Dolar w sile. Złoty wyprzedawany (komentarz walutowy 14.11.2016)

Jakże odmienne były nastroje panujące na rynku jeszcze tydzień temu, kiedy dolar umacniał się pod wpływem zwiększonego prawdopodobieństwa wygranej Hillary Clinton w wyborach prezydenckich. Dziś amerykańska waluta pozostaje silna, ale przyczyną takiego stanu jest zwycięstwo konkurenta kandydatki Demokratów – Donalda Trumpa. Tracą natomiast waluty rynków wschodzących.

Potęga dolara

Wbrew wcześniejszym oczekiwaniom rynku dolar, po zwycięstwie Republikanina, sukcesywnie zyskuje w notowaniach. Związane jest to z postulatami głoszonymi w trakcie kampanii, których realizacja przyniosłaby wymierny wpływ na gospodarkę Stanów Zjednoczonych. Wspólnej walucie brakuje natomiast czynnika mogącego wytrącić ją ze słabszej pozycji. Piątkowe dane na temat inflacji CPI w Niemczech były zgodne z oczekiwaniami inwestorów, a dzisiejsze odczyty ze Strefy Euro nie mogły przynieść poprawy nastrojów. Uwaga rynku skupi się dziś jeszcze na popołudniowym wystąpieniu szefa ECB, Mario Draghiego, mogącego dać sygnały, co do dalszego kierunku postępowania banku. Średnia wartość euro wyniosła dziś 1,07 USD.
EUR/USD

Fala osłabienia

Poniedziałkowa sesja przynosi ustabilizowanie w parze EUR/PLN po piątkowym, silnym osłabieniu złotego. Rosnąca awersja do ryzyka wynikająca m.in. z rosnącej niepewności politycznej nie sprzyja walutom rynków wschodzących. Wyprzedaż złotego powinna jednak zostać zatrzymana, w momencie gdy rynek uspokoi emocje związane ze zwycięstwem Donalda Trumpa. Złoty nie uzyskał dziś wsparcia ze strony krajowej gospodarki w związku z powyższym  średnia wartość euro osiągnęła poziom  4,40 PLN.
EUR/PLN

USD potrafi zaskoczyć

Dolar niesiony falą zwycięstwa Donalda Trumpa zdołał wzbić się ponad poziom 4,00 PLN i mimo odnotowanych dziś wahań jego pozycja jest niezagrożona. Takie zachowanie amerykańskiej waluty zaskoczyło rynek. Zwłaszcza jeżeli weźmie się pod uwagę fakt, że na kilka dni przed wyborami traciła ona na wartości, odbierając ewentualne zwycięstwo Republikanina jako czynnik ryzyka. W dodatku spodziewano się, że wygrana D. Trumpa zmniejszy prawdopodobieństwo grudniowego zacieśniania stóp procentowych przez Fed. Tak się jednak nie stało i średnia wartość dolara wyniosła dziś 4,09 PLN.
USD/PLN

Ku bezpieczeństwu

Fakt, że złoty nie jest atrakcyjną walutą w czasie dużych niepewności można zaobserwować w notowaniach względem uznawanego za tzw. bezpieczną przystań – franka. Jego wartość w kulminacyjnym momencie sięgała 4,13 PLN. W dalszej części dnia atmosfera w tej parze uspokoiła się, jednak polscy kredytobiorcy nie mają powodów do optymizmu. Tym bardziej, że także przedstawiane dziś krajowe dane nie opowiadały się za umocnieniem złotego.  Inflacja CPI wypadła zgodnie z wcześniejszymi prognozami, a średnia wartość CHF wyniosła dziś 4,10 PLN.
CHF/PLN

Funt w górę

Brytyjska waluta przyjęła nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych z entuzjazmem i  odnotowała wzrost powyżej wartości 5,00. Taka reakcja może wynikać z wcześniejszych wypowiedzi Donalda Trumpa, w których pozytywnie odnosił się do decyzji Brytyjczyków o opuszczeniu struktur Unii Europejskiej. Może to dawać nadzieję, że w sytuacji, gdy nie uda się uzyskać porozumienia z państwami wspólnoty, to kraj ten nie pozostanie osamotniony. Dziś średni kurs funta osiągnął poziom 5,11 PLN.
GBP/PLN