Rozmowy o przyszłości. Podsumowanie tygodnia. Komentarz walutowy 23-27.07.2018

W kończącym się dziś tygodniu było wszystkiego po trochu. W kalendarzu makroekonomicznym pojawiło się kilka istotnych danych. Odbyło się posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego zwieńczone konferencją z udziałem Mario Draghiego. Nie zabrakło również emocji politycznych w postaci spotkania prezydenta USA z szefem Komisji Europejskiej w sprawie przyszłych relacji handlowych.

Echo słów Trumpa

W ubiegły piątek z ust Donalda Trumpa padły mocne słowa. Najpierw w kierunku Fed, którego obecna polityka podnoszenia stóp procentowych umacnia dolara, co najwyraźniej nie podoba się prezydentowi. Później w kierunku UE i Chin, które zostały oskarżone o manipulację kursem walut. Trump przy okazji zaznaczył również, że jest gotów nałożyć cła na wszystkie towary sprowadzane z Państwa Środka. W efekcie dolar rozpoczął tydzień na słabszej pozycji. W kolejnych dniach nie zabrakło jednak inwestorom emocji zarówno tych związanych z polityką, jak i danymi. Dziś średnia wartość euro wyniosła 1,16 USD.

ECB nie zmienia stanowiska

Mimo niepewności, którą przed weekendem mógł rozbudzić Donald Trump, atmosfera w tym tygodniu sprzyjała złotemu. Kurs EUR/PLN zeszedł poniżej 4,30. W międzyczasie rynek zapoznał się z indeksami PMI dla Eurolandu. Wstępne dane dotyczące sektora usług okazały się być rozczarowujące. Wydarzeniem, które przykuwało uwagę inwestorów było spotkanie prezydenta USA z szefem Komisji Europejskiej w sprawie relacji handlowych. Emocje wywoływało również posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego – w tym przypadku trudno jednak mówić o zaskoczeniu. Mario Draghi po raz kolejny wykazał się dużą ostrożnością wypowiedzi. Dziś średnia wartość euro wyniosła 4,29 PLN.

Efekt spotkania Trump-Juncker

Donald Trump po spotkaniu z szefem Komisji Europejskiej Jean-Claude’em Junckerem powiedział, że relacje pomiędzy USA i UE wchodzą w „nową fazę”. Jak jednak wyglądać będzie ta faza? To wciąż pozostaje tajemnicą. Wiadome jest, że Unia zgodziła się na pewne natychmiastowe ustępstwa w postaci zwiększenia importu soi i gazu skroplonego oraz obniżenie taryf w sektorze przemysłowym. W zamian Stany na czas rozmów być może powstrzymają się przed nakładaniem kolejnych ceł. Obie strony zapewniają, że będą dążyć do polityki „zero taryf, zero subsydiów” na dobra przemysłowa spoza sektora motoryzacji. Dziś średnia wartość dolara wyniosła 3,69 PLN.

Niewiele danych z Polski

W krajowym kalendarzu makroekonomicznym nie pojawiło się zbyt wiele wiadomości. W poniedziałek mieliśmy okazję zapoznać się jedynie z podażą pieniądza M3 (7,3%), a dzień później opublikowana została stopa bezrobocia, która zgodnie z prognozami wyniosła 5,9%. Złoty, tak jak ma to w zwyczaju, mógł więc podążać torem atmosfery na szerokim rynku, a ta zdaje się mu sprzyjała. Z drugiej jednak strony wciąż istnieje obawa na przebudzenie ryzyka, choćby tego związanego z wojną handlową pomiędzy USA a Chinami. Dziś średnia wartość franka wyniosła 3,70 PLN.

Za tydzień decyzja BoE

Sytuacja funta w ostatnim czasie nie jest łatwa. W ubiegłym tygodniu brytyjska waluta została osłabiona danymi, które ostudziły oczekiwania wobec sierpniowej decyzji BoE. W tym natomiast odczytów z Wysp było jak na lekarstwo. Poznaliśmy jedynie przygotowany przez CBI wskaźnik zamówień oraz sprzedaż detaliczną, które zresztą zaprezentowały się poniżej prognoz. Posiedzenie Bank of England zaplanowane jest na przyszły tydzień. Konkretnie na czwartek 2 sierpnia. Dziś średnia wartość funta wyniosła 4,83 PLN.