Dominujący wpływ na kursy walut w tym tygodniu mają liczne publikacje makroekonomiczne. Są one wstępem do zbliżających się wielkimi krokami posiedzeń dwóch największych banków centralnych, Fedu i EBC.
Wczorajsze dane makro, choć nie były zaskakująco dobre, umocniły dolara. Główna para walutowa środową sesję rozpoczęła dość stabilnie. Kurs EUR/USD wytrwale podąża w kierunku rocznego minimum 1,0790, które być może jeszcze w tym tygodniu zostanie osiągnięte. Atmosfera na rynku jest sprzyjająca. Wszystko jednak zależy od dzisiejszych i piątkowych danych dotyczących amerykańskiego rynku pracy. Inwestorzy również dokładnie analizują dane z Europy pod przyszłotygodniowe posiedzenie EBC. Średni kurs euro wyniósł dziś rano 1,08 USD.
Złoty początek sesji miał dość ciężki, zwłaszcza na parze z frankiem, który umocnił się za sprawą odczytu PKB dla Szwajcarii, który mimo prognozowanego ostrego spadku w ujęciu rocznym nie wypadł aż tak źle. Nasza waluta osłabiła się również wobec euro, ale należy to potraktować, jako chwilową korektę. Z poziomu 4,32 nastąpiło wybicie do 4,33. Dolar natomiast dziś rano odrobił straty poniesione wczoraj wieczorem na parze ze złotym. Średni kurs USD dziś rano wyniósł 3,98 PLN.
Ważne wydarzenia gospodarcze, na które warto zwrócić jeszcze dziś uwagę:
Dominujący wpływ na kursy walut w tym tygodniu mają liczne publikacje makroekonomiczne. Są one wstępem do zbliżających się wielkimi krokami posiedzeń dwóch największych banków centralnych, Fedu i EBC.
Wczorajsze dane makro, choć nie były zaskakująco dobre, umocniły dolara. Główna para walutowa środową sesję rozpoczęła dość stabilnie. Kurs EUR/USD wytrwale podąża w kierunku rocznego minimum 1,0790, które być może jeszcze w tym tygodniu zostanie osiągnięte. Atmosfera na rynku jest sprzyjająca. Wszystko jednak zależy od dzisiejszych i piątkowych danych dotyczących amerykańskiego rynku pracy. Inwestorzy również dokładnie analizują dane z Europy pod przyszłotygodniowe posiedzenie EBC. Średni kurs euro wyniósł dziś rano 1,08 USD.
Złoty początek sesji miał dość ciężki, zwłaszcza na parze z frankiem, który umocnił się za sprawą odczytu PKB dla Szwajcarii, który mimo prognozowanego ostrego spadku w ujęciu rocznym nie wypadł aż tak źle. Nasza waluta osłabiła się również wobec euro, ale należy to potraktować, jako chwilową korektę. Z poziomu 4,32 nastąpiło wybicie do 4,33. Dolar natomiast dziś rano odrobił straty poniesione wczoraj wieczorem na parze ze złotym. Średni kurs USD dziś rano wyniósł 3,98 PLN.
Ważne wydarzenia gospodarcze, na które warto zwrócić jeszcze dziś uwagę: