Ważny dzień dla rynku (komentarz walutowy 08.06.2017)
Ważny dzień dla rynku (komentarz walutowy 08.06.2017)
Czwartkowa sesja upływa w atmosferze oczekiwania. Oczekiwania na zakończenie wyborów w Wielkiej Brytanii, oczekiwania na zeznania byłego szefa FBI i – co wydaje się najważniejsze – oczekiwania na słowa prezesa EBC Mario Draghiego.
Kumulacja emocji
Zaskoczenia nie było. Rada Prezesów EBC zadecydowała dziś o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. Niebawem rozpocznie się jednak konferencja z udziałem M.Draghiego i to ona ma kluczowe znaczenie dla rynku na początku czerwca. “Jastrzębi” komunikat sugerujący wycofywanie się z niekonwencjonalnej polityki przemawiać będzie za umocnieniem euro. Wciąż nie można wykluczyć scenariusza, w którym prezes banku pozostanie w “gołębich” tonach. Pewne ostudzenie oczekiwań przyniosły wczorajsze doniesienia o prognozach banku na temat inflacji. Nadal jednak są to jedynie domysły oparte na pogłoskach. Lepiej zatem poczekać na fakty, a te zaczną napływać już o 14:30.
Półtorej godziny później część uwagi skierowana będzie na Stany Zjednoczone, gdzie wciąż niewyjaśniona kwestia udziału Rosji w wyborach prezydenckich wywołuje sporo emocji i pytań o przyszłość Donalda Trumpa na stanowisku głowy państwa. O 16:00 zeznawać będzie były szef FBI zwolniony przez Trumpa na początku maja. Jeżeli jego wypowiedź nie okaże się zaskoczeniem, to dolar może zostać nieco odciążony.
Dziś średnia wartość EUR/USD wynosi 1,12.
Kto zdobędzie przewagę?
Emocji nie zabraknie dziś również w Wielkiej Brytanii. Tam o godzinie 7 (8 czasu polskiego) rozpoczęły się wybory parlamentarne. Głosy oddawane będą do godziny 22. Jeżeli Partia Konserwatywna nie uzyska większości – funt może tracić w związku z niepewnością pojawiającą się na kilka dni przed negocjacjami z Unią Europejską w sprawie Brexitu.
W czwartkowym kalendarzu zabrakło informacji krajowych. Polska waluta pozostaje jednak osłabiona względem podstawowych walut. Średni kurs EUR/PLN wyniósł dziś 4,20, USD/PLN 3,74, CHF/PLN 3,87 , natomiast GBP/PLN 4,84. Zwiększające się prawdopodobieństwo zacieśniania polityki ze strony EBC może doprowadzić do dalszej deprecjacji złotego.
Czwartkowa sesja upływa w atmosferze oczekiwania. Oczekiwania na zakończenie wyborów w Wielkiej Brytanii, oczekiwania na zeznania byłego szefa FBI i – co wydaje się najważniejsze – oczekiwania na słowa prezesa EBC Mario Draghiego.
Kumulacja emocji
Zaskoczenia nie było. Rada Prezesów EBC zadecydowała dziś o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. Niebawem rozpocznie się jednak konferencja z udziałem M.Draghiego i to ona ma kluczowe znaczenie dla rynku na początku czerwca. “Jastrzębi” komunikat sugerujący wycofywanie się z niekonwencjonalnej polityki przemawiać będzie za umocnieniem euro. Wciąż nie można wykluczyć scenariusza, w którym prezes banku pozostanie w “gołębich” tonach. Pewne ostudzenie oczekiwań przyniosły wczorajsze doniesienia o prognozach banku na temat inflacji. Nadal jednak są to jedynie domysły oparte na pogłoskach. Lepiej zatem poczekać na fakty, a te zaczną napływać już o 14:30.
Półtorej godziny później część uwagi skierowana będzie na Stany Zjednoczone, gdzie wciąż niewyjaśniona kwestia udziału Rosji w wyborach prezydenckich wywołuje sporo emocji i pytań o przyszłość Donalda Trumpa na stanowisku głowy państwa. O 16:00 zeznawać będzie były szef FBI zwolniony przez Trumpa na początku maja. Jeżeli jego wypowiedź nie okaże się zaskoczeniem, to dolar może zostać nieco odciążony.
Dziś średnia wartość EUR/USD wynosi 1,12.
Kto zdobędzie przewagę?
Emocji nie zabraknie dziś również w Wielkiej Brytanii. Tam o godzinie 7 (8 czasu polskiego) rozpoczęły się wybory parlamentarne. Głosy oddawane będą do godziny 22. Jeżeli Partia Konserwatywna nie uzyska większości – funt może tracić w związku z niepewnością pojawiającą się na kilka dni przed negocjacjami z Unią Europejską w sprawie Brexitu.
W czwartkowym kalendarzu zabrakło informacji krajowych. Polska waluta pozostaje jednak osłabiona względem podstawowych walut. Średni kurs EUR/PLN wyniósł dziś 4,20, USD/PLN 3,74, CHF/PLN 3,87 , natomiast GBP/PLN 4,84. Zwiększające się prawdopodobieństwo zacieśniania polityki ze strony EBC może doprowadzić do dalszej deprecjacji złotego.
EUR/PLN
USD/PLN
CHF/PLN
GBP/PLN