marcu była o 10,4% niższa niż w lutym, w tym kontekście Polska prezentuje się nieźle.
Morze bez fal
Na linii euro-dolar w tym tygodniu próżno poszukiwać drastycznych ruchów. Procentowa zmiana w parze EUR/USD jest na tyle niska, że nie warto utożsamiać jej z danymi makro z tego tygodnia. Spokojny tydzień kończy się kursem EUR/USD na poziomie 1,08.
EUR/USD
Euro nadal lekko w górę
Nieznaczny wzrost ceny euro względem złotówki niewiele zmienia w parze EUR/PLN. Od końca marca mamy do czynienia z kursem euro, który waha się między 4,50 a 4,60 zł. Dziś średni kurs w parze EUR/PLN wynosi 4,56.
EUR/PLN
Dolar będzie jeszcze droższy?
Pogarszające się nastroje na rynku akcji powodują, że waluty takie jak złotówka uginają się pod presją podażową. Wzrost siły dolara będzie więc z dużym prawdopodobieństwem negatywnie wpływał na złotówkę. Dziś średni kurs USD/PLN wyniósł 4,22.
USD/PLN
Frank nie odpuszcza
Cena franka nie oddala się od 4,30 zł, co więcej w tym tygodniu osiągnięte zostały miesięczne szczyty na poziomie 4,35 zł i nie ma właściwie większych szans na szybką zmianę tego kursu. Kolejny tydzień kończy się niepokojąco wysokim kursem CHF/PLN na poziomie 4,34.
CHF/PLN
Koniec podduszania złotówki?
Bieżące dane makro z Wielkiej Brytanii są dalekie od dobrych jednak sytuacja epidemiczna pozwala na śmielsze myślenie o kolejnych krokach w kierunku luzowania obostrzeń. Funt w tym tygodniu traci na wartości zarówno w stosunku do dolara jak i złotówki. W parze GBP/PLN zamknięcie tygodnia kończy się na poziomie 5,11.
GBP/PLN