Na koniec tygodnia na rynku walutowym nastąpił zwrot akcji. Wystąpienie prezesa EBC zdecydowanie osłabiło wspólną walutę, z czego skorzystał polski złoty. Przewagę nad PLN utrzymał jedynie dolar.
Stabilne 3,5 dnia
Notowania pary EUR/USD w minionym tygodniu przez pierwsze dni były bardzo spokojne. Kurs utrzymywał się w granicy 1,13. Z ważniejszych wydarzeń makroekonomicznych i gospodarczych poznaliśmy liczbę złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, która okazał się lepsza od oczekiwań. Podczas wtorkowej sesji swoje wystąpienie publiczne miała prezes Fedu J. Yellen, która nie powiedziała nic nowego, czego uczestnicy rynku walutowego by już nie wiedzieli, dlatego wahania dolara były niewielkie. Zwrot nastąpił podczas czwartkowego handlu, kiedy głos w sprawie polityki monetarnej Strefy Euro zabrał prezes EBC, który stwierdził, że „ponownie rozpatrzy” możliwe rozwiązania w grudniu. Trwający od marca tego roku program skupu obligacji maił m.in. pomóc gospodarce w wyjściu z deflacji, jak na razie się to nie udało, dlatego jest wielce prawdopodobne, że te działania zostaną przedłużone. Słowa M. Draghiego doprowadziły do osłabienia wspólnej waluty sprowadzając parę EUR/USD do poziomu 1,10. Dziś średnia wartość dolara wyniosła 1,11.
Notowania pary EUR/PLN w tym tygodniu można określić, jako jedną długą wspinaczkę, która została wczoraj zakończona sromotnym spadkiem. Polski złoty w najintensywniejszym okresie przedwyborczym z dnia na dzień osłabiał się wobec wspólnej waluty. We czwartek zostało osiągnięte nowe maximum 4,2896. W tym dniu euro było najdroższe od ponad 9 miesięcy. Na szczęście dzięki wczorajszej interwencji słownej prezesa EBC złoty umocnił się, jednak nie należy się nastawiać, że będzie to długotrwała zmiana. Mimo zaskakująco niskiej stopy bezrobocia w Polsce, która wyniosła 9,7% PLN w trakcie trwania dzisiejszej sesji osłabiło się względem euro. Średnia wartość EUR podczas dzisiejszego handlu na Forex wyniosła 4,25 PLN.
Notowania pary USD/PLN w minionym tygodniu można uznać za relatywnie stabilne. Mocniejsza zwyżka rozpoczęła się podczas środowej sesji, w tym czasie dolar z poziomu 3,74 podbił do 3,77. Najsilniejszy skok został zanotowany wczoraj. Brak bardziej znaczących publikacji makroekonomicznych spowodował, że czynnikiem kierującym kursem dolara było posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Umocnienie USD na głównej parze walutowej odbiło się również na złotym, który osłabił się na znacząco na koniec tygodnia wobec amerykańskiej waluty. Średnia wartość dolara podczas piątkowej sesji wyniosła 3,83 PLN.
Piękny początek tygodnia, który para CHF/PLN rozpoczęła na poziomie 3,89 nie wskazywał na to, że może zakończyć się tak wysoko. Notowania franka szwajcarskiego na szczęście zelżały podczas dzisiejszej, ostatniej przed wyborami do polskiego parlamentu sesji. Czynnik polityczny zdecydowanie w ostatnich dniach miał przewagę nad innymi i to on kierował kursami walut. Zarówno rozgrywki na lokalnym gruncie, jak i wydarzenia europejskie przyczynił się w dużej mierze do tego, że w środę został przebity poziom 3,95, którego nie widzieliśmy z dobre trzy miesiące. Podczas dzisiejszej frank szwajcarski został średnio wyceniony na 3,93 PLN.
Na koniec tygodnia na rynku walutowym nastąpił zwrot akcji. Wystąpienie prezesa EBC zdecydowanie osłabiło wspólną walutę, z czego skorzystał polski złoty. Przewagę nad PLN utrzymał jedynie dolar.
Stabilne 3,5 dnia
Notowania pary EUR/USD w minionym tygodniu przez pierwsze dni były bardzo spokojne. Kurs utrzymywał się w granicy 1,13. Z ważniejszych wydarzeń makroekonomicznych i gospodarczych poznaliśmy liczbę złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, która okazał się lepsza od oczekiwań. Podczas wtorkowej sesji swoje wystąpienie publiczne miała prezes Fedu J. Yellen, która nie powiedziała nic nowego, czego uczestnicy rynku walutowego by już nie wiedzieli, dlatego wahania dolara były niewielkie. Zwrot nastąpił podczas czwartkowego handlu, kiedy głos w sprawie polityki monetarnej Strefy Euro zabrał prezes EBC, który stwierdził, że „ponownie rozpatrzy” możliwe rozwiązania w grudniu. Trwający od marca tego roku program skupu obligacji maił m.in. pomóc gospodarce w wyjściu z deflacji, jak na razie się to nie udało, dlatego jest wielce prawdopodobne, że te działania zostaną przedłużone. Słowa M. Draghiego doprowadziły do osłabienia wspólnej waluty sprowadzając parę EUR/USD do poziomu 1,10. Dziś średnia wartość dolara wyniosła 1,11.
EUR/USD
Źródło: http://biznes.pl/waluty/profile/waluta-online/,828,2,1100,profile-wykresy.html
Długa wspinaczka euro i szybki spadek
Notowania pary EUR/PLN w tym tygodniu można określić, jako jedną długą wspinaczkę, która została wczoraj zakończona sromotnym spadkiem. Polski złoty w najintensywniejszym okresie przedwyborczym z dnia na dzień osłabiał się wobec wspólnej waluty. We czwartek zostało osiągnięte nowe maximum 4,2896. W tym dniu euro było najdroższe od ponad 9 miesięcy. Na szczęście dzięki wczorajszej interwencji słownej prezesa EBC złoty umocnił się, jednak nie należy się nastawiać, że będzie to długotrwała zmiana. Mimo zaskakująco niskiej stopy bezrobocia w Polsce, która wyniosła 9,7% PLN w trakcie trwania dzisiejszej sesji osłabiło się względem euro. Średnia wartość EUR podczas dzisiejszego handlu na Forex wyniosła 4,25 PLN.
EUR/PLN
Źródło: http://biznes.pl/waluty/profile/waluta-online/eur-pln,828,2,1092,profile-wykresy.html
Silny opór dolara chwilowo przełamany
Notowania pary USD/PLN w minionym tygodniu można uznać za relatywnie stabilne. Mocniejsza zwyżka rozpoczęła się podczas środowej sesji, w tym czasie dolar z poziomu 3,74 podbił do 3,77. Najsilniejszy skok został zanotowany wczoraj. Brak bardziej znaczących publikacji makroekonomicznych spowodował, że czynnikiem kierującym kursem dolara było posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Umocnienie USD na głównej parze walutowej odbiło się również na złotym, który osłabił się na znacząco na koniec tygodnia wobec amerykańskiej waluty. Średnia wartość dolara podczas piątkowej sesji wyniosła 3,83 PLN.
USD/PLN
Źródło: http://biznes.pl/waluty/profile/waluta-online/,828,2,1096,profile-wykresy.html
Złoty osłabiony przez wybory
Piękny początek tygodnia, który para CHF/PLN rozpoczęła na poziomie 3,89 nie wskazywał na to, że może zakończyć się tak wysoko. Notowania franka szwajcarskiego na szczęście zelżały podczas dzisiejszej, ostatniej przed wyborami do polskiego parlamentu sesji. Czynnik polityczny zdecydowanie w ostatnich dniach miał przewagę nad innymi i to on kierował kursami walut. Zarówno rozgrywki na lokalnym gruncie, jak i wydarzenia europejskie przyczynił się w dużej mierze do tego, że w środę został przebity poziom 3,95, którego nie widzieliśmy z dobre trzy miesiące. Podczas dzisiejszej frank szwajcarski został średnio wyceniony na 3,93 PLN.
CHF/PLN
Źródło: http://biznes.pl/waluty/profile/waluta-online/,828,2,1002,profile-wykresy.html