Siła dolara. Podsumowanie tygodnia. Komentarz walutowy 29.01-2.02.2024

Słabe wzrosty w polskiej gospodarce, inflacyjny rekord w Niemczech i najwyższa cena pieniądza w USA od 23 lat.

Styczniowy odczyt PMI obnaża prawdę o recesji w sektorze wytwórczym w Polsce. Wciąż czekamy na ożywienie, które nadal nie nadchodzi o czym świadczy PMI dla przemysłu na poziomie 47,1 pkt. Niedługo miną dwa lata odkąd polski przemysł znajduje się „pod kreską”, która wyznaczana jest na poziomie 50 pkt. Oczywiście zmniejszającą się liczbę zamówień można uzasadnić słabą kondycją gospodarki naszych zachodnich sąsiadów. Istnieje jednak dywersyfikacja rynków zbytu, która powinna tę niekorzystną sytuację chociaż minimalnie poprawić. To naprawdę niezwykłe, że w takiej sytuacji i kontekście międzynarodowej niepewności złoty radzi sobie względem głównych walut tak dobrze. Zwłaszcza, że polityczny klimat w kraju nad Wisłą pozostawia wiele do życzenia. Polska giełda gwałtownie zareagowała na decyzję o odwołaniu dotychczasowego prezesa Orlenu – Daniela Obajtka.

W Niemczech wstępnie inflacja spada poniżej 3% i można byłoby się cieszyć, gdyby nie fakt, że jednocześnie nasi zachodni sąsiedzi mają do czynienia z faktyczną recesją. Nie do końca zaskakuje też zharmonizowany indeks cen konsumpcyjnych w Strefie Euro w styczniu 2024 roku, a ten był o 2,8% wyższy niż rok wcześniej. Do tego nadal podwyższona pozostaje dynamika cen usług.

Eurodolar ambiwalentnie

Czwarty raz z rzędu Federalny Komitet Otwartego Rynku, na którym zapadła decyzja o pozostawieniu stóp na niezmienionym poziomie. Kierownictwo Rezerwy Federalnej uważa, że aktywność gospodarcza „rośnie w solidnym tempie”. Dolar powinien więc szybować, a nie robi tego w parze ze złotówką. W piątek 2 lutego 2024 roku wczesnym popołudniem średni kurs euro do dolara to 1,08.

EUR/USD

źródło: Bankier.pl

Złotowe umocnienie

Czwartek był trzecim dniem z rzędu, kiedy złoty się umacnia względem europejskiej waluty. Pozycja złotówki jest o tyle zaskakująca, że nie ma do jej umocnienia wielu argumentów. Wręcz przeciwnie kiepskie PKB i odczyt PMI z sektora wytwórczego na pewno nie wystawiają polskiej walucie ładnej laurki. Co prawda w teorii złotemu nie pomaga również to, co się dzieje w polskiej polityce, ale zdecydowanie bardziej niż to na złotego oddziałuje sytuacja globalna w której raczej obecna jest awersja do ryzyka. Tak czy inaczej pierwszy piątek lutego kończy się w parze EUR/PLN średnim kursem na poziomie 4,30.

EUR/PLN

źródło: Bankier.pl

A to niespodzianka

Kiedy w połowie stycznia dolar podrożał do 4 złotych, wydawało się, że trudno będzie wrócić „trójki z przodu”, a jednak od końca pierwszego miesiąca roku dolar tanieje. We czwartek popołudniem, a dokładnie między 16 a 18 cena dolara spadła aż o trzy grosze. Piątek rozpoczął się spokojnie, a tydzień w parze USD/PLN kończymy na średnim poziomie 3,95 złotych za jednego dolara.

USD/PLN

źródło: Bankier.pl

Dobre prognozy dla szwajcarskiej gospodarki

Szwajcarski Instytut KOF to publikowany od lat siedemdziesiątych wskaźnik, który pokazuje możliwe wyniki szwajcarskiej gospodarki w okresie najbliższych sześciu miesięcy. I ten wskaźnik opublikowany 30 stycznia był najwyższy od kwietnia 2022 roku! Szwajcarzy jak wiadomo z nierzetelności i marzycielstwa nie słyną, więc może to ten znak, że będzie już tylko lepiej? W parze franka ze złotówką w tym tygodniu działo się mało, bo różnica pomiędzy najdroższym, a najtańszym momentem wyniosła zaledwie 7 groszy. W pierwszy piątek lutego średni kurs w parze CHF/PLN ląduje na poziomie 4,62.

CHF/PLN

źródło: Bankier.pl

Funt płytko, ale nurkuje

Brak ruchów w sprawie stóp procentowych na Wyspach i przewidywalne chociaż niezadowalające PMI dla przemysłu (finalnie 47 pkt.). miesiąc zaczynamy spadkami ceny funta, który od poniedziałku do czwartku potaniał o 9 groszy. W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku również jest znacznie taniej. W pierwsze piątkowe popołudnie lutego za jeden funt wyceniany jest średnio na 5,05.

GBP/PLN

źródło: Bankier.pl
02.02.2024
Ekantor.pl