Marzec rozpoczął się prognozami obniżek inflacji, a kończy praktycznie wyjątkowo niską inflacją w Rzeczpospolitej, która jednak wkrótce na powrót powróci do realnych odczytów. Miesiąc kończy widmo powrotu VAT na żywność.
POLSKA – dobre wynagrodzenia i dobre PKB
A co dalej?
Stopy procentowe pozostały na niezmienionym poziomie, co jak uważa prezes Adam Glapiński jest spowodowane niepewnością. Co więcej poinformował również, że być może stopy procentowe pozostaną bez zmian do końca roku, ale tu nie ma wielkiego wsparcie wśród członków Rady Polityki Pieniężnej. Drugi tydzień marca zbliżył nas mocno do celu inflacyjnego Narodowego Banku Polskiego (2,8%). A prawdziwa bomba miała dopiero wybuchnąć, bo w Wielki Piątek na „inflacyjnym termometrze” pojawiło się 1,8%, ale członkowie RPP od razu ostrzegli, że ta sytuacja nie potrwa długo. Zwłaszcza, że wraz z tą informacją przyszło nam przypomnieć sobie, że od drugiego kwartału kończy się zerowy VAT na żywność.
Rozhulały się przesłuchania w komisjach śledczych, ale ich efekt może c najwyżej postawić kogoś przed prawdziwymi zarzutami prokuratorskimi, nie zaś – jakby chcieli niektórzy – zawirować ceną złotego.
EUROPA
Niemcy mogą obciążać, ale potrafią też wyciągać z kryzysu
23 lata nie było tak niskich stóp procentowych w Europie. Europejski Bank Centralny nadal nie decyduje się na ich obniżki, nastroje na Starym Kontynencie wyglądają na coraz lepsze. Widać to np. w wynikach Indeksu Instytutu ZEW w Niemczech. Inwestorzy instytucjonalni są niezłym miernikiem ogólnych nastrojów – w końcu mają do dyspozycji setki danych z największej na kontynencie gospodarki.
Euro walczyło, ale dołuje
Na początku marca dowiedzieliśmy się, że ECB nie zamierza „grzebać” w wysokości stóp procentowych to musiało mieć jakiś wpływ na złotego. Pierwszy tydzień trzeciego miesiąca roku zakończyliśmy delikatną zwyżką w parze EUR/PLN. W połowie miesiąca cena euro oscylowała w dość szerokim zakresie miedzy 4,27 a 4,33 złotego. Miesięczna średnia cena wraca na koniec marca. W pozytywnym nastroju kończymy marzec w parze EUR/PLN na poziomie 4,30.
EUR/PLN
Prawie dwa lata frank nie kosztował tak mało
Pod koniec lutego za jednego franka przyszło nam płacić 4,5, pierwszego marca powitaliśmy franka na jeszcze wyższym poziomie, bo płacąc za niego aż 4,51 złotego. W trzecim miesiącu roku frank zanurkował do poziomu 4,38, by w drugi kwartał 2024 roku wejść zyskując średni kurs w parze ze złotym na poziomie 4,45.
CHF/PLN
Mała zmienność i fatalna nuda
Beznadziejnie przewidywalny i nijaki był marzec w parze funt ze złotym. Różnica pomiędzy najwyższym a najniższym kursem to zaledwie niespełna 10 groszy. Brak w trzecim miesiącu roku było nietypowych i ważnych wydarzeń, zatem zależność pomiędzy brytyjską a polską walutą nie była znacząca. Ostatni dzień marca zamykamy średnim kursem w parze GBP/PLN na poziomie 5,02.
GBP/PLN
ŚWIAT
Niezaskakujący wynik wyborów w Rosji, coraz śmielsze przygotowania do wyborów w USA i zawirowania w Koronie Wielkiej Brytanii.
Aktywność gospodarki za oceanem przywitała marzec na mało satysfakcjonującym poziomie. Dramatycznie nie było, ale nadal wyniki poniżej 50 punktów zwiastują słabą kondycję amerykańskiej gospodarki. Do tego inflacja w USA plasuje się powyżej prognoz.
Połowa marca to historyczna decyzja Banku Japonii, gdzie podniesiona została główna stopa procentowa. I tak skończyła się epoka ujemnych stóp procentowych.
Dolar ambiwalentnie
Dolar od początku marca nie czuł się najpewniej w parach walutowych Starego Kontynentu, w tym ze złotym. Widać to w pierwszym tygodniu marca, kiedy w odniesieniu do kursu lutowego dolar zaczął tracić kilka groszy. Stałą słabość amerykańskiej waluty widać najlepiej na półrocznym wykresie USD/PLN. Znamienne jest stałe oddalanie się od psychologicznej granicy 4 złotych za dolara. Średni kurs w marcu to 3,95.
USD/PLN
W połowie stawki
Początek wiosny pokazał, że nastroje w dużych gospodarkach zaczęły powoli się poprawiać. Bilans handlu zagranicznego w EU i wyniki aktywności sektora przemysłowego oraz usługowego mogą cieszyć, zatem dolar szuka argumentów do redukcji straty. Obserwując roczną aktywność eurodolara należy stwierdzić, że obecnie jesteśmy gdzieś w połowie wyceny euro względem dolara. Koniec marca przynosi średnią kurs w parze EUR/PLN na poziomie 1,08.
Marzec rozpoczął się prognozami obniżek inflacji, a kończy praktycznie wyjątkowo niską inflacją w Rzeczpospolitej, która jednak wkrótce na powrót powróci do realnych odczytów. Miesiąc kończy widmo powrotu VAT na żywność.
POLSKA – dobre wynagrodzenia i dobre PKB
A co dalej?
Stopy procentowe pozostały na niezmienionym poziomie, co jak uważa prezes Adam Glapiński jest spowodowane niepewnością. Co więcej poinformował również, że być może stopy procentowe pozostaną bez zmian do końca roku, ale tu nie ma wielkiego wsparcie wśród członków Rady Polityki Pieniężnej. Drugi tydzień marca zbliżył nas mocno do celu inflacyjnego Narodowego Banku Polskiego (2,8%). A prawdziwa bomba miała dopiero wybuchnąć, bo w Wielki Piątek na „inflacyjnym termometrze” pojawiło się 1,8%, ale członkowie RPP od razu ostrzegli, że ta sytuacja nie potrwa długo. Zwłaszcza, że wraz z tą informacją przyszło nam przypomnieć sobie, że od drugiego kwartału kończy się zerowy VAT na żywność.
Rozhulały się przesłuchania w komisjach śledczych, ale ich efekt może c najwyżej postawić kogoś przed prawdziwymi zarzutami prokuratorskimi, nie zaś – jakby chcieli niektórzy – zawirować ceną złotego.
EUROPA
Niemcy mogą obciążać, ale potrafią też wyciągać z kryzysu
23 lata nie było tak niskich stóp procentowych w Europie. Europejski Bank Centralny nadal nie decyduje się na ich obniżki, nastroje na Starym Kontynencie wyglądają na coraz lepsze. Widać to np. w wynikach Indeksu Instytutu ZEW w Niemczech. Inwestorzy instytucjonalni są niezłym miernikiem ogólnych nastrojów – w końcu mają do dyspozycji setki danych z największej na kontynencie gospodarki.
Euro walczyło, ale dołuje
Na początku marca dowiedzieliśmy się, że ECB nie zamierza „grzebać” w wysokości stóp procentowych to musiało mieć jakiś wpływ na złotego. Pierwszy tydzień trzeciego miesiąca roku zakończyliśmy delikatną zwyżką w parze EUR/PLN. W połowie miesiąca cena euro oscylowała w dość szerokim zakresie miedzy 4,27 a 4,33 złotego. Miesięczna średnia cena wraca na koniec marca. W pozytywnym nastroju kończymy marzec w parze EUR/PLN na poziomie 4,30.
EUR/PLN
Prawie dwa lata frank nie kosztował tak mało
Pod koniec lutego za jednego franka przyszło nam płacić 4,5, pierwszego marca powitaliśmy franka na jeszcze wyższym poziomie, bo płacąc za niego aż 4,51 złotego. W trzecim miesiącu roku frank zanurkował do poziomu 4,38, by w drugi kwartał 2024 roku wejść zyskując średni kurs w parze ze złotym na poziomie 4,45.
CHF/PLN
Mała zmienność i fatalna nuda
Beznadziejnie przewidywalny i nijaki był marzec w parze funt ze złotym. Różnica pomiędzy najwyższym a najniższym kursem to zaledwie niespełna 10 groszy. Brak w trzecim miesiącu roku było nietypowych i ważnych wydarzeń, zatem zależność pomiędzy brytyjską a polską walutą nie była znacząca. Ostatni dzień marca zamykamy średnim kursem w parze GBP/PLN na poziomie 5,02.
GBP/PLN
ŚWIAT
Niezaskakujący wynik wyborów w Rosji, coraz śmielsze przygotowania do wyborów w USA i zawirowania w Koronie Wielkiej Brytanii.
Aktywność gospodarki za oceanem przywitała marzec na mało satysfakcjonującym poziomie. Dramatycznie nie było, ale nadal wyniki poniżej 50 punktów zwiastują słabą kondycję amerykańskiej gospodarki. Do tego inflacja w USA plasuje się powyżej prognoz.
Połowa marca to historyczna decyzja Banku Japonii, gdzie podniesiona została główna stopa procentowa. I tak skończyła się epoka ujemnych stóp procentowych.
Dolar ambiwalentnie
Dolar od początku marca nie czuł się najpewniej w parach walutowych Starego Kontynentu, w tym ze złotym. Widać to w pierwszym tygodniu marca, kiedy w odniesieniu do kursu lutowego dolar zaczął tracić kilka groszy. Stałą słabość amerykańskiej waluty widać najlepiej na półrocznym wykresie USD/PLN. Znamienne jest stałe oddalanie się od psychologicznej granicy 4 złotych za dolara. Średni kurs w marcu to 3,95.
USD/PLN
W połowie stawki
Początek wiosny pokazał, że nastroje w dużych gospodarkach zaczęły powoli się poprawiać. Bilans handlu zagranicznego w EU i wyniki aktywności sektora przemysłowego oraz usługowego mogą cieszyć, zatem dolar szuka argumentów do redukcji straty. Obserwując roczną aktywność eurodolara należy stwierdzić, że obecnie jesteśmy gdzieś w połowie wyceny euro względem dolara. Koniec marca przynosi średnią kurs w parze EUR/PLN na poziomie 1,08.
EUR/USD