W tym tygodniu dane makroekonomiczne schowały się w cieniu decyzji podejmowanej przez Fed, choć to nie ona skupiała całą uwagę inwestorów. Pozostawienie stóp procentowych na dotychczasowym poziomie było zgodne z przewidywaniami, w związku z czym ważniejsze miały okazać się słowa prezes Rezerwy Federalnej na konferencji po posiedzeniu. Postawa Janet Yellen mogła znacząco wpłynąć na nastroje rynku walutowego i … wpłynęła.
Bez niespodzianek, ale w dobrych nastrojach
Na początku tygodnia główna para walutowa zachowywała się stabilnie, co było wynikiem wyciszenia emocji tuż przed posiedzeniem w sprawie stóp procentowych. Brak znaczących publikacji w tym czasie oraz trwająca cisza medialna członków FOMC utrwalała relację pomiędzy euro i dolarem. Podjęta decyzja nie okazała się być zaskoczeniem dla rynku, w związku z czym za poprawę nastrojów odpowiedzialne były wyważone słowa prezes Fed – Janet Yellen. Temat zacieśniania polityki pieniężnej powróci jeszcze pod koniec tego roku, jednak za wcześnie na to by rynek martwił się grudniowym posiedzeniem, w związku z powyższym średnia wartość euro wyniosła dziś 1,12 USD.
EUR/USD
Złoty silny… do czasu?
Od poniedziałku polska waluta znajdowała się w tendencji wzrostowej względem euro, czego przypieczętowaniem była środowa decyzja Fed. Złoty mógł również liczyć na wsparcie ze strony krajowych danych dotyczących produkcji przemysłowej oraz sprzedaży detalicznej. Dziś złotówka znalazła się pod presją wywołaną informacjami o planowanej na przyszły tydzień przebudowie rządu. Z kolei piątkowe dane napływające ze Strefy Euro nie były jednoznaczne. Chociaż indeks PMI dla przemysłu pozytywnie zaskoczył inwestorów, ten sam wskaźnik dla usług okazał się być rozczarowujący. Taka koniunktura spowodowała, że średnia wartość euro wyniosła dziś 4,28 PLN.
EUR/PLN
Chwila wytchnienia
Do połowy tygodnia średni kurs dolara oscylował w okolicach wartości 3,85, jednak słowa prezes Fed spowodowały wyraźny ruch w dół amerykańskiej waluty. Podczas konferencji Janet Yellen podkreśliła, że brak decyzji o podniesieniu stóp procentowych na wrześniowym posiedzeniu nie jest związany z obawami o kondycję gospodarki, tylko z chęcią poznania większej ilości danych. Wyważony ton wypowiedzi oraz złagodzenie postawy banku poprawiło nastroje rynku. Trudno jednak stwierdzić na jak długo, ponieważ w tle pojawia się już kolejny czynnik ryzyka w postaci listopadowych wyborów prezydenckich w USA. Dziś średnia wartość dolara osiągnęła 3,81 PLN.
USD/PLN
Wahania pod kontrolą
Globalne nastroje znalazły odzwierciedlenie również w kursie franka, jednak wahania którym ulegał nie były widowiskowe. Najsilniejszy ruch został odnotowany w poniedziałek, na co wpływ mogły mieć czynniki lokalne w postaci dobrych odczytów z polskiej gospodarki. Frank spadł wtedy z wartości 3,93 do poziomu 3,91, ale już w środę wrócił na wcześniejszy tor. Dziś pozycja złotego została zagrożona wiadomością na temat rekonstrukcji rządu zapowiedzianej przez premier Beatę Szydło. Takie czynniki sprawiły, że średnia wartość franka wyniosła dziś 3,93 PLN.
CHF/PLN
Gorszy okres funta
Mijający tydzień nie należał do udanych dla funta, którego wartość w ciągu pięciu dni spadła o 1,40 %. Brytyjska waluta straciła w związku z utrzymującą się niepewnością wobec konsekwencji Brexitu. W zeszły piątek słowa Kanclerza Skarbu Philipa Hammonda na temat zachowania dostępu kraju do rynku UE niekorzystnie wpłynęły na wartość funta. Następnie przedstawiony został, słabszy od prognoz, wskaźnik zamówień, który przy oczekiwaniach -4 wyniósł -5. Według ekonomistów sytuacja gospodarcza Wielkiej Brytanii może się zacząć pogarszać. W efekcie doprowadziłoby to do dalszego luzowania polityki pieniężnej przez BoE. Pod wpływem takich czynników funt osiągnął dziś średnią wartość 4,94 PLN.
GBP/PLN
W tym tygodniu dane makroekonomiczne schowały się w cieniu decyzji podejmowanej przez Fed, choć to nie ona skupiała całą uwagę inwestorów. Pozostawienie stóp procentowych na dotychczasowym poziomie było zgodne z przewidywaniami, w związku z czym ważniejsze miały okazać się słowa prezes Rezerwy Federalnej na konferencji po posiedzeniu. Postawa Janet Yellen mogła znacząco wpłynąć na nastroje rynku walutowego i … wpłynęła.
Bez niespodzianek, ale w dobrych nastrojach
Na początku tygodnia główna para walutowa zachowywała się stabilnie, co było wynikiem wyciszenia emocji tuż przed posiedzeniem w sprawie stóp procentowych. Brak znaczących publikacji w tym czasie oraz trwająca cisza medialna członków FOMC utrwalała relację pomiędzy euro i dolarem. Podjęta decyzja nie okazała się być zaskoczeniem dla rynku, w związku z czym za poprawę nastrojów odpowiedzialne były wyważone słowa prezes Fed – Janet Yellen. Temat zacieśniania polityki pieniężnej powróci jeszcze pod koniec tego roku, jednak za wcześnie na to by rynek martwił się grudniowym posiedzeniem, w związku z powyższym średnia wartość euro wyniosła dziś 1,12 USD.
EUR/USD
Złoty silny… do czasu?
Od poniedziałku polska waluta znajdowała się w tendencji wzrostowej względem euro, czego przypieczętowaniem była środowa decyzja Fed. Złoty mógł również liczyć na wsparcie ze strony krajowych danych dotyczących produkcji przemysłowej oraz sprzedaży detalicznej. Dziś złotówka znalazła się pod presją wywołaną informacjami o planowanej na przyszły tydzień przebudowie rządu. Z kolei piątkowe dane napływające ze Strefy Euro nie były jednoznaczne. Chociaż indeks PMI dla przemysłu pozytywnie zaskoczył inwestorów, ten sam wskaźnik dla usług okazał się być rozczarowujący. Taka koniunktura spowodowała, że średnia wartość euro wyniosła dziś 4,28 PLN.
EUR/PLN
Chwila wytchnienia
Do połowy tygodnia średni kurs dolara oscylował w okolicach wartości 3,85, jednak słowa prezes Fed spowodowały wyraźny ruch w dół amerykańskiej waluty. Podczas konferencji Janet Yellen podkreśliła, że brak decyzji o podniesieniu stóp procentowych na wrześniowym posiedzeniu nie jest związany z obawami o kondycję gospodarki, tylko z chęcią poznania większej ilości danych. Wyważony ton wypowiedzi oraz złagodzenie postawy banku poprawiło nastroje rynku. Trudno jednak stwierdzić na jak długo, ponieważ w tle pojawia się już kolejny czynnik ryzyka w postaci listopadowych wyborów prezydenckich w USA. Dziś średnia wartość dolara osiągnęła 3,81 PLN.
USD/PLN
Wahania pod kontrolą
Globalne nastroje znalazły odzwierciedlenie również w kursie franka, jednak wahania którym ulegał nie były widowiskowe. Najsilniejszy ruch został odnotowany w poniedziałek, na co wpływ mogły mieć czynniki lokalne w postaci dobrych odczytów z polskiej gospodarki. Frank spadł wtedy z wartości 3,93 do poziomu 3,91, ale już w środę wrócił na wcześniejszy tor. Dziś pozycja złotego została zagrożona wiadomością na temat rekonstrukcji rządu zapowiedzianej przez premier Beatę Szydło. Takie czynniki sprawiły, że średnia wartość franka wyniosła dziś 3,93 PLN.
CHF/PLN
Gorszy okres funta
Mijający tydzień nie należał do udanych dla funta, którego wartość w ciągu pięciu dni spadła o 1,40 %. Brytyjska waluta straciła w związku z utrzymującą się niepewnością wobec konsekwencji Brexitu. W zeszły piątek słowa Kanclerza Skarbu Philipa Hammonda na temat zachowania dostępu kraju do rynku UE niekorzystnie wpłynęły na wartość funta. Następnie przedstawiony został, słabszy od prognoz, wskaźnik zamówień, który przy oczekiwaniach -4 wyniósł -5. Według ekonomistów sytuacja gospodarcza Wielkiej Brytanii może się zacząć pogarszać. W efekcie doprowadziłoby to do dalszego luzowania polityki pieniężnej przez BoE. Pod wpływem takich czynników funt osiągnął dziś średnią wartość 4,94 PLN.
GBP/PLN